Reklama

Niedziela Częstochowska

Temat tygodnia

Z kart współczesnej historii Polski

Archiwum „Solidarności ” Walczącej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

31 lat temu, 13 grudnia 1981 r., ogłoszony został w Polsce stan wojenny. Sięgamy do tej daty z wielkim smutkiem i ze świadomością, że naród poddany został wtedy bardzo ciężkiej próbie. Wypowiedział mu bowiem wojnę własny rząd, który reprezentowała Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego z gen. Wojciechem Jaruzelskim na czele. Tego, co przeszli wówczas Polacy, nie da się zapomnieć. Dramat wprowadzenia stanu wojennego rozegrał się w nocy z 12 na 13 grudnia. Do mieszkań wielu prawych Polaków wkroczyli milicjanci oraz ich oddziały specjalne, wyłamując drzwi, zabierając ludzi do tzw. ośrodków odosobnienia, żeby tam do nich „przemawiać”. Pozostały zbolałe rodziny, dzieci - niektóre z nich zapamiętały tę noc do końca życia, niepewne jutra i losu osób internowanych.

Rozpoczęły się też represje, wezwania na komendy milicji, terror, strach, brak możliwości wydawania prasy, ograniczenie wypowiedzi radiowych, telewizyjnych, ograniczenia w pracy teatrów, kin, godzina milicyjna, zakaz przemieszczania się, ograniczenia paliwa itd. Na rogatkach miast, przy drogach pojawiały się liczne patrole żołnierzy, sprawdzających wszystkie przejeżdżające samochody. O tym, co przeszli wtedy ludzie, można przeczytać dziś w wielu wspomnieniach, choć niechętnie wspomina się zło i krzywdy doznane od swoich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wielu spośród tych, którzy zgotowali narodowi ten los, dzisiaj chciałoby jakoś zatuszować to, co się stało. M.in. gen. Jaruzelski przedstawiał narodowi teorię tzw. mniejszego zła wobec rzekomo grożącej nam interwencji ze strony Związku Radzieckiego; chciał bowiem, żeby ludzie nie zapamiętali go jako zbrodniarza wobec własnego narodu. Teoria ta podawana jest od wielu lat. Jednakże nawet badania dokumentów radzieckich wskazują, iż Kreml nie zamierzał angażować się wówczas w nasze sprawy, gdyż miał u siebie problemy i decyzja o stanie wojennym była suwerenną decyzją rządzących wtedy Polską.

Reklama

Tak czy inaczej, stan wojenny, który trwał do 31 grudnia 1982 r., a który zniesiono oficjalnie 22 lipca 1983 r., nie przysporzył Polsce dobra. Nastąpiła z tego powodu zapaść gospodarcza, wiele osób zmuszono do emigracji, a sporo wyjechało za chlebem z własnej woli, nie widząc w kraju lepszej perspektywy dla siebie i rodziny. Zakneblowano ludziom usta, spacyfikowano wolność słowa - słynna instytucja cenzury.

Z perspektywy ponad 30 lat patrzymy teraz na to, co się stało pełni bólu i cierpienia. Bo było to uderzenie w Ojczyznę i naród. Ok. 100 osób doznało śmierci z powodu stanu wojennego.

Dlatego dziś tak bardzo pragniemy, żeby nasz biedny naród nie był oszukiwany. Wielu oszustów i zdrajców przewinęło się w Polsce przez wieki. Nie możemy więc zasypiać naszej czujności, nawet wtedy, gdy z sondaży i statystyk płyną zapewnienia, że nie ma powodów do obaw i lęku, że możemy czuć się szczęśliwi. I musimy wciąż pracować nad sobą, nad naszym narodowym morale, żeby nie ulegało zniewoleniom współczesnym, powodowanym przez zwykłe kłamstwo. Tylko prawda wyzwala.

W duchu Jezusowego wyzwolenia przez prawdę pragniemy dzisiaj, w 31. już rocznicę stanu wojennego, przypomnieć ten czas po to, żeby brat nigdy nie podniósł ręki na swojego brata, bo prawdziwie Kainowa to zbrodnia.

Podziel się:

Oceń:

2012-12-31 00:00

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Ludzie „Trzynastki”

Archiwum

W momencie internowania wielu osób, paraliżu struktur związkowych, blokady informacji w stanie wojennym jak chleb potrzebna była rzetelna informacja.

Więcej ...

Dekanalne Spotkanie Presynodalne

2024-04-23 00:02

Wiktor Cyran

Po drugie synod jest dla mnie możliwością do dzielenia się tym co mamy. Swoimi darami, talentami, tym co udało się nam z Bożą pomocą zdziałać. W każdej parafii dzieje się coś dobrego, w jednej więcej w drugiej może trochę mniej ale wszyscy tworzymy jeden kościół i spotykając się na poziomie parafialnym, a później międzyparafialnym możemy się wzajemnie ubogacać i prowadzić się do Chrystusa. To jest dla mnie istota synodu – mówi Krzysztof Garczarek z parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego we Wrocławiu.

Więcej ...

Licheń: 148. Zebranie Plenarne Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Żeńskich

2024-04-23 19:45

Karol Porwich/Niedziela

Mszą Świętą w bazylice licheńskiej pod przewodnictwem abp. Antonio Guido Filipazzi, nuncujsza apostolskiego w Polsce, 23 kwietnia rozpoczęło się 148. Zebranie Plenarne Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Żeńskich. W obradach bierze udział ponad 160 sióstr: przełożonych prowincjalnych i generalnych z około stu żeńskich zgromadzeń zakonnych posługujących w Polsce.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Dziś w Ewangelii przedziwny wybór Boga i tajemnica

Wiara

Dziś w Ewangelii przedziwny wybór Boga i tajemnica

Św. Wojciech

Kościół

Św. Wojciech

Nasz pierwszy święty

Wiara

Nasz pierwszy święty

Bp Artur Ważny o swojej nominacji: Idę służyć Bogu i...

Kościół

Bp Artur Ważny o swojej nominacji: Idę służyć Bogu i...

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Wiara

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Kustosz sanktuarium św. Andrzeja Boboli: ten męczennik...

Wiara

Kustosz sanktuarium św. Andrzeja Boboli: ten męczennik...

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec