Reklama

Nasz felieton

Zanim powiesz, pomyśl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie można zamykać się we własnej skorupce życia. Nie można dostrzegać tylko swoich problemów, i mówić, że są one najbardziej skomplikowane pod słońcem. Nie wolno komukolwiek, kto prosi o pomoc, mówić: "mnie twoje sprawy nie obchodzą, sam mam większe kłopoty". Doczekaliśmy czasów, w których musimy za wszelką cenę rozglądać się wokół siebie. Dostrzegać zagrożenia, upominać tych, którzy dla własnych korzyści, dla własnego dobrego imienia gotowi są zniszczyć wszystkich i wszystko. Przykre jest to, że takich postaw ludzkich jest, niestety, coraz więcej: "liczę się ja, moje życie, moja praca, moja codzienność, moje zdanie". Taką postawę zauważyłem w rozmowie z pewnym człowiekiem dotyczącej ostatnich wydarzeń związanych z nagonką na Radio Maryja. Od wielu lat powtarzam, a codzienność utwierdza mnie w tym, że telewizja stosuje potworną manipulację. Nie nazywam tej telewizji polską, bo tak nie jest. Nie wiem, dlaczego komuś tak bardzo zależy na zniszczeniu niezależnych mediów? A Radio Maryja takim medium jest. Od dłuższego czasu telewizyjna "Jedynka" promuje aż do bólu świecki światopogląd i liberalizm. Pamiętam sierpniowy dzień po wizycie Ojca Świętego, kiedy kierownictwo "Jedynki" odbierało gratulacje za profesjonalną obsługę pielgrzymki papieskiej. I co z tego zostało? Nic. Część dziennikarzy "Jedynki" zatraciło wszelką wrażliwość, etykę dziennikarską, profesjonalizm. W to miejsce zastosowali cwaniactwo, chamstwo, szpiegostwo. Twórca filmu o toruńskiej rozgłośni ma pretensje, że Ojcowie Redemptoryści nie chcieli z nim rozmawiać. Z kłamcami się nie rozmawia. Jak można prowadzić dialog z tymi, którzy najpierw oplują, zmieszają z błotem, a potem dopiero chcą o tym wszystkim rozmawiać? Śmiem twierdzić, że obecna sytuacja wytworzona wokół Radia Maryja jest identyczna do tej, która została stworzona wokół bp. Kaczmarka czy Prymasa Tysiąclecia. Iście stalinowskie metody. Ale podobno te stare metody są najlepsze. Prawdą jest, że dziennikarz ma prawo do uzyskania informacji, ale nie ma prawa tej informacji zniekształcać albo dopasowywać jej do swojego widzimisię. Jako Polak i obywatel chciałbym zapytać: czy jest ktoś w telewizji, kto myśli nad tym, jakie programy są emitowane? Przypomnę nie tak dawną wpadkę z Telerankiem. Czy ktoś mógłby mi odpowiedzieć, jaki był cel filmu Imperium Ojca Rydzyka? Autor sugerował swoim rozmówcom, że chce wreszcie coś pozytywnego powiedzieć o radiu. Albo mu się to nie udało, albo najwyraźniej w świecie kłamał. I to jest najbardziej prawdopodobne. Nie żądam, aby wszyscy kochali Radio Maryja, nie chcę, aby wszyscy go słuchali, ale chyba można wymagać, aby to radio było traktowane na tej samej zasadzie, co i inne media. Przecież nie ma dnia, aby ktoś nie naśmiewał się z religijnego charakteru rozgłośni. Aby ktoś nie kpił z modlitwy, aby ktoś nie wyśmiewał słuchaczy dzwoniących do Rozmów niedokończonych. Skoro radio jest takie złe, to jakim sposobem ma 5-milionową wspólnotę słuchaczy? Skoro jest takie złe, to jakim sposobem z radiem tym są związane takie autorytety jak polscy biskupi czy profesorowie akademiccy najlepszych polskich uczelni. Bardziej im wierzę, aniżeli marnym teologom występującym na kontrakcie w telewizji publicznej czy komercyjnej. Telewizyjna "Jedynka" chciała pokazać, że Kościół jest podzielony. Nie przypadkiem film został wyemitowany w czasie biskupich rekolekcji na Jasnej Górze. Autor filmu pomyślał sobie pewnie: "Wyemitujemy film, zmusimy biskupów do podjęcia jakiejś decyzji". I tak się stało, tylko, że Księża Biskupi poparli działalność Radia Maryja, a to już zaskoczenie. Tego nie spodziewał się zapewne nawet ów dziennikarz. Pokazany film wbrew oczekiwaniom wielu wpłynął pozytywnie na rozgłośnię katolicką. To była promocja Radia Maryja. Szkoda, że nie zamierzona przez autorów filmu. Rozbawiło mnie zdanie Danuty Waniek z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, która publicznie przyznała, że film został zrobiony profesjonalnie. Na czym miałby ten profesjonalizm polegać? Chyba na ukrytej kamerze, na kradzieży pewnych materiałów, które zostały wyemitowane bez zgody autorów, na manipulacji wypowiedziami niektórych osób. Czy taka jest telewizja. Nie polska, ale podobno publiczna. Czyżby działała bez zasad, bez norm, bez Boga, bez etyki. Telewizja żądna popularności i tanich sensacji. Za co my płacimy abonament? Za kłamstwa. Ten interes nam się nie opłaci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2002-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Watykan: oczekiwanie na wynik pierwszego głosowania podczas konklawe

2025-05-07 18:29

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Tysiące ludzi zgromadziły na placu św. Piotra w Watykanie w oczekiwaniu na wynik pierwszego głosowania 133 kardynałów elektorów, którzy od dziś wybierają nowego papieża. Rezultat ten tradycyjnie ogłosi dym z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej, w której odbywa się głosowanie.

Więcej ...

Watykan: Gotowy strój dla nowego papieża w trzech rozmiarach i siedem par butów

2025-05-07 14:18

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Strój dla nowego papieża jest już gotowy i będzie czekać na niego w "komnacie łez",czyli w zakrystii Kaplicy Sykstyńskiej- poinformowano w Watykanie przed rozpoczynającym się w środę po południu konklawe. Zgodnie z tradycją strój został uszyty w trzech rozmiarach: małym, średnim i dużym.

Więcej ...

Watykan: Kardynałowie oddają głosy w drugim głosowaniu na konklawe

2025-05-08 10:31

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Kardynałowie zamknięci na konklawe w Kaplicy Sykstyńskiej przystąpili w czwartek rano do drugiego głosowania nad wyborem papieża. Na ten dzień przewidziano cztery głosowania: dwa przed południem i dwa po południu.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zabójstwo na Uniwersytecie Warszawskim: nie żyje...

Wiadomości

Zabójstwo na Uniwersytecie Warszawskim: nie żyje...

Czarny dym nad Watykanem!

Kościół

Czarny dym nad Watykanem!

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Watykan: oczekiwanie na wynik pierwszego głosowania...

Kościół

Watykan: oczekiwanie na wynik pierwszego głosowania...

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Kościół

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

Wiadomości

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje...

Wiadomości

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje...