Sobota, 6 lipca. Wspomnienie bł. Marii Teresy Ledóchowskiej, dziewicy
• Am 9, 11-15 • Ps 85 (84) • Mt 9, 14-17
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Uczniowie Jana podeszli do Jezusa i zapytali: «Dlaczego my i faryzeusze dużo pościmy, Twoi zaś uczniowie nie poszczą?». Jezus im rzekł: «Czy goście weselni mogą się smucić, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, a wtedy będą pościć. Nikt nie przyszywa łaty z surowego sukna do starego ubrania, gdyż łata obrywa ubranie i gorsze robi się przedarcie. Nie wlewa się też młodego wina do starych bukłaków. W przeciwnym razie bukłaki pękają, wino wycieka, a bukłaki się psują. Raczej młode wino wlewa się do nowych bukłaków, a tak jedno i drugie się zachowuje».
Reklama
Jednym z obecnych już od kilkunastu lat konfliktów w Kościele, zwłaszcza w Polsce, jest postrzeganie liturgii. Zwolennicy Mszy według rytu sprzed Soboru Watykańskiego II, uznawani za tradycjonalistów, ciągle wymieniają argumenty, przeciwstawiając się tym, którzy ustalenia Soboru Watykańskiego II chcą wprowadzać, czasem zbyt daleko idąc w tym unowocześnianiu. A przecież dzisiejszy fragment Ewangelii pokazuje, że najważniejszy jest Jezus. On sam pokazuje, żebym zwrócił na Niego uwagę, pomyślał o Nim, o Jego miłości, która doprowadziła Go do oddania życia za mnie, co mamy okazję przeżyć w każdej Mszy Świętej. Ważna jest tradycja, zwyczaje, potrzeba też nowości, odświeżonego języka, bardziej dziś zrozumiałych gestów. Jednak puste ryty, zwyczaje, ruchy, postawy nic nie znaczą i mogą być tylko teatrem, a chodzi o spotkanie z Jezusem.
J.S.
ROZWAŻANIA NA ROK 2024 DOSTĘPNE W KSIĄŻCE "ŻYĆ EWANGELIĄ".
