Wielu ludzi żyje w przekonaniu, że nikomu nic nie zawdzięcza: ani Bogu, ani Kościołowi, ani ojczyźnie; nie chce odróżniać katów od ofiar, najeźdźców od obrońców – mówił w 101. rocznicę Bitwy Warszawskiej na Jasnej Górze metropolita częstochowski abp Wacław Depo.
„I dlatego nie chce odróżniać katów od ofiar, najeźdźców od obrońców: Warszawy, Lwowa, Zagórza i wielu innych miejsc w historii Polski. Dlatego wielu do dziś nie chce uznać +Cudu nad Wisłą+ sprzed 101 laty ze szczególną interwencją u Boga, Najświętszej Maryi Panny i św. Andrzeja Boboli, którzy +zanieśli przez Boga tron wolnego ludu śpiew+” – mówił metropolita częstochowski, przypominając, iż w imieniu narodu polskiego o cud błagali również biskupi, zgromadzeni w lipcu 1920 r. na Jasnej Górze.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Arcybiskup podkreślił, że także dzięki „Cudowi nad Wisłą”, dziś „uczestniczymy w wolności i chwale dzieci Boga, mówiąc we własnym języku +Ojcze nasz+”. Przytoczył słowa kard. Stefana Wyszyńskiego, który uczył, iż „naród bez przeszłości jest godny współczucia”, zaś „naród bez powiązań historycznych to naród renegatów”.
Reklama
Podkreślił, iż to, że nasze życie „jest w Bogu i do Boga idziemy” jednocześnie nie przesłania - jak mówił – „realistycznej świadomości zła, które istnieje w świecie i w każdym człowieku”. W tym kontekście przywołał nauczanie Jana Pawła II zawarte w książce „Nie lękajcie się”, gdzie papież zwraca uwagę, iż lęk współczesnego świata wywodzi się z utraty sensu życia, zaś „ludziom brak dzisiaj jasnej wizji celowości ludzkiej egzystencji”. „To prawdziwa choroba, słabość, a może nawet i grzech przeciwko Duchowi św. – inaczej bowiem żyje się w obliczu Boga, a inaczej w obliczu nicości” – cytował papieża arcybiskup.
Reklama
„Wsłuchujemy się w te słowa blisko po 40 latach od wywiadu, ale czy nie zapowiadały one naszych czasów?” – pytał abp Depo, przywołując w tym kontekście ceremonię otwarcia ostatnich igrzysk olimpijskich w Tokio, podczas której zabrzmiał znany utwór Johna Lennona „Imagine”.
„W tekście słyszymy o wizji utopijnego lepszego świata, bez nieba, bez piekła, bez religii, bez ojczyzn i jakiegokolwiek prawa własności; wszyscy żyją w jakimś utopijnym pokoju jak bracia i siostry. I to marzenie jest jakąś wizją, ale słusznie pyta jeden z redaktorów katolickich - czy świat naprawdę będzie lepszy, gdy znikną granice między dobrem a złem, gdy staniemy się ludźmi bez granic, bez ojczyzn, bez kultury, tradycji, a nade wszystko bez Boga?” – pytał metropolita, co zgromadzeni nagrodzili oklaskami.
„Maryja, jej radość i wdzięczność wobec Boga, wyraża nadzieję płynącą od Chrystusa, prawdziwego Boga i człowieka, zaś program +Imagine+ to podróbka złudnej i naiwnej nadziei, nieuwzględniającej realnej siły zła!
Komu zaufamy – pokornej Maryi z Nazaretu, czy słodko-trującej utopii Lennona? Komu zaufamy?” – mówił do pielgrzymów abp Wacław Depo.