W odpowiedzi na prześmiewczą scenę Ostatniej Wieczerzy z ceremonii otwarcia Letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu, w centrum Teheranu - w stolicy muzułmańskiego Iranu - zawisł baner z reprodukcją obrazu Leonarda da Vinci i napisem: „Zaprawdę, Mesjasz, Jezus Chrystus, Syn Maryi, jest wysłannikiem Boga”.
Chrześcijanie w Iranie stanowią śladową część ludności, oscylującą, według różnych danych, między 0,4 i 0,8 proc. mieszkańców. Jest to jedna z najstarszych wspólnot wyznawców Chrystusa, sięgająca czasów apostolskich (miał tu głosić Ewangelię św. Tomasz). Najliczniej obecni są tu chrześcijanie ormiańscy i asyryjscy. Ci pierwsi, obecni głównie w Teheranie i Isfahanie, w latach 70. XX wieku liczyli około 250 tys. osób, obecnie ich liczba spadła do około 180 tys. Tych drugich jest około 15 tys. Katolicy, anglikanie i protestanci, wywodzący się z XIX i XX-wiecznych misji, stanowią grupy jeszcze mniejsze.
Historia chrześcijan w Iranie naznaczona jest naprzemiennie okresami muzułmańskich prześladowań i dyskryminacji oraz ochrony ze strony niektórych władców. Po rewolucji islamskiej z 1979 roku nawrócenie z islamu na chrześcijaństwo jest surowo karane, ale wspólnoty wyznawców Chrystusa nadal istnieją i praktykują swą wiarę.
USA: chrześcijanie apelują do prezydenta D. Trumpa o złagodzenie konfliktu z Iranem
ts (KAI) / Waszyngton
Grzegorz Jakubowski/KPRP
Około 200 czołowych przedstawicieli różnych wyznań chrześcijańskich w Stanach Zjednoczonych wezwało prezydenta Donalda Trumpa do rozwiązania na drodze dyplomatycznej konfliktu wokół Iranu.
Kiedy przechodziłam kilka dni temu obok znanej księgarni w Warszawie, dostrzegłam przez szybę okładkę dużego formatu: na bordowym tle wyryty napis: „PAN TADEUSZ”, i „rzuciłam się na nią”, myśląc, że to nowe wydanie epopei Adama Mickiewicza, które oczywiście przyda mi się do kolekcji w domowej bibliotece. Gdy jednak weszłam do środka, zobaczyłam, że jest to kalendarz na rok 2025 z rysunkami znanego twórcy epoki romantyzmu Michała Elwiro Andriollego, wydany przez Wydawnictwo Biały Kruk w serii: „lektury skreślone”. Pomysł naprawdę doskonały! Dlaczego? Niech Państwo ocenią sami.
W stałym cyklu „In memoriam”, w którym Muzeum Diecezjalne w Rzeszowie wspomina zmarłych twórców z Podkarpacia, zaprezentowano w tym roku twórczość Marii Markowskiej.