Reklama

Niedziela Przemyska

Abp Ignacy Tokarczuk - twórca naszej parafii

Podobizna abp. Tokarczuka znajdująca się w kościele w Gwizdowie

Archiwum ks. Szymona Nosala

Podobizna abp. Tokarczuka znajdująca się w kościele w Gwizdowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wiele już powiedziano i napisano o tym Niezłomnym Biskupie, wspaniałym i wybitnym Polaku, Patriocie i Ojcu kochającym kapłanów i wiernych. Nie sposób cokolwiek więcej jeszcze dodać do obrazu Jego wspaniałej postaci czy uzupełnić nasze o Nim wspomnienia. Zbliża się kolejna, już 95. rocznica Jego urodzin i zarazem imienin. Co roku, pod koniec stycznia, przyjeżdżałem wraz z bliskimi osobami do abp. Ignacego Tokarczuka, aby mu złożyć życzenia. Tego roku już nie będę mógł, jak dotychczas, tego uczynić, bo odszedł po nagrodę do Pana, któremu tak wiernie służył przez swoje długie życie. Dlatego chciałbym ze swej strony dorzucić do tego, co ostatnio o Nim słyszeliśmy i czytali, garść osobistych wspomnień z mojej skromnej z Nim współpracy. Niech to wspomnienie, połączone z modlitwą, będzie dla Niego najlepszym życzeniem imieninowym i urodzinowym.

Był dla mnie nie tylko Biskupem, Przełożonym, ale prawdziwym Ojcem, u którego mogłem znaleźć oparcie i pomoc w każdej sytuacji i o każdej porze. Zawsze mnie życzliwie przyjmował i pocieszał we wszystkich problemach parafialnych i osobistych. Kiedy nic nie mógł pomóc, to przynajmniej mówił - niech się ksiądz nie martwi, to się jakoś ułoży. I lżej mi było na sercu, bo wiedziałem, że za mną, za parafianami, stoi nieugięty Biskup, który wystąpi w naszej obronie. Dlatego zapamiętaliśmy Go, jako Twórcę naszej parafii i Obrońcę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Kiedy, zachęcony przez Niego, dwa lata temu napisałem historię naszej parafii i poprosiłem o kilka słów wprowadzenia do niej, napisał między innymi tak: „(…) ks. Szymon Nosal, mianowany przeze mnie proboszczem parafii Gwizdów pw. Matki Bożej Pocieszenia, zastał tylko pusty teren i małą kapliczkę. Musiał wszystko organizować od nowa, budować i integrować ludzi w jednej wspólnocie parafialnej. Już samo to pokazuje, jak trudnego i odpowiedzialnego zadania podjął się ks. Szymon. A gdy sobie uświadomimy, że to były czasy panowania komunizmu w Polsce, zmierzające do zniszczenia Kościoła i ustanowiono w tym celu surowe ustawodawstwo, według którego każda budowa kościelna, a nawet nominacje proboszczów, czy księży wikariuszy, wymagało zgody ówczesnych władz partyjnych i trzeba było stawać w pozycji oskarżonego w sądzie razem z wiernymi, płacić wysokie kary nawet w postaci więzienia, można sobie wyobrazić, na jakie trudności narażony był ks. Szymon. W takiej ówczesnej historycznej sytuacji trzeba było prawdziwego heroizmu, ogromnej odwagi i dalekosiężnego patrzenia na przyszłość. Ks. Szymon sprawdził się w tej sytuacji. Nie ulegał strachowi, naciskom, groźbom i razem z wiernymi, którzy też płacili kary, zaczął budować piękny, nowoczesny kościół, plebanię, drogi dojazdowe i konieczne w każdej parafii miejsce pochówku - cmentarz (…)”.

Gdy 18 października ub.r. odwiedziłem Go razem z moim kolegą, ks. prał. Teodorem, ucieszył się bardzo i nawet prosił, abyśmy z Nim pojechali w Bieszczady, bo chciałby zobaczyć nowe kościoły. Cieszył się jak dziecko, na myśl o tym, że jeszcze zobaczy te kościoły. Z pomocą opiekującej się Nim s. Nazarii, jakoś odwiedliśmy Go od tego zamiaru ze względu na stan zdrowia. Poprosił wtedy, żeby zrobić zdjęcia tych kościołów i pokazać Mu je, oraz opowiedzieć o nich.

Reklama

Nie mogłem tak szybko zrealizować tej obietnicy, bo akurat ks. Piotr Bartnik, który obiecał zrobić zdjęcia większości tych kościołów i kaplic oraz dokładnie je opisać, zachorował. Arcybiskup nie mógł się doczekać na nas. Pytał siostry, kiedy przyjadę. Pojechałem więc 14 listopada sam, tylko z fotografiami kilku kościołów, które posiadałem. A kiedy 23 listopada, przyjechaliśmy już razem z ks. Bartnikiem, był bardzo szczęśliwy oglądając te zdjęcia i słuchając relacji o stanie duszpasterstwa na terenie Bieszczad. Niewiele już widział na tych fotografiach, ale czule ich dotykał i kilka razy powtarzał, jak refren hymnu pochwalnego słowa: „To znaczy, że Bieszczady są już opanowane”. Na Jego twarzy malowała się wielka radość i poczucie dobrze spełnionej misji na tym terenie. Cieszył się, że ludzie tam mieszkający i przybywający turyści mają zapewnioną opiekę duszpasterską. Bo przecież był prawdziwym Pasterzem i Obrońcą wiary i ludu Bożego na tej ziemi. Nic dziwnego, że mój brat, śp. Marian, o którego Arcybiskup przy każdych moich odwiedzinach pytał, w swoim wierszu pt. „Wołkowyja przetrwała”, nazwał abp. Tokarczuka Archaniołem Ignacym, „Co w obronie wiary stanął/I perswazji swojej użył/Nowy kościół wybudował/A komunizm słowem zburzył”.

Pod koniec wizyty pytał jeszcze o naszą parafię, a na moje pytanie jak się czuje, odpowiedział: „dochodzę setki”. Nie doszedł, bo w oczach Bożych już był dojrzałą pszenicą, która wydała stokrotny plon. Plon wielkiej miłości Boga i bliźniego. Kochany Arcypasterzu, nasz Ojcze i Obrońco! Będzie nam, parafianom gwizdowskim, bardzo Cię brakować, ale ufamy, a nawet jesteśmy pewni, że nadal będziesz się nami opiekował, jeszcze bardziej skutecznie niż za życia ziemskiego. Jesteś przecież twórcą naszej parafii, jak głosi napis pod Twoją podobizną w naszym kościele pod chórem.

W tym miejscu chciałem także podziękować naszemu proboszczowi, ks. Kazimierzowi Rojkowi, za zorganizowanie wyjazdu prawie pięćdziesięcioosobowej delegacji z naszej parafii na pogrzeb Biskupa, któremu tyle zawdzięczamy. Modlimy się nie tylko za Niego, ale za Jego wstawiennictwem u Boga o to, by to Jego dziedzictwo przetrwało na następne pokolenia. By w naszej archidiecezji umacniała się ta wielka solidarność i współpraca wiernych z kapłanami i biskupami.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2013-01-28 10:21

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Pasterz dalekowzroczny

Sesja naukowa w Muzeum Narodowym Ziemi Przemyskiej poświęcona
abp. Ignacemu Tokarczukowi

Stanisław Gęsiorski

Sesja naukowa w Muzeum Narodowym Ziemi Przemyskiej poświęcona abp. Ignacemu Tokarczukowi

Więcej ...

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Red

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

Więcej ...

Co św. Augustyn zawdzięczał swej matce? Szkoła serca św. Moniki

2025-08-28 10:45

Vatican Media

Dzień po wspomnieniu liturgicznym św. Moniki, matki św. Augustyna, Kościół wspomina tego wielkiego świętego i doktora. Dla niego to matka była pierwszym obrazem Kościoła — potrzebującego oczyszczenia, ufnego w modlitwie, zawsze w drodze

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Św. Monika – matka św. Augustyna

Święci i błogosławieni

Św. Monika – matka św. Augustyna

2 600 km za dobrą żonę, czyli o zaręczynach i ślubach...

Kościół

2 600 km za dobrą żonę, czyli o zaręczynach i ślubach...

Jezus przychodzi do nas w rożnych momentach naszej...

Wiara

Jezus przychodzi do nas w rożnych momentach naszej...

Były minister zdrowia Adam Niedzielski pobity w centrum...

Wiadomości

Były minister zdrowia Adam Niedzielski pobity w centrum...

Odnaleziona Siostra Dorota apeluje: Uważajcie na oszustów

Kościół

Odnaleziona Siostra Dorota apeluje: Uważajcie na oszustów

Siostra Dorota odnaleziona!

Kościół

Siostra Dorota odnaleziona!

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej

Wiara

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej

Zaginęła siostra zakonna. Zgromadzenie i policja prosi o...

Kościół

Zaginęła siostra zakonna. Zgromadzenie i policja prosi o...

Nowenna ku czci św. Moniki

Wiara

Nowenna ku czci św. Moniki