W upalny poniedziałek, 3 sierpnia, z Lublina wyruszyła 31. Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę. Dzieci, młodzież, dorośli, starsi, osoby niepełnosprawne, siostry zakonne, kapłani diecezjalni i zakonni, a także ułani na koniach - wspólną modlitwą rozpoczęli dwunastodniową wędrówkę do tronu Jasnogórskiej Pani. Do duchowej stolicy Polski zanieśli wiele intencji swoich i najbliższych, a także dwie ogólne: o błogosławieństwo Boże dla Polaków przebywających na emigracji oraz o świętość kapłanów. Kolejną intencję wyznaczył abp Józef Życiński podczas Mszy św. rozpoczynającej pielgrzymowanie - o poszanowanie ludzkiego życia. „Waszej modlitwie chcę polecić ustawę, która wkrótce znajdzie się w Sejmie i która powinna być wyrazem naszej chrześcijańskiej kultury życia i szacunku dla człowieka - mówił Metropolita. - Bardzo często przyjmuje się jako coś normalnego to, że w realizacji ludzkich marzeń o byciu szczęśliwym, o rodzinie z dziećmi, mogą zostać zabite embriony, które albo w wyniku selekcji uznane zostaną za mniej doskonałe pod względem genetycznym, albo zostaną zamrożone i nie będzie wiadomo, co z nimi zrobić. Nie wolno nam traktować tego obojętnie, bo chrześcijański humanizm nakazuje szanować każdą formę życia i w tym przypadku jest podstawą naszej solidarności z tymi istotami ludzkimi, które znajdują się na pierwszym etapie rozwoju”. Pokonując 320 km pątnicy modlili się także o nowe powołania kapłańskie i zakonne.
W uroczystej Mszy św., sprawowanej przy ołtarzu polowym na placu Archikatedralnym przez kilkudziesięciu kapłanów i biskupów pomocniczych archidiecezji lubelskiej, uczestniczyli też członkowie rodzin pątników oraz rzesza mieszkańców Lublina. „Ja sama iść nie mogę, bo zdrowie mi na to nie pozwala, a tak bardzo chciałabym przeżyć takie rekolekcje w drodze - żaliła się pani Maria. - Ale jak tu jestem, wspólnie z pielgrzymami modlę się, to otrzymuję wiele siły. Zresztą, w moich intencjach modli się w czasie drogi sąsiadka. Z kolei ja wspieram jej wędrówkę moimi «zdrowaśkami». I tak co roku, już od wielu lat” - mówiła drobna staruszka, energicznie wymachując białą chusteczką na pożegnanie pątników. Przed wyjściem w długą drogę pielgrzymi posilili się chlebem eucharystycznym i słowem Bożym, wygłoszonym przez Metropolitę. „Pielgrzymowanie to czas budowania duchowej wspólnoty i świadectwa, że w życiu nie liczy się tylko konsumpcja - mówił. - Chcemy dać wyraz wierności Bogu, świadcząc, że ważne jest nie tylko to, co widzialne, przedmiot konsumpcji, ale świat łaski, niewidzialnych wartości, które świadczą o pięknie duszy. Wy jesteście dowodem na to, że nie wszyscy ulegli laicyzacji, która kojarzy się z tym, że ludzie żyją tak, jakby Bóg nie istniał, a wartości duchowe były nierealne. Wasza pielgrzymka jest zaprzeczeniem tej postawy”. Rekolekcje w drodze trwały do 14 sierpnia, a ich przedłużeniem jest doroczny festiwal piosenki pielgrzymkowej, który odbędzie się w Wąwolnicy w sobotę, 22 sierpnia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu