Reklama

Treblinka. Dlaczego?!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przed wojną niewielka miejscowość Treblinka znana była w powiecie węgrowskim jako dosyć duża stacja kolejowa na trasie Siedlce - Małkinia, z której bocznica odchodziła do kopalni żwiru w majątku Milewek. Życie biegło tu spokojnie z dala od wielkich miast i wielkiej polityki. Nawet pierwsze miesiące wojny nie wnosiły tu poważnych zmian. Nic wielkiego. Zwyczajne życie, praca, przyroda. Miejsce jak każde inne, niczym szczególnym się nie wyróżniało. Wszystko zmieniło się latem 1941 r., kiedy to obok kopalni żwiru utworzono karny obóz pracy dla Polaków i Żydów pod nazwą Treblinka I (zlikwidowany w lipcu 1944 r.), a wiosną następnego roku nieopodal powstał obóz zagłady Żydów - Treblinka II, działający do listopada 1943 r. Od tamtego czasu nazwa tej mazowieckiej wsi kojarzona jest jednoznacznie.
Od niemal 30 lat na terenie karnego obozu pracy w pierwszą sobotę września odbywają się uroczystości upamiętniające tragiczne wydarzenia sprzed laty. Tegoroczne obchody odbyły się 5 września. Mimo niesprzyjającej pogody w nabożeństwie brało udział ok. 350 osób. Dużą grupę stanowili uczniowie szkół, harcerze i kombatanci. Na uroczystości przybyli żołnierze z Jednostki Wojskowej w Komorowie, którzy pełnili wartę honorową przed pomnikiem. Obecni byli także przedstawiciele władz Urzędu Mazowieckiego oraz władz samorządowych, licznie stawiły się poczty sztandarowe wielu instytucji i stowarzyszeń. Uroczystości rozpoczęły się o godz. 12 przy żwirowni. Tam utworzona została kolumna prowadzona przez wielki brzozowy krzyż, poczty sztandarowe, która przeszła w półkilometrowej Drodze Krzyżowej do pomnika w Miejscu Straceń. To nabożeństwo prowadził ks. Paweł Błaszczyk wraz z nauczycielami z Prostyni. Ok. godz. 13 pod pomnikiem odbyła się Msza św. w intencji pomordowanych w obozie w Treblince celebrowana przez ks. Czesława Mazurka. W kazaniu poruszony został temat pochodzenia zła. Ci okrutni ludzie, którzy w treblińskim obozie wykonywali swoje zadania, mieli rodziców, rodzeństwo, własne dzieci. Nie byli maszynami, ale ludźmi. Prawdopodobnie jednak swoje człowieczeństwo zatracili gdzieś we wczesnym dzieciństwie, skoro z taką łatwością siali śmierć w tutejszym obozie. Dobrego i złego człowiek uczy się w rodzinie i nasiąka tym wychowaniem na dalsze, dorosłe lata. Takie właśnie przesłanie przekazał Ksiądz Prałat do wszystkich rodziców, aby wzięli odpowiedzialność za młode pokolenie i nie dopuścili do powtórzenia wydarzeń z wojny. Na zakończenie uroczystości przedstawiciele władz i organizacji złożyli pod pomnikiem kwiaty, a młodzież z Gimnazjum w Prostyni przedstawiła krótką część artystyczną. Na uroczystościach obecny był także były więzień karnego obozu pracy Zygmunt Chłopek, który miał wspominać swoje obozowe przeżycia, jednak wzruszenie nie pozwoliło mu nic powiedzieć. Głos zabrał więc Edward Kopówka, kierownik muzeum, i w kilku zdaniach przybliżył historię obozu. Głośnym finałem uroczystości była salwa honorowa w wykonaniu kombatantów z Kosowa Lackiego.
Tragiczne wydarzenia z majątku Milewek pokryły się kurzem dziesięcioleci i zarosły sosnowym lasem. Odgłosy strzałów i ludzkich głosów odleciały daleko, aby pozostawić miejsce ciszy. Patrząc na błękitne niebo, na radosne słońce, na zieloną trawę, na spokojny wiatr kołyszący liście na drzewach, patrząc na ludzi zajętych swoimi codziennymi sprawami, trudno jest wyobrazić sobie to, co wydarzyło się tu przed laty. Kilka lat działania obozu w Treblince zmieniło tę ziemię w cmentarzysko. Do tych zdarzeń doprowadzili ludzie nieszczęśliwi, którzy nie potrafili inaczej żyć, jak tylko czyniąc zło. Stąd wojna, obozy pracy, obozy zagłady i wypędzenia. Pokój światowy zależy od nas. Kamień rzucony z góry może wywołać lawinę. Do nas należy wyzbycie się tych kamieni z serca, aby nigdy nie były powodem żadnej wojny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2009-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Św. Józef - Rzemieślnik

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Ewangeliści określili zawód, jaki wykonywał św. Józef, słowem oznaczającym w tamtych czasach rzemieślnika, który był jednocześnie cieślą, stolarzem, bednarzem - zajmował się wszystkimi pracami związanymi z obróbką drewna: zarówno wykonywaniem domowych sprzętów, jak i pracami ciesielskimi.

Więcej ...

Majowe drogi do nieba

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 3

Bożena Sztajner

Ważne, by nie zostawiać drogi do świętości na ostatni etap życia, ale nauczyć się mówić Bogu „tak”, kiedy żyjemy na pełnych obrotach.

Więcej ...

Wchodzi w życie rozporządzenie w sprawie pigułki "dzień po"

2024-05-01 06:56

Adobe Stock

W środę wchodzi w życie rozporządzenie, na podstawie którego apteki mogą podpisywać umowy umożliwiające sprzedaż tzw. pigułki "dzień po" dla osób od 15. roku życia. Sami farmaceuci nie są jednak pewni, czy mogą sprzedawać pigułki tak młodym pacjentkom bez zgody rodzica.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady!

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady!

Św. Józef - Rzemieślnik

Kościół

Św. Józef - Rzemieślnik

Francja: Kapitan siatkarzy kończy karierę i wstępuje do...

Wiara

Francja: Kapitan siatkarzy kończy karierę i wstępuje do...

Czy postępuję tak, jak postępowałby Chrystus?

Wiara

Czy postępuję tak, jak postępowałby Chrystus?

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Niedziela Sosnowiecka

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

Wiara

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst