Reklama

Śladami klasztoru Sióstr Klarysek w Szczekocinach i Rokitnie

Niedziela kielecka 2/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W nawiązaniu do artykułów w ogólnopolskim wydaniu „Niedzieli” dotyczących założycielki klasztoru Klarysek w Polsce bł. Salomei Piastówny („Niedziela” 16 listopada 2008) i artykułu „Klaryski z Sandomierza proszą o pomoc” (28 listopada 2008) należy stwierdzić, że na szlaku działalności tego klasztoru znajdują się m.in. parafie: Szczekociny i sąsiadująca z nią parafia Rokitno.
Najnowsze badania dr. Jacka Laberscheka z Krakowa dotyczą sieci osadniczej i parafialnej średniowiecznych Szczekocin. Najstarsza data z 1198 r. poświadcza darowiznę wsi Ołudza dla klasztoru Bożogrobców w Miechowie. Natomiast dokument Bolesława Wstydliwego z 1257 r., księcia krakowskiego, wystawiony dla klasztoru Klarysek w Zawichoście, zatwierdza dla klasztoru 25 wsi, wśród nich Bonowice, Grabiec, Rokitno. Parafie Szczekociny i Rokitno odnotowane są w dokumentach kościelnych i rejestrach świętopietrza przed 1326 r. Kościół w Szczekocinach ufundowali Odrowążowie, wówczas dziedzice nie tylko terenów dzisiejszej gminy Szczekociny, ale także Wywły, Raszkowa i Sprowy z gminy Słupia Jędrzejowska. W dwa lata po założeniu miasta Szczekociny Piotr Odrowąż zakupił w 1357 r. od przełożonej klasztoru św. Andrzeja w Krakowie Praksedy sołectwo w Grabcu i Bonowicach. Łany kmiece i folwark dawały dziesięcinę klasztorowi, a sołectwa kościołowi w Szczekocinach. Dla poszerzenia zaplecza gospodarczego miasta Piotr Odrowąż zakupił też od klarysek kuźnicę żelaza przy ujściu Krztyni do Pilicy. Do dziś zachowała się nazwa pól „kuźnice”. Wśród trojga jego dzieci córka Ksenna była klaryską oraz opatką w klasztorze w Starym Sączu, gdzie dziś znajduje się grób św. Kingi, założycielki zgromadzenia, uważanej dziś za patronkę samorządowców.
W sąsiadującej ze Szczekocinami parafii Rokitno klaryski ufundowały prawdopodobnie w XIII wieku nie tylko kościół, ale lokowały na prawie niemieckim wieś Rokitno. W dokumencie lokacyjnym w 1319 r. opatka Wirchosława z klasztoru Klarysek św. Andrzeja z Krakowa poleca osadzenie wsi sołtysom - braciom Boguniowi i Wrotkonowi. Wieś klasztorna miała 20 łanów kmiecych (łan około 15 ha). Dziesięcinę z łanów kmiecych, folwarku otrzymywał pleban w Rokitnie i klasztor.
Na mocy lokacyjnego dokumentu w pobliżu Rokitna, dziś przysiółek Kaszczor, miała powstać karczma oraz młyn nad Żebrówką. Z czasem klasztor Klarysek z Krakowa zaczął przygotowywać teren pod budowę klasztornego miasta, prawdopodobnie filię klasztoru św. Andrzeja z Krakowa. W 1364 r. klaryski wystarały się o zezwolenie króla Kazimierza Wielkiego. Nie doszło jednak do lokacji miasta na prawie niemieckim. Nadal funkcjonowała jednak karczma z nazwą niedoszłego miasta Clastor (Klasztor), a następnie Kaszczor, z której przez całe średniowiecze klaryski pobierały czynsz oraz cło. Dziś Kaszczor to przysiółek Rokitna przy starym trakcie z Krakowa, Żarnowca do Lelowa. Klaryski otaczały opieką miejscowy kościół pw. św. Marii Magdaleny w Rokitnie. W 1639 r. opatka klasztoru św. Andrzeja w Krakowie Eufrozyna Stanisławska ofiarowała obraz Matki Bożej Pocieszenia, niesiony przez parafian w procesji z Krakowa do Rokitna. Do dziś zachowany jest w kaplicy bocznej kościoła.
Dziś mieszkańcy parafii pw. św. Magdaleny z Rokitna, a szczególnie przysiółka Kaszczor leżącego na zachód od Rokitna, wskazują miejsce niedaleko przydrożnego krzyża jako Rynek, co jest śladem współczesnym niedoszłej lokacji miasta Klasztor.
Powodem tego mogły być duże powodzie w dolinie rzeki Żebrówki, także na miejscu tzw. Rynku, gdzie dziś zachowało się kilka zabudowań przysiółka Kaszczor. Dlatego też ówcześni osadnicy zakładali swoje osady na terenie wyższym, gdzie dziś znajduje się przysiółek Podkaszczor.
Stojący od wieków na posesji rodziny Łapajów krzyż, przy trakcie królewskim z Krakowa ma dziś datę 1810. Mieszkańcy uważają, że jego początki sięgają czasów, gdy powstawała klasztorna wieś Kaszczor. W tym roku z okazji peregrynacji Kopii Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej został odnowiony. Na krzyżu są wyrzeźbione symbole męki pańskiej: 33 srebrniki, korona cierniowa, gwoździe, przebite serce. Rodzina Łapajów przechowuje u siebie znalezioną w starym pniu drzewa kapliczkę z wizerunkiem Świętej Rodziny.
Warto, jadąc trasą Szczekociny-Zawiercie, zatrzymać się w Grabcu, a tam skręcając w lewo dojechać szlakiem klarysek do Kaszczora i dalej do kościoła w Rokitnie. W Rokitnie-Podkaszczor możemy zatrzymać się w jedynym na terenie gminy Szczekociny gospodarstwie agroturystycznym „Bantamka”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2009-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Wigilia Bożego Narodzenia

Więcej ...

Narodzenie Syna Bożego jest świętem nadziei

Bazylika Grobu Świętego w Jerozolimie

fot. Grażyna Kołek/Niedziela

Bazylika Grobu Świętego w Jerozolimie

Rozważania do Ewangelii J 1, 1-18.

Więcej ...

Ważne urodzinowe zwyczaje

2024-12-25 09:18
Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

W święta Bożego Narodzenia niektóre media na siłę szukają pomysłu na „ugryzienie tematu”. Nie bardzo wiedzą o czym pisać, nie czują tematu, więc kombinują.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Modlitwa przy wigilijnym stole

Rok liturgiczny

Modlitwa przy wigilijnym stole

Niepokojące informacje o stanie zdrowia ks. Michała...

Wiadomości

Niepokojące informacje o stanie zdrowia ks. Michała...

Nowenna do Świętej Rodziny

Wiara

Nowenna do Świętej Rodziny

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Wiara

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Zakaz spowiadania dzieci poniżej 18. roku życia. Petycja...

Wiara

Zakaz spowiadania dzieci poniżej 18. roku życia. Petycja...

Polak biskupem pomocniczym w Chicago

Kościół

Polak biskupem pomocniczym w Chicago

Maryja udaje się do Elżbiety, by służyć

Wiara

Maryja udaje się do Elżbiety, by służyć

Czy pragnę dziś do końca otworzyć swe serce dla Boga?

Wiara

Czy pragnę dziś do końca otworzyć swe serce dla Boga?

Czy moje „tak” powtarzam czynem każdego dnia?

Wiara

Czy moje „tak” powtarzam czynem każdego dnia?