Reklama

Kościół

Gniezno: uroczystości odpustowe i zakończenie obchodów 600-lecia prymasostwa

Artur Stelmasiak

Z udziałem legata papieskiego kard. Vincenta Nicholsa, Prymasa Anglii i Walii rozpoczęły się w sobotę w Gnieźnie doroczne uroczystości świętowojciechowe kończące obchody 600-lecia prymasostwa w Polsce.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W wieczornych nieszporach ku czci męczennika w katedrze gnieźnieńskiej wraz z arcybiskupem Westminster i Prymasem Polski abp. Wojciechem Polakiem uczestniczyli przybyli na uroczystości arcybiskupi i biskupi, przedstawiciele organizacji i stowarzyszeń, służb i władz lokalnych, a także młodzież, osoby konsekrowane, poczty sztandarowe i pielgrzymi.

Homilię podczas nabożeństwa wygłosił metropolita łódzki abp Grzegorz Ryś, który sięgając do najstarszych żywotów św. Wojciecha ukazał głównego patrona Polski jako człowieka miłosierdzia, „człowieka życia, a nie śmierci”. Służył chorym, ubogim i potrzebującym jako student i jako biskup, nie zostawiając dla siebie niemal nic.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Jego wybór miłosierdzia był wyborem ubóstwa” – mówił abp Ryś, przypominając znane z żywota pióra Jana Kanapariusza przykłady dobroczynnej działalności Wojciecha jako biskupa Pragi.

„Nie skarżył się, że mu brakuje na nowe świątynie. Największym jego dramatem było to, że nie starczało mu pieniędzy, żeby wykupić chrześcijańskich niewolników. To był największy jego ból, dla którego po raz pierwszy zrezygnował z praskiego biskupstwa” – mówił kaznodzieja.

Metropolita łódzki zauważył też, że we wspomnianym żywocie autorstwa Kanapariusza jak refren wraca w odniesieniu do św. Wojciecha stwierdzenie, że to, co „trudne i gorzkie, musi stać się dla ciebie słodkie”. Św. Franciszek nazwał to później regułą odwrócenia porządku. Tą regułą i my dziś powinniśmy się kierować.

„Nie chodzi o to, że człowiek ma być programowym nonkonformistą. Tu chodzi o miłość, bo miłość czyni to, co gorzkie, słodkim. To jest lekcja także na dzisiaj, jak radzić sobie z każdym gorzkim doświadczeniem świata, Kościoła, siebie samego, jak nie obrażać się na rzeczywistość, jak jej nie wyklinać” – mówił abp Ryś.

W czasie nabożeństwa śpiewał Chór Prymasowski pod dyrekcją ks. kan. Dariusza Sobczaka.

Reklama

Zgodnie z wieloletnią tradycją Prymas Polski abp Wojciech Polak poświęcił płaszcze dla nowych członków Towarzystwa św. Wojciecha, które krzewi kult męczennika w archidiecezji gnieźnieńskiej i diecezji  bydgoskiej.

Po nieszporach z katedry gnieźnieńskiej wyruszyła uroczysta procesja z relikwiami św. Wojciecha i innych polskich świętych i błogosławionych m.in.: bł. Radzyma Gaudentego, pierwszego arcybiskupa gnieźnieńskiego i św. Jana Pawła II, którego relikwie znajdują się w katedrze gnieźnieńskiej. W tym roku stanowiła ona uwielbienie Boga za patrona Polski i Gniezna, za wielowiekową prymasowską stolicę i stulecie niepodległości Polski.

Za srebrnym relikwiarzem podążali przybyli na uroczystości biskupi, kanonicy Kapituły Prymasowskiej, gnieźnieńscy kapłani, siostry zakonne, alumni gnieźnieńskiego seminarium duchownego, młodzież, przedstawiciele władz i różnych grup zawodowych, mundurowi, reprezentanci organizacji i stowarzyszeń kościelnych oraz mieszkańcy Gniezna.

Przy biciu dzwonu św. Wojciech uczestnicy procesji przeszli na Wzgórze Zbarskie, do kościoła św. Michała Archanioła, gdzie wedle tradycji miał zatrzymać się orszak wiozący ciało męczennika wykupione z rąk Prusów przez Bolesława Chrobrego.

Jutro rano srebrna trumienka z relikwiami męczennika przeniesiona zostanie na plac u stóp katedry, gdzie o godzinie 10.00 sprawowana będzie suma odpustowa pod przewodnictwem i z homilią legata papieskiego kard. Vincenta Nicholsa, Prymasa Anglii i Walii.

Święty Wojciech – patron jednego i niepodzielonego Kościoła, patron Polski, archidiecezji gnieźnieńskiej i Gniezna urodził się w 956 roku w czeskich Libicach. Był szóstym dzieckiem książęcej pary Sławnika i Strzyżysławy. Od dziecka przeznaczony do stanu duchownego w wieku 27 lat został mianowany biskupem Pragi.

Do swojej biskupiej stolicy wszedł boso. W posłudze był gorliwy i bezkompromisowy. Nie troszczył się o siebie, większą część dóbr biskupich przeznaczał na ubogich, zaopatrując ich potrzeby, odwiedzając ich i pilnie słuchając. Odwiedzał też więzienia, a przede wszystkim targi niewolników. Praga leżała na szlaku ze wschodu na zachód i stąd dostarczano niewolników do krajów mahometańskich. Święty Wojciech miał mieć pewnej nocy sen, w którym usłyszał skargę Chrystusa: „Oto ja jestem znowu sprzedany, a ty śpisz?” Scenę tę przedstawia jedna z kwater Drzwi Gnieźnieńskich.

Reklama

Wojciech nawoływał też usilnie do przemiany życia i porzucenia złych obyczajów zarówno możnych, jak i duchowieństwo. Niezrozumiany i skonfliktowany z nimi wyjechał wraz ze swoim bratem przyrodnim Radzymem do Rzymu. Tam razem z nim wstąpił do klasztoru benedyktynów na Awentynie, posługując wśród braci zakonnych jako najmniejszy z nich. Po nakazanym przez papieża powrocie do Pragi i ponownym konflikcie z diecezjanami zdecydował się na wyjazd na misje.

W drodze na północ do pogańskiego plemienia Prusów Wojciech gościł w Gnieźnie u księcia Bolesława Chrobrego, a następnie w Gdańsku, gdzie nauczał i chrzcił. Towarzyszył mu Radzym Gaudenty i subdiakon Benedykt Bogusza, który znał język plemienia Prusów i mógł służyć za tłumacza. Prusowie nie chcieli nawrócenia. Rankiem 23 kwietnia 997 roku po Mszy św. odprawionej przez Wojciecha Prusowie otoczyli misjonarzy zabijając biskupa ciosami włóczni. W chwili zgonu Wojciech miał 41 lat. Te wydarzenia również ukazane zostały na Drzwiach Gnieźnieńskich.

Radzyma i Boguszę po pewnym czasie wypuszczono, aby przekazali Bolesławowi Chrobremu propozycję wykupienia ciała męczennika. Według tradycji książę uczynił to za tyle złota, ile ono ważyło, a następnie złożył je w Gnieźnie, w kościele zbudowanym na Wzgórzu Lecha.

Dwa lata później, w 999 roku papież Sylwester II wyniósł Wojciecha na ołtarze, a w roku następnym do Gniezna pielgrzymował cesarz niemiecki Otton III, który ogłosił papieską decyzję o erygowaniu pierwszej polskiej archidiecezji i metropolii ze stolicą w Gnieźnie. Według Galla Anonima Otton miał wówczas włożyć cesarski diadem na głowę polskiego władcy, co miało zapowiadać jego koronację. Faktycznie doszło do niej ćwierć wieku później, w 1025 roku, na kilka miesięcy przed śmiercią Bolesława Chrobrego. Po nim w Gnieźnie koronowało się jeszcze czterech władców: syn Bolesława Mieszko II (również w 1025 roku), Bolesław Śmiały (1076), Przemysł II (1296) i Wacław II (1300).

Podziel się:

Oceń:

2018-04-28 21:15

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Katedra gnieźnieńska otrzymała relikwie bł. Stefana Wyszyńskiego

Kard. Stefan Wyszyński

pl.wikipedia.org

Kard. Stefan Wyszyński

Z pokorą i dumą przekraczał jej próg w czasie ingresu, doglądał odbudowy, sławił historię i przez 32 lata jako arcybiskup metropolita gnieźnieński modlił się w niej i nauczał. Katedra gnieźnieńska otrzymała 1 lutego relikwie bł. Stefana Wyszyńskiego, a ich wprowadzenie miało miejsce w 65. rocznicę poświęcenia bazyliki, który to dzień Prymas Tysiąclecia sam ustanowił.

Więcej ...

Czerwińska Pani, módl się za nami...

2024-05-11 20:50

Karol Porwich/Niedziela

Wołajmy do Matki Bożej Czerwińskiej słowami modlitwy: Maryjo, Pani Czerwińska, otaczaj miłością wszystkie rodziny i bądź obecna w każdym polskim domu.

Więcej ...

Zapraszamy na KULturalia

2024-05-12 15:22

Tomasz Koryszko/KUL

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

Rozważania na niedzielę: Po co się tak przejmujesz?

Wiara

Rozważania na niedzielę: Po co się tak przejmujesz?

Wniebowstąpienie Pańskie

Wiara

Wniebowstąpienie Pańskie

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Zmarł Jacek Zieliński, współtwórca zespołu Skaldowie

Wiadomości

Zmarł Jacek Zieliński, współtwórca zespołu Skaldowie

Litania nie tylko na maj

Wiara

Litania nie tylko na maj

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

8 maja - wielkie pompejańskie święto

Kościół

8 maja - wielkie pompejańskie święto