Reklama

Wiadomości

Skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle?

Graziako

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słuchając różnorakich wystąpień i wypowiedzi przedstawicieli władzy i koalicji rządzącej odnosi się wrażenie, jakoby Polska była krajem mlekiem i miodem płynącym, wyróżniającym się pośród wszystkich krajów Europy, a Polacy narodem pełnym szczęścia, spełnienia i sukcesu. Tę wizję podtrzymują i generują media podległe władzy. Ale czy ta wizja dotyczy Polski i Polaków, czy tylko władzy rządzącej oraz jej medialnego i ideowego zaplecza? Czy wizja Polski pełnej sukcesu to rzeczywistość, czy sztucznie kreowany obraz, tzn. wytwarzany na rzecz propagandy sukcesu? Pytania te można ująć w jedno, zasadnicze, które brzmi: skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle i dzieje się coraz gorzej w państwie polskim?

Pytam się bowiem m.in. o to, która z grup zawodowych w Polsce ma obecnie powody do zadowolenia: górnicy, hutnicy, lekarze, pielęgniarki, nauczyciele, rolnicy, sadownicy, pracownicy lasów, drobni przedsiębiorcy i przemysłowcy, sklepikarze, kolejarze....? A ponadto pytam się, czy seniorzy i chorzy są zadowoleni ze służby zdrowia? Czy rodzice i nauczyciele są zadowoleni z rozporządzeń MEN-u, kształtujących nową politykę oświatową? Czy nauczyciele akademiccy są zadowoleni z wytycznych MNiSW? Czy polska rodzina rzeczywiście jest wspierana przez agendy państwowe do tego przeznaczone? Czy państwo faktycznie, a nie deklaratywnie, troszczy się o miejsca pracy i o bezrobotnych? Czy poszczególny obywatel jest poważnie traktowany w państwie? Czy władza liczy się z opinią i sugestiami społeczeństwa obywatelskiego odnośnie edukacji, wieku emerytalnego, państwowych lasów itd.? Nie wspomnę już o ostatnich wyborach samorządowych, charakteryzujących się swoistymi cudami nad urną.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Baczna obserwacja tego, co dzieje się w Polsce w ostatnich latach nie pozwala na pozytywne odpowiedzi. Komu w takiej sytuacji jest dobrze w Polsce? Kto ma dzisiaj powody do zadowolenia poza „grupą trzymającą władzę”, jej poplecznikami oraz wąską grupą przemysłowców i biznesmenów?

Reklama

Rządzący chwalą się kilometrami nowych autostrad, nowymi lotniskami, stadionami, nowymi ścieżkami rowerowymi, a ostatnio pociągami Pendolino. Ale powstaje zasadnicze pytanie za jaką cenę? Co z gigantyczną dziurą budżetową szacowaną na bilardy złotych? To nie jest sztuką czynić jakieś inwestycje za niebotycznie wielkie pieniądze i zadłużać państwo, a właściwie obywateli na dziesiątki lat.

Źle dzieje się w państwie polskim, mimo pieczołowicie powtarzanego refrenu: Polacy nic się nie stało. Mnóstwo tu zakłamania, cynizmu, demagogii, podwójnych standardów (inne dla władzy, inne dla zwykłego obywatela i opozycji) oraz zwykłego fałszu. Tworzy się - dzięki usłużnym mass mediom - polski Matriks, gdzie coraz trudniej odróżnić prawdziwy, rzeczywisty i niezakłamany świat od sztucznie wykreowanego i generowanego w umysłach Polaków. W tym nowym (ale nie naszym przecież) kreowanym świecie, normalizuje się patologie, a patologizuje normę. Zło i dewiacje nazywa się dobrem, a autentyczne dobro i prawdę traktuje się jako przeżytek. Patriotów nazywa się „oszołomami”, a kosmopolitów i dorobkiewiczów - patriotami. Myślenie i działanie rządzących odbywa się według sentencji: dajcie mi władzę, a wszystkich usadzę.

Skąd takie rozumienie polityki i władzy u współcześnie rządzących? Św. Jan Paweł II odwiedzając Polskę podczas pielgrzymek do Ojczyzny wielokrotnie przypominał, że polityka to roztropna i odpowiedzialna troska o dobro wspólne, a władza to służba. Inaczej tę rzeczywistość pojmował Niccolo Machiawelli i robią to teraz jego uczniowie. Machiavelli w pozycji Książę (1513 r.) przekonywał, że skuteczne sprawowanie władzy musi opierać się głównie na sile, umiejętności stwarzania pozorów, wyrachowaniu, zimnej kalkulacji, a także na posługiwaniu się w razie potrzeby kłamstwem, oszustwem i podstępem. Machiavelli proponował także stosowanie „technik neutralizacji” polegających na manipulowaniu obrazem podmiotu społecznego (jednostki, grupy), wobec którego zamierza się stosować różnoraką przemoc (nie tylko fizyczną, ale także słowną i psychiczną). Przypisywanie jednostce cech wyłącznie negatywnych ma prowadzić do dehumanizacji wizerunku przeciwnika, odebrania mu dobrego imienia i czci, a to z kolei stwarza okazję do stosowania w sposób bezkarny presji i przemocy.

Reklama

Nie możemy zgodzić się na to, aby Polską rządzili „uczniowie” Machiavelliego. Nie chcemy „polityki miłości”, która jest słownym parawanem dla ciągłego jątrzenia i rzeczywistego, ale przecież sztucznego dzielenia Polaków na wykształconych i mniej wykształconych, na postępowych i konserwatywnych, na Kościół krakowski i Kościół toruński, na mieszkańców „Polski A” i „Polski B”.

Polska nie jest własnością (prywatnym folwarkiem) takiej, czy innej partii. Jest ona domem polskiego narodu. Domem, o który w pierwszej kolejności należy dbać. Dla prawdziwego - a nie fasadowego, „czekoladowego” patrioty - miłość do ojczyzny to odpowiedzialna służba, to troska o dobra narodowe i naturalne, to dbanie o integralny rozwój każdego obywatela: o jego zdrowie, wykształcenie, miejsce pracy, samoświadomość narodową i historyczną.

Autentyczna polityka i rzeczywiste sprawowanie władzy w państwie demokratycznym/państwie prawa to dbanie o świat autentycznych i egzystencjalnie ważnych wartości obecnych w przestrzeni społecznej i medialnej. To także troska o rozwój społeczeństwa obywatelskiego, które wspiera, ale i kontroluje władzę. Tej sytuacji powiedzmy jeszcze raz - autentyczna polityka i prawdziwe rządzenie państwem i dla jego dobra, to nie walka o zdobycie i utrzymanie władzy za wszelką cenę według amoralnej zasady „cel uświęca środki”, ale to roztropna i odpowiedzialna troska o dobro wspólne.

Reklama

Wydaje się, że już najwyższy czas rozstać się w polityce z makiawelizmem, grą pozorów i walką o stołki. Nie może być tak - bo jest to żenujące - jak opisuje powszechnie znana już anegdota, gdy do ojca przychodzi syn i podekscytowany woła: „Tato! Tato! Widziałem rządy fachowców i szuflady pełne ustaw o bezpłatnej i dostępnej dla wszystkich służbie zdrowia, obniżkach podatków, przyspieszonym i wykorzystanym wzroście gospodarczym, wykorzenianej korupcji i aferach...- Gdzie synu? Gdzie? - pyta się ojciec - W Faktach i Wiadomościach i w innych mediach”.

Polaka woła dzisiaj potężnym głosem o ludzi sumienia, dla których Ojczyzna to dar, ale i zadanie. Warto w tym miejscu przypomnieć słowa Karola Wojtyły, który pisał w wierszu: „Ojczyzna - kiedy myślę - wówczas wyrażam siebie i zakorzeniam, mówi mi o tym serce, jakby ukryta granica, która ze mnie przebiega ku innym, aby wszystkich ogarniać w przeszłość dawniejszą niż każdy z nas: z niej się wyłaniam... gdy myślę Ojczyzna - by zamknąć ją w sobie jak skarb. Pytam wciąż, jak ją pomnożyć, jak poszerzyć tę przestrzeń, którą wypełnia [...]. Ojczyzna: wyzwanie tej ziemi rzucone przodkom i nam, by stanowić o wspólnym dobru i mową własną jak sztandar wyśpiewać dzieje. Śpiew dziejów spełniają czyny zbudowane na opokach woli” (Myśląc Ojczyzna, 1974).

Podziel się:

Oceń:

2014-12-16 07:28

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Szymański: Polska wydaje coraz mniej na zasiłki dla dzieci!

Bożena Sztajner/Niedziela

Więcej ...

Niebo – misja na co dzień!

2024-05-07 08:46

Niedziela Ogólnopolska 19/2024, str. 22

Karol Porwich/Niedziela

Więcej ...

Komunikat Zgromadzenia oblatów w sprawie zakonników zatrzymanych na Białorusi

2024-05-12 23:03

Red.

O dalszą modlitwę w intencji dwóch misjonarzy oblatów zatrzymanych przez władze białoruskie oraz wiernych, którzy zostali pozbawieni opieki duszpasterskiej proszą ich współbracia zakonni. "Obaj oblaci są obywatelami Białorusi. W związku z powyższym prosimy dziennikarzy i agencje prasowe o roztropność w przekazywaniu informacji na ich temat" - pisze w wydanym wieczorem komunikacie o. Paweł Gomulak OMI, rzecznik Polskiej Prowincji Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

Wniebowstąpienie Pańskie

Wiara

Wniebowstąpienie Pańskie

Rozważania na niedzielę: Po co się tak przejmujesz?

Wiara

Rozważania na niedzielę: Po co się tak przejmujesz?

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Zmarł Jacek Zieliński, współtwórca zespołu Skaldowie

Wiadomości

Zmarł Jacek Zieliński, współtwórca zespołu Skaldowie

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Litania nie tylko na maj

Wiara

Litania nie tylko na maj

8 maja - wielkie pompejańskie święto

Kościół

8 maja - wielkie pompejańskie święto

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania