Chociaż dziś parafia pw. Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła świętuje 25-lecie istnienia, jej historia sięga końca lat 50., kiedy ks. Dominik Maj, proboszcz z Bychawy, przyjeżdżał do Kosarzewa, aby odprawić Mszę św. Dzięki jego staraniom zaczęła się tworzyć żywa wspólnota, która jeszcze wtedy nie miała stałego miejsca na modlitwę. Parafia była erygowana dopiero w 1984 r., jednak już wcześniej prowadził ją delegowany do pracy w Kosarzewie ks. Jan Kiełbasa, pierwszy oficjalny proboszcz parafii i budowniczy kościoła. Dobre dzieło kontynuowali następujący po nim proboszczowie (ks. Ryszard Rak, ks. Jerzy Koma, ks. Mirosław Bielecki), w imieniu których i własnym, dziękował wiernym za życzliwą i ofiarną pomoc, odpowiedzialność oraz podejmowanie różnorodnych prac codziennych, aktualny proboszcz ks. Tomasz Dobrzyński. Jak podkreślił abp Józef Życiński, dobro uczynione przez wiele osób w ciągu 25 lat istnienia parafii można zobaczyć dzięki jubileuszowi obchodzonemu 1 czerwca. Przybycie do Kosarzewa Metropolity było dla parafian wyróżnieniem. Wśród wielu serdecznych słów powitania, młodzi prosili o udzielenie im sakramentu bierzmowania, wierząc, że „moc miłości Bożej może uzdolnić do postępowania według przykazania Chrystusowej miłości”.
Ku przemianie serc
Bezpośrednim przygotowaniem do przeżycia uroczystości poświęcenia kościoła były misje święte przy Sercu Jezusa Chrystusa, które prowadził ks. Andrzej Kościuczyk SCJ. Ich zwieńczeniem było zawierzenie parafii, rodzin i każdego z parafian Sercu Bożemu, aby - jak podkreślił Ksiądz Proboszcz - „dokonała się przemiana serc i aby Boże prawo zakrólowało w domach”. W Mszy św. koncelebrowanej 1 czerwca pod przewodnictwem Metropolity Lubelskiego, poza licznie przybyłymi parafianami, uczestniczyło wielu gości, m.in. ks. prał. Jan Kiełbasa, kapłani z okolicznych dekanatów oraz przyjaciele parafii, przedstawiciele władz samorządowych, a także wykonawcy wyposażenia i wystroju kościoła. Rozbudowana liturgia zawierała wiele obrzędów ukazujących znaczenie i przeznaczenie budynku kościoła, m.in.: pokropienie wodą święconą ścian kościoła, ołtarza i wiernych, uroczysta modlitwa, w której Ksiądz Arcybiskup w imieniu całego zgromadzonego Kościoła poświęcił Bogu świątynię, namaszczenie ołtarza i ścian kościoła, a także okadzenie i oświetlenie ołtarza i kościoła oraz przykrycie ołtarza obrusem. Znakom tym towarzyszyła gorliwa modlitwa wiernych, w tym dzieci pierwszokomunijnych oraz bierzmowanych. Po Mszy św. wokół konsekrowanej świątyni przeszła procesja z Najświętszym Sakramentem na znak świadectwa i zawierzenia parafii Bogu.
Odpowiedzialni za świętość
„Święci rosną niekoniecznie w wielkich metropoliach Nowego Jorku czy Paryża, ale i w małych miejscowościach - mówił Ksiądz Arcybiskup. - Chciałbym, abyście po umocnieniu łaską sakramentu bierzmowania i po uczuciu wspólnoty Kościoła, która jednoczy nas w poświęcanej świątyni, czuli się odpowiedzialni za waszą świętość; by owocem dzisiejszego spotkania było pragnienie naśladowania Chrystusa i świętych patronów w tym, co najpiękniejsze” - podkreślał. - Wybór darów Ducha Świętego nie jest łatwy, bo te dary są niewidzialne” - mówił Pasterz. Z każdego materialnego prezentu, kiedy się zepsuje lub skończy, pozostaje rozczarowanie, a „z darów Ducha Świętego, wyrasta mądrość, wrażliwość, kultura, odwaga, odpowiedzialność”. Abp Życiński modlił się również, aby owocem uroczystości był, m.in. trwały wzrost liczby przystępujących systematycznie do Komunii św., uczestniczących w dzień powszedni w Mszy św. oraz wzrost liczby powołań do służby Bożej. Radość z jubileuszu, przyjętego sakramentu i poświęcenia kościoła, trwała do późnych godzin wieczornych. Wierni świętowali na festynie parafialnym przy dźwiękach muzyki góralskiej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu