Reklama

Pustynia w mieście

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pustynia jest częstym symbolem w duchowości chrześcijańskiej. Biblijni prorocy i sam Chrystus wychodzili na pustynię, by szukać na niej Boga. Łatwiej Go bowiem zobaczyć, gdy nie przesłania Go świat. Czy można więc odnaleźć pustynię tam, gdzie współczesny świat tętni i dudni sprawami dalekimi od Bożych spraw? Wspólnota „Pustynia w mieście” dowodzi, że można!
Na pytanie, po co tworzyć „Pustynię w mieście” najlepiej odpowiada Carlo Carretto - ze współnoty Małych Braci Jezusa, który postanowił szukać Boga w XX wieku na Saharze: „Bo jeśli człowiek nie ma rzeczywiście możliwości udać się na pustynię, to pustynia może przyjść do niego. Oto właśnie dlaczego mówię o konieczności zrobienia pustyni w mieście. Zrób sobie małą pustynię we własnym domu, w swoim ogrodzie, na poddaszu. Nie odrywaj pojęcia pustynia od miejsc nawiedzanych i uczęszczanych przez ludzi, spróbuj pomyśleć, a nade wszystko żyć treścią tego naprawdę wspaniałego określenia: pustynia w samym sercu miasta!”

W poszukiwaniu Boga

Reklama

Przed laty ten temat podjął ks. Zygmunt Zapaśnik z diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. Zainspirowała go fragment książki G. B. Humea pt.: „W poszukiwaniu Boga”: „Pustynia musi być postawą umysłu, musi być docenianiem i zrozumieniem roli samotności i wewnętrznego milczenia - oraz relacją między postawą wewnętrzną, a środkami zewnętrznymi, stosowanymi, by ułatwić sobie nabycie wewnętrznej pustyni samotności i milczenia i zamieszkanie w niej. Czas i miejsca ciszy są schronieniem, do którego się wycofujemy, bo ich chcemy, potrzebujemy i w nich szukamy Boga”. Aby znaleźć Boga w miejskim życiu, ks. Zapaśnik zaczął organizować wspólnotę, która miała uchronić ludzi przed utratą wiary w świecie, który na każdym kroku zamyka się na Boga. Z grupą młodych i pełnych werwy osób stworzył grupę modlitewną, opartą na duchowości Karmelu, która nazwała się „Pustynią w mieście”. Jej formacja i działalność opierała się na rekolekcjach w milczeniu, cotygodniowych rozważaniach, trosce o adorację Najświętszego Sakramentu i tzw. Nieszporach za miasto. Ponieważ każda kościelna wspólnota powinna być zwrócona nie tylko do wewnątrz lecz promieniować na cały Kościół, uroczyste nieszpory za miasto, organizowane przez „Pustynię w mieście” stały ważnym elementem jej duchowości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W Krakowie

Początki Pustyni w mieście miały miejsce w Zielonej Górze. Jednak pewien student o imieniu Karol, który zapoznał się wcześniej z charyzmatem tej wspólnoty, postanowił zaszczepić ją w Krakowie. Pierwszym miejscem, gdzie wspólnota mogła przeżywać Mszę św. i adorację Najświętszego Sakramentu był kościół karmelitów na Piasku. Następnie opiekował się nią ks. Andrzej Muszala. Dziś wspólnota modli się u kapucynów i zakonnicy z tego właśnie zakonu sprawują nad nią opiekę duszpasterską. Był czas kiedy grupa nie mogła znaleźć kapłana. Jednak kilka osób wyszło z założenia, że w Krakowie, w którym, jak wspomina jedna z nich, „jest chyba największe zagęszczenie kapłanów na kilometr kwadratowy”, jest to niedopuszczalne. Dzięki determinacji członków wspólnoty i przychylności gwardiana o. Stefana Żołneczko, kapucyni otwarzyli się na „Pustynię w mieście”.

Po naszemu

Choć krakowska „Pustynia w mieście” jest dzieckiem wspólnoty zielonogórskiej, wypracowała pewną specyfikę. Korzysta, oczywiście, z tych samych skarbów duchowych Kościoła jakimi jest duchowość św. Teresy z Avila i św. Jana od Krzyża. Krakowski animator wspólnoty, Paweł Cyrek mówi, że wspólnota łączy duchowość chrześcijańskiego Wschodu z Zachodem. Od Wschodu uczy się rozpoznawać głębię, od Zachodu konkretnego działania. Wszystko jednak w prostocie i z oddaniem drugiemu człowiekowi. Odległość od Zielonej Góry nie pozwala na częste uczestnictwo w zamkniętych rekolekcjach. Nie organizuje również uroczystych Nieszporów za miasto. Krakowska komórka wspólnoty jest więc, jak zaznacza Paweł Cyrek, na początku swej drogi. Nie jest jednak przez to uboższa, po prostu, jest troszkę inna niż wspólnota-matka.

Modlitwa jak piasek

Głównym elementem pustyni jest piasek. Jest wszechobecny. Na duchowej pustyni piaskiem jest modlitwa. Powinna wypełniać każde miejsce, w którym jesteśmy, każdą naszą czynność, każde nasze pragnienie, naszą intymność. Początkiem drogi do osiągnięcia stanu modlitwy życiem może być spotkanie co drugi czwartek o godz. 18 w Kaplicy Loretańskiej u Ojców Kapucynów w Krakowie na Mszy św. z modlitwą za miasto.

Podziel się:

Oceń:

2009-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Zapomniany świadek cudu na Górze Tabor

2025-03-14 08:40

Diecezja Bielsko-Żywiecka

Wielu ludzi, takich jak Tom Monaghan, założyciel sieci pizzerii Domino's, odnajduje swoją Górę Tabor w niespodziewanych momentach życia. Jego historia udowadnia, że „nie to, kim byłeś, ale to, kim możesz się stać, liczy się najbardziej”.

Więcej ...

Te wybory naprawdę mogą zmienić wszystko

2025-03-15 07:36
Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Napiszę coś, do czego chyba żaden prezydent Polski i pretendenci do tego stanowiska wprost nie przyznają się nigdy: rola głowy państwa jest głównie blokująca. A może tak, żeby brzmiało lepiej: jest strażnikiem.

Więcej ...

Łódź: Błogosławieństwo lektorów

2025-03-15 16:20

Piotr Drzewiecki

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Hiszpania: rośnie liczba pielgrzymów w miejscach...

Europa

Hiszpania: rośnie liczba pielgrzymów w miejscach...

„Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest wasz...

Wiara

„Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest wasz...

Klemens Hofbauer. Święty Warszawy i Wiednia

Święci i błogosławieni

Klemens Hofbauer. Święty Warszawy i Wiednia

Co znaczy, że Bóg jest „Ojcem”?

Wiara

Co znaczy, że Bóg jest „Ojcem”?

Włochy: 13-letni uczeń ukarany za odmowę korzystania z...

Wiadomości

Włochy: 13-letni uczeń ukarany za odmowę korzystania z...

Zmarł ks. Marek Mekwiński. Kapłan zasłabł podczas...

Niedziela Wrocławska

Zmarł ks. Marek Mekwiński. Kapłan zasłabł podczas...

Czy możemy być pewni, że nasze modlitwy nie trafiają w...

Wiara

Czy możemy być pewni, że nasze modlitwy nie trafiają w...

Beatyfikacja sióstr katarzynek bez jednej ze zgłoszonych

Kościół

Beatyfikacja sióstr katarzynek bez jednej ze zgłoszonych

30 lat temu zmarł Franciszek Gajowniczek, za którego...

Kościół

30 lat temu zmarł Franciszek Gajowniczek, za którego...