Reklama

Niedziela w Warszawie

Bp Pikus: Bł. ks. Jerzy został zniszczony, ale nie pokonany

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

W kościele św. Stanisława Kostki na Żoliborzu bp Tadeusz Pikus przewodniczył Mszy św. w 37. rocznicę męczeństwa bł. ks. Jerzego Popiełuszki.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W koncelebrowanej Eucharystii, której towarzyszyła intencja o rychłą kanonizację Kapelana „Solidarności” uczestniczyła rodzina Popiełuszków, przedstawiciele władz państwowych z premierem Mateuszem Morawieckim i prezesem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim oraz Marleną Maląg, minister rodziny i polityki społecznej. Obecni byli alumni warszawskiego seminarium duchownego, poczty sztandarowe NSZZ „Solidarność” z całej Polski oraz setki wiernych, którzy wypełnili także plac przed kościołem.

Witając uczestników liturgii, ks. dr Marcin Brzeziński, proboszcz parafii św. Stanisława Kostki i kustosz sanktuarium podkreślił, że dzięki bł. ks. Jerzemu przypominamy sobie, że można kochać Boga aż tak, służyć Bogu i Ojczyźnie, można dać swoje życie na ofiarę. - Ks. Jerzy Popiełuszko pokazał heroizm wiary, w której wyrósł w swoim domu rodzinnym, a posługując w tej wspólnocie parafialnej i potem - służył coraz szerzej wszystkim ludziom, którzy chcieli słuchać z jego ust i Panu Bogu, dając im nadzieję – powiedział ks. Brzeziński, który prosił również o modlitwę za Ojczyznę, w ostatnim czasie szczególnie doświadczaną niesprawiedliwością na świecie. – Ks. Jerzy na pewno by się upomniał o prawdę, uczciwość. Dziś prośmy Boga by dał nam mądrość, dzięki której będziemy umieli żyć Ewangelią i ją innym głosić – zaznaczył kustosz sanktuarium bł. ks. Jerzego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W homilii bp Pikus, biskup senior diecezji drohiczyńskiej, nawiązując do odczytanej Ewangelii, zwrócił uwagę, że w osobie bł. ks. Jerzego wypełniły się słowa Chrystusa: „Miejcie się na baczności przed ludźmi. Będą was wydawać sądom. Kiedy was wydadzą, nie martwcie się o to, jak ani co macie mówić. W owej bowiem godzinie będzie wam poddane, co macie mówić, gdyż nie wy będziecie mówili, lecz Duch Ojca waszego będzie mówił przez was”.

- Ks. Jerzy w swoim nauczaniu kierował się nakazem wsłuchiwania się przede wszystkim w argument wiary. Był przekonany, że nie musi ustępować, ani przed argumentem dyktatorskiej ideologicznej przemocy, ani przed argumentem brutalnej siły. Wierzył, że moc Słowa Bożego, które głosił z przekonaniem i otwarciem na Ducha Świętego, jest tym argumentem, który ma moc oddzielenia ziarna od plew, prawdy od fałszu, dobra od zła – powiedział hierarcha.

Reklama

Bp Pikus zaznaczył, że ks. Popiełuszko liczył się z konsekwencjami swego wiernego posługiwania, gdyż nieobce mu było przesłanie Chrystusa, który mówił: „Brat wyda brata na śmierć i ojciec syna. Dzieci powstaną przeciw rodzicom i o śmierć ich przyprawią. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony”. Kaznodzieja przytoczył słowa bł. kard. Stefana Wyszyńskiego, zawarte w „Liście do moich kapłanów”: „Są kapłani, których diabeł się boi, a są i tacy, którzy diabła się boją”. - Na podstawie faktów możemy stwierdzić, że bł. ks. Jerzy należał do tych, których diabeł się bał – podkreślił kaznodzieja. Dodał, że szczególnym wezwaniem dla bł. ks. Jerzego stały się słowa św. Pawła z Listu do Rzymian: „Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj”.

- Kapłan ten przyjął to przesłanie jako motto swego życia i posługiwania. W tym zawiera się przykazanie miłości przyjaciół i nieprzyjaciół. Bł. ks. Jerzy stosował je w praktyce na zasadzie, że najpierw przykład, a potem wykład. Mimo gróźb i zastraszania nie zaprzestał swej posługi, nie zmilkł, modlił się i przemawiał zgodnie z powołaniem kapłańskim, wiedząc, że w ewangelizacji milczenie tylko niekiedy szkodzi temu, kto głosi, ludowi zaś zawsze – podkreślił bp Pikus.

Hierarcha zaznaczył, że zło również uderzyło włócznią w serce Jezusa. Ale nie zniszczyło serca, lecz je otwarło i uczyniło źródłem miłości. - Miłość ujawnia się najpełniej wtedy, kiedy ktoś służy, cierpi, składa ofiarę. Bo Boża miłość jest nie do pokonania, nie do zniszczenia. Ta miłość zmartwychwstaje, odsuwa każdy kamień z grobu, który pokrywa nasze serce. Kamieniem tym jest chciwość, pych, nienawiść i chęć zemsty – wskazywał kaznodzieja i przytoczył wzruszające świadectwo mężczyzny, związane ze śmiercią bł. ks. Jerzego. Wtedy zebrani w kościele św. Stanisława Kostki na wiadomość o tragedii zaczęli wspólnie odmawiać modlitwę „Ojcze nasz”, dobitnie podkreślając słowa: „I odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom”. - I po tych słowach ja osobiście - wyznał świadek – poczułem ulgę i swego rodzaju zwycięstwo. Poczułem się wewnętrznie wolny. Opuścił mnie lęk i nienawiść – cytował kaznodzieja.

Reklama

- Od śmierci męczeńskiej bł. ks. Jerzego minęło wiele lat. Zmienił się system polityczny, przyszły nowe pokolenia. Zmianom tym towarzyszą reklamy głoszące, by zmienić życie na lepsze i wspólnie tworzyć przyszłość. Trwa kampania społeczna z hasłem „wylecz nienawiść”. Pojawiły się też nowe ideologie. Wielu liderów kusi nas i obiecuje nam życie spełnione i szczęście. W tym bogatym krajobrazie możliwości każdy z nas staje ostatecznie przed dylematem: komu zaufać do końca – Bogu czy człowiekowi? Kto tak naprawdę może wyleczyć nas z niszczącego nas grzechu, zła i nienawiści? Z kim pokonamy lęk i osiągniemy szczęście bez miary? – pytał bp Pikus. Podkreślił, że bł. ks. Jerzy Popiełuszko zaufał Bogu i oddał Mu wszystko, służąc ludziom do końca i zwyciężając zło dobrem.

Kaznodzieja wskazał, że im więcej czasu upływa od śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki, tym oczywistsza staje się prawda, że w kontekście ówczesnych ogromnych napięć społeczno-politycznych był on kapłanem wiernym Jezusowi i Jego Ewangelii. - Został zniszczony, ale nie pokonany. Całym swoim życiem, cierpieniem i męczeństwem ukazał on zarówno duchownym, jak i świeckim jak należy służyć Bogu, Kościołowi, ludziom i Ojczyźnie ziemskiej i tej w niebie, by osiągnąć zbawienie – podkreślił hierarcha.

Na zakończenie Mszy św. odmówiono wspólnie litanię do bł. ks. Jerzego o raz modlitwę dziękczynną. Później na grobie męczennika zapalono znicze i złożono wieńce oraz kwiaty.

Podziel się:

Oceń:

+8 0
2021-10-19 22:09

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Twórzcie wspólnoty, które odnowią kraj

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Ks. Jerzy nie bał się komunistów, dzięki niemu i myśmy się ich nie bali. On dodawał nam otuchy – mówiła dr Anna Gręziak, świadek życia bł. ks. Popiełuszki w czasie spotkania w Domu Pielgrzyma Amicus przy kościele św. Stanisława Kostki na Żoliborzu.

Więcej ...

Magdalena Guziak-Nowak: wszystkie ręce na pokład dla ochrony życia dziecka nienarodzonego

2024-05-04 09:55

Adobe.Stock

- Jestem przeciw aborcji, ponieważ po pierwsze nie wolno zabijać niewinnych dzieci, a po drugie kobiety zasługują na dobrą, konkretną, realną pomoc w rozwiązaniu ich prawdziwych problemów, z którymi czasami w ciąży muszą się borykać, a nie na taką tanią alternatywę, która do końca życia pozostanie wyrwą w sercu - mówi Magdalena Guziak-Nowak, sekretarz zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, dyrektor ds. edukacji.

Więcej ...

Warszawa/ W sobotę rozpoczyna się w parafiach peregrynacja relikwii rodziny Ulmów

2024-05-04 07:58
Relikwie bł. Rodziny Ulmów

Marzena Cyfert

Relikwie bł. Rodziny Ulmów

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

#PodcastUmajony (odcinek 4.): Oddaj długopis

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 4.): Oddaj długopis

Abp Wojda na Jasnej Górze: chrześcijańska tożsamość...

Kościół

Abp Wojda na Jasnej Górze: chrześcijańska tożsamość...

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski...

Jasna Góra

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski...

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...