Reklama

Grekokatolicy w łączności z Papieżem

W styczniu 2008 r. w Tygodniu Modlitw o Jedność Chrześcijan w Stargardzie ks. Rusłan Marciszak - administrator parafii greckokatolickiej - był inicjatorem nabożeństwa ekumenicznego w kościele Świętego Ducha, w którym też wzięli udział duchowni Kościoła prawosławnego i rzymskokatolickiego. Świątynię wypełnili licznie stargardzcy chrześcijanie, którzy na zakończenie wspólnych modlitw i śpiewów otrzymali błogosławieństwo trzech proboszczów.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Gdy administratorem stargardzkiej cerkwi greckokatolickiej pw. św. Jozafata został w lutym 2006 r. 30-letni ks. Rusłan Marciszak, nastąpiło ożywienie wspólnoty ukraińskiej zamieszkałej na terenie Stargardu i Ińska. Energicznego, otwartego na człowieka i wyróżniającego się wschodnią gościnnością odwiedzam w mieszkaniu w centrum Stargardu, które stanowi jednocześnie plebanię.
„Urodziłem się na Ukrainie w województwie tarnopolskim, we wsi Łaniwci, w rodzinie wierzącej, ale niepraktykującej - wspomina ks. Rusłan. - Zafascynowany byłem Liturgią w miejscowej cerkwi, którą sprawował młody kapłan greckokatolicki. On w mojej duszy, chłopca, który na tych terenach latem musiał od rana do wieczora paść krowy, wszczepił miłość do Liturgii obrządku wschodniego. Siostry Służebnice NMP obrządku wschodniego dały mi książkę o żywotach świętych, którą przeczytałem z niezwykłym zainteresowaniem. Mama nauczyła mnie modlitwy do Matki Najświętszej, a nawet kiedyś mimochodem rzekła: „Rusłanku, może ty kiedyś zostaniesz księdzem”. Ja nie wierzyłem, że taki łobuz i rozrabiaka może swoje życie poświęcić Bogu. I tak się stało. Po maturze wstąpiłem do Wyższego Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Warszawie. W lipcu 2003 r. otrzymałem święcenia kapłańskie z rąk biskupa eparchii iwano-frankowskiej Sofrona Mudroho. Przed święceniami poślubiłem Iwonę, także Ukrainkę, która urodziła się w Polsce na Mazurach. Obecnie jesteśmy nie tylko szczęśliwym małżeństwem, ale i rodzicami sześcioletniej Olgi i czteroletniej Kseni”.

- W jaki sposób znalazł się Ksiądz w Stargardzie?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

„Pierwszą moją parafią były podwarszawskie Łomianki. W tym samym czasie dojeżdżałem do niewielkiej parafii greckokatolickiej w Łodzi i odbywałem studia doktoranckie na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Na celebrowaną przeze mnie Boską Liturgię w Łomiankach przychodziło w niedzielę około 80 osób. Przed moim przyjazdem parafia stargardzka była obsługiwana przez proboszcza szczecińskiego. Nigdy nie miała swojej własnej świątyni. Przez prawie pół wieku korzystała z uprzejmości parafii kolegiackiej w Stargardzie, a od końca roku 2005 jesteśmy obecni w parafii Świętego Ducha”.
Ks. Rusłan Marciszak przybył do 70-tysięcznego miasta, nie mając nawet, gdzie się zatrzymać. Wiedział, że cały czas prowadzi go Bóg i Jemu ufał w tak trudnych chwilach. Gdy odprawił pierwszą Boską Liturgię w kościele stargardzkim, przedstawił go ukraińskiej społeczności dotychczasowy duszpasterz ks. Bogdan Drozd. W krótkim czasie znaleziono niewielkie mieszkanie, które stanowiło tymczasową plebanię. Po wielu staraniach udało się z pomocą sponsorów kupić większe mieszkanie, które obecnie pełni rolę plebanii i jest własnością parafii greckokatolickiej.
„Nie mając własnego Domu Bożego, postanowiliśmy rozpocząć budowę własnej cerkwi - ks. Rusłan kontynuuje wizję rozwoju parafii stargardzkiej. - Najpierw poczyniliśmy starania o działkę budowlaną przy ul. Nadbrzeżnej, a potem o projekt budowy. Przed rokiem dokonał poświęcenia krzyża na miejscu przyszłej cerkwi nasz biskup Włodzimierz Juszczak OSBM. Ta niewielka świątynia będzie mogła pomieścić około 100-150 wiernych. Będzie też w niej mieszkanie dla księdza i jego rodziny oraz salka parafialna. Wiosną przyszłego roku rozpoczniemy budowę. Koszt takiej sakralnej budowli zapewne wyniesie około miliona złotych, a do tej pory udało się nam zebrać niecałe 10% tej kwoty. Najważniejszy jest zapał naszych wiernych i przyjaciół Kościoła greckokatolickiego”.
W życie parafii greckokatolickiej i społeczności ukraińskiej włączona jest także żona księdza Rusłana - Iwona. W Szkole Podstawowej nr 5 uczy języka ukraińskiego. Tamże ks. Marciszak katechizuje dzieci greckokatolickie. Pani Iwona jest także nauczycielką religii rzymskokatolickiej w Szkole Podstawowej nr 7. Niedawno została wybrana na przewodniczącą Związku Ukraińców w Polsce, Koła w Stargardzie, które jest organizatorem wielu imprez kulturalno-rekreacyjnych dla swej społeczności oraz na terenie miasta Stargardu.
Administrator parafii greckokatolickiej nie ustaje we wszechstronnym rozwoju swojej osobowości, jak i cerkwi stargardzkiej. Przed rokiem obronił na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie pracę doktorską pt. „Duszpasterstwo w Kościele greckokatolickim w diecezji wrocławsko-gdańskiej. Studium historyczno-pastoralne”, uzyskując w ten sposób tytuł doktora nauk teologicznych. Myśli o dalszej pracy naukowej.
„W okolicach Stargardu i Ińska w roku 1947 było prawie sześć tysięcy rodzin ukraińskich przesiedlonych z ziemi przemyskiej i rzeszowskiej - przypomina ks. dr Rusłan Marciszak. - Obecnie moja wspólnota parafialna, obejmująca Stargard i Ińsko, ma niecałe trzysta rodzin. W ciągu minionych lat nastąpiła asymilacja ukraińskiej mniejszości. Starsi Ukraińcy, zniedołężniali wskutek chorób, są zależni od swoich dzieci i wnuków, by ich przywiozły na niedzielne nabożeństwo. Często takie przeszkody zmuszają ich do korzystania z posługi księży rzymskokatolickich.
Do każdego jestem w stanie dojechać z posługą duszpasterską, ale starsi ludzie często wstydzą się prosić poprzez księdza rzymskokatolickiego, czy może do nich dojechać kapłan obrządku wschodniego. Dlatego też z niektórymi wiernymi spotykam się raz w roku przy okazji kolędy. Mam świadomość, że były to pokolenia w przeszłości dręczone i prześladowane, że musieli się kryć z tym, że są Ukraińcami, dlatego niszczyli swoje dokumenty. Całymi autokarami opuszczali Polskę, wyjeżdżając do Kanady, USA i Wielkiej Brytanii. Z dokumentów IPN wynika, że mieli na to zgodę ówczesnych decydentów politycznych, bo tak było wygodne dla ówczesnych władz. Coś w tych ludziach załamało się. To akcja «Wisła» sprawiła, że podczas bolesnego przesiedlenia zostały rozdzielone rodziny. Ludność ukraińska do roku 1956 nie miała prawa osiedlać się w miastach, jedynie w małych wsiach. Po słynnym «październiku» niewiele się zmieniło w Kościele greckokatolickim. Kapłani swoją posługę pełnili często potajemnie. Dopiero po roku 1989 uzyskaliśmy pełną swobodę. Nasza Cerkiew wyszła z podziemia i zaczęła korzystać ze swoich praw. Dopiero wtedy okazało się, jak wielu jest grekokatolików. W Polsce jest ich około stu tysięcy. Jestem dumny, że nasz Kościół obronił swoją tożsamość wschodnią i jednoczesną przynależność do Stolicy Apostolskiej przez lata ciemiężenia go. Zaczęto budować nowe cerkwie, a także przebudowywać w niektórych miejscowościach opuszczone przez Rosjan koszary i szpitale. Pierwszą Boską Liturgię w Stargardzie odprawił w roku 1957 zesłaniec syberyjski ks. Włodzimierz Borowiec. Nabożeństwa były wówczas celebrowane raz w miesiącu, a nawet jeszcze rzadziej, ale z udziałem pół tysiąca wiernych grekokatolików”.

- Czym Kościół greckokatolicki różni się od Cerkwi prawosławnej?

„Przede wszystkim tym, że Kościół greckokatolicki jest w jedności ze Stolicą Apostolską. Obrządek, liturgia i duchowość jest bliższa jednak Cerkwi prawosławnej, a wręcz tożsama - gdyż mamy wspólne źródło - Wschód, całe bogactwo Bizancjum - skąd książę Włodzimierz Wielki sprowadził misjonarzy dla Rusi Kijowskiej. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że gdy Ruś - Ukraina przyjmowała chrzest - Kościół był w jedności, było to bowiem jeszcze przed Wielką Schizmą Wschodnią. Wniosek więc z tego taki, że część prawosławnych, którzy w 1596 r. poprzez Unię Brzeską złączeni zostali ze Stolicą Apostolską, powrócili do korzeni, do źródła, z którego otrzymali chrzest. Cerkiew greckokatolicka mieści w sobie ogromne bogactwo: piękno i mistagogię Liturgii Wschodu oraz łączność z Biskupem Rzymu. Oddychamy w pełni dwoma płucami, o których tak pięknie mówił Jan Paweł II: «Kościół oddycha dwoma płucami: Wschodem i Zachodem». Teologia Kościoła greckokatolickiego dogmatycznie nie różni się od teologii Kościoła rzymskokatolickiego. Wszystkie sakramenty w naszym Kościele mogą przyjmować również rzymscy katolicy. Należy pamiętać, że grekokatolicy nie są obrządkiem w Kościele rzymskokatolickim, co często jest błędnie stwierdzane; tylko Kościołem «sui iuris» - «swego prawa», a więc katolickim Kościołem wschodnim.
Nasza stargardzka parafia rozwija się pomimo rozmaitych problemów. Z parafii mamy trzy siostry w Zakonie św. Bazylego Wielkiego (obrządek wschodni). Parafia żyje i rozwija się dzięki rodzinom, w których pielęgnuje się szacunek i miłość do rodzinnego obrządku i języka. Nasze dzieci - Olga i Ksenia - mówią także w dwóch językach: ukraińskim i polskim. Jesteśmy otwarci na każdego”.

Podziel się:

Oceń:

2009-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Polska wygrała z Litwą 2:0

2025-10-13 07:22

PAP/Piotr Nowak

Polska wygrała z Litwą 2:0 (1:0) w meczu grupy G eliminacji piłkarskich mistrzostw świata, który odbył się w Kownie. W pierwszej połowie bramkę bezpośrednio z rzutu rożnego zdobył Sebastian Szymański, a po przerwie wynik ustalił głową Robert Lewandowski.

Więcej ...

Gdańsk: W poniedziałek rozpoczyna się 402. Zebranie Plenarne Konferencji Episkopatu Polski

2025-10-13 10:10

flickr.com

Stanowisko Kościoła w sprawie migracji, stan prac nad powołaniem Komisji niezależnych ekspertów oraz kwestie dotyczące lekcji religii w szkole i katechezy parafialnej – będą głównymi tematami 402. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski w Gdańsku od 13 do 15 października br.

Więcej ...

Zmarł ks. Janusz Michalak

2025-10-13 20:35

Adobe Stock

12 października 2025, w 86. roku życia i 55. roku kapłaństwa, zmarł ks. Janusz Michalak, emerytowany kapłan diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Jezus jest spełnieniem tego, co Bóg obiecał

Wiara

Jezus jest spełnieniem tego, co Bóg obiecał

Nowenna do bł. ks. Jerzego Popiełuszki

Wiara

Nowenna do bł. ks. Jerzego Popiełuszki

Nowenna do św. Teresy od Jezusa

Wiara

Nowenna do św. Teresy od Jezusa

Pożar zniszczył klasztor, w którym Pierwszą Komunię...

Pożar zniszczył klasztor, w którym Pierwszą Komunię...

Oświadczenie Wojciecha Jędrzejewskiego

Kościół

Oświadczenie Wojciecha Jędrzejewskiego

Komunikat ws. o. Wojciecha Jędrzejewskiego OP

Kościół

Komunikat ws. o. Wojciecha Jędrzejewskiego OP

Skarby Serca Jezusowego objawione światu: nowenna do św....

Wiara

Skarby Serca Jezusowego objawione światu: nowenna do św....

Nowenna za młodzież do św. Carlo Acutisa

Wiara

Nowenna za młodzież do św. Carlo Acutisa

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój