Reklama

Jasna Góra

Jasna Góra: Życie jest cenne - 413. Piesza Pielgrzymka Żywiecka

Jasna Góra

ks. Łukasz Romańczuk

Jasna Góra

„Wędrujemy razem za Jezusem z Maryją” - deklarowali w pielgrzymkowym haśle. I przyszli „po śladach przodków”. Po raz 413. na Jasną Górę dotarła Piesza Pielgrzymka Żywiecka, a w niej też osoby z niepełnosprawnością ze Stowarzyszenia Dzieci Serc w Radziechowach. W sumie 400 osób. - Jestem wśród cudownych ludzi, w najpiękniejszym miejscu Polski - cieszył się Sebastian, który porusza się na wózku.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Anna od lat pielgrzymuje z córką Marią, która miała żyć trzy godziny, w tym roku obchodzi 30 urodziny. - Jestem tak ogromnie wdzięczna Bogu, że Maria jest, że Maria żyje. I życzę każdej matce, która usłyszy, może nie do końca wymarzone, słowa, że urodzi dziecko chore, niech ją Bóg prowadzi, niech ją Bóg wypełnia swoją miłością; żeby każde życie miało prawo zobaczyć, jaki świat jest piękny. Z tą intencją pielgrzymuję - mówiła pątniczka i podkreślała, że trud i modlitwę ofiarowała też w intencji rodzin, wypraszając dla nich wiarę, nadzieję i miłość.

Sebastian na Jasną Górę dotarł silnym i życzliwym dłoniom pielgrzymkowych braci. Porusza się na wózku. To jego 17 pielgrzymka. - Jestem wśród cudownych ludzi, w najpiękniejszym miejscu w Polsce. Warto tu być, dziękować kim jesteśmy, za tych wszystkich, którzy się nami opiekują - mówił Sebastian.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Tego nie da się opisać, dzieci niepełnosprawne, wolontariusze, ci, którzy idą w naszej wspólnocie, to daje ogromną siłę. Warto, trzeba - mówiła ze wzruszeniem Jadwiga Klimonda szefowa stowarzyszenia. To ich 20 pielgrzymka na Jasną Górę, a w tym roku obchodzą srebrny jubileusz wspólnoty wspierającej osoby z niepełnosprawnościami.

Patronem Stowarzyszenia Dzieci Serc w Radziechowach jest bł. Michał Tomaszek, misjonarz męczennik z Pariacoto, który urodził się w Łękawicy k. Żywca.

Reklama

Jak podkreślał ks. Łukasz Listwan, kierownik Pielgrzymki Żywieckiej, jest ona wciąż pięknym i żywym świadectwem wiary żywego Kościoła. - Nie jesteśmy w defensywie pod naporem różnych sił. Chcemy dawać świadectwo miłości, braterstwa, że jesteśmy wspólnotą - mówił kapłan.

Pierwszy człon, to grupa z Żywca, która wyruszyła 23 sierpnia, pokonując trasę 170 km. W tej kolumnie dotarło 200 osób. Drugi człon to także 200-osobowa grupa myszkowska. Wyszła ona 26 sierpnia z Myszkowa. Grupa myszkowska wędruje szlakiem sanktuariów maryjnych przez tereny Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Pielgrzymi przechodzą obok m.in. ruin zamku biskupów krakowskich na Lipowcu, skansenu w Babicach, ruin zamków w Ogrodzieńcu i Olsztynie, goszczą w klasztorach u św. Anny, w Gidlach czy u paulinów w Leśniowie. Oba człony pielgrzymki łączą się w Częstochowie u początków Alei Najświętszej Maryi Panny, aby wspólnie wejść na Jasną Górę.

Podział żywieckiej pielgrzymki nawiązuje do czasów zaborów. W latach, gdy z galicyjskiego Żywca nie można było swobodnie przejść do położonej w granicach Królestwa Kongresowego Częstochowy, pielgrzymi z Żywca dojeżdżali koleją do oddalonego od celu pielgrzymki o ok. 30 kilometrów Myszkowa, skąd okrężną drogą szli na Jasną Górę.

Reklama

Mszy św. z udziałem pątników i wiernych, którzy licznie dojechali autokarami przewodniczył biskup żywiecki Roman Pindel. W homilii przypomniał tradycję pieszego pielgrzymowania sprzed pierwszej wojny światowej mieszkańców Księstwa Cieszyńskiego do Frydku, gdzie znajdowała się figura Matki Bożej. Frydek do roku 1951 był osobnym miastem z największym sanktuarium całego Śląska Cieszyńskiego (obecnie Frydek-Mistek w Republice Czeskiej). Ustalenie nowych granic po zakończeniu I wojny światowej sprawiło, że wierni z parafii Śląska Cieszyńskiego, które znalazły się w granicach Polski, przestali pielgrzymować do miejsca, które znalazło się za granicą. - Jednak w wielu polskich parafiach znajdziemy ślady pielgrzymek do Frydku w postaci zapisów w kronikach oraz charakterystyczne krzyże, które pielgrzymi nieśli na przedzie. Przewodnicy do Frydku pomarli, ale notatki i krzyże pozostały - przypomniał biskup bielsko-żywiecki.

Krzyż niesiony do Frydku wyróżniał się tym, że z jednej strony posiadał pasyjkę, z drugiej była umieszczona figura Matki Bożej Frydeckiej, stąd pielgrzymi idący za krzyżem widzieli cały czas Matkę Bożą, do której cudownej figury we Frydku wędrowali. - Mieli też sobie wciąż uświadamiać, że idą za Krzyżem, na którym przez śmierć Jezusa zostali pojednani z Bogiem. Widziana cały czas figurka Maryi z Dzieciątkiem na ręku miała im przypominać, że powinni od Niej uczyć się, jak żyć według Ewangelii i jak naśladować Jezusa - zwrócił uwagę kaznodzieja. Bp Pindel podkreślił, że tak jak przodkowie uczyli się od Maryi, jak iść za Jezusem, tak i współcześni pielgrzymi, uczą się, że taki jest Kościół, gdy wierni są razem, od Maryi uczą się naśladować Zbawiciela. Maryja jest cały czas ze swoim ludem, by go ochraniać, by dawać pociechę i wysłuchiwać, by zanosić to wszystko do swojego Syna, Jezusa. Jak zauważył bp Pindel w ten sposób ta pielgrzymka z przełomu wieku XIX i XX wyprzedzała wizję Kościoła jako Bożego ludu wędrującego przez wieki z Maryją, która znana jest od Soboru Watykańskiego II.

Przypominając jak to dawniej wierni ze Śląska Cieszyńskiego mieli w zwyczaju zapraszać innych do pielgrzymowania ze sobą, tak współczesnych pielgrzymów bp Pindel zachęcał, by i teraz oni inspirowali innych do wspólnej drogi do Boga.

Choć główne tzw. szczyty pielgrzymkowe już za nami, to do Częstochowy mniejsze grupy będą przychodzić jeszcze do 8 września, czyli święta Narodzenia Najświętszej Maryi Panny.

Podziel się:

Oceń:

+2 0
2024-08-29 17:57

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Wspólnota serc

2024-11-05 14:43

Niedziela bielsko-żywiecka 45/2024, str. I

Parafianie z biskupem i kapłanami podczas świętowania

Ks. Piotr Góra

Parafianie z biskupem i kapłanami podczas świętowania

Czy to w Trzycatku, czy gdziekolwiek będziemy, wszędzie musimy iść za tym, co lepsze niż to, co było, wciąż ucząc się od najlepszych, od Boga, który na różne sposoby może do nas przemawiać i Jemu na nas zależy – powiedział bp Roman Pindel na uroczystości 25-lecia ustanowienia parafii w Jaworzynce-Trzycatku.

Więcej ...

Całe życie chrześcijańskie powinno być przepojone wdzięcznością

2024-10-16 10:15

©Aaron Amat - stock.adobe.com

Rozważania do Ewangelii Łk 17, 11-19.

Więcej ...

Kard. Ryś do kleryków: pokora będzie wam dużo bardziej potrzebna po święceniach niż dzisiaj!

2024-11-13 18:00

ks. Paweł Kłys

- Pokora będzie wam dużo bardziej potrzebna po święceniach niż dzisiaj! Jak z tego uniżenia, którym jest seminarium, nie wyniknie, że będziecie pokornymi księżmi, to ja już dzisiaj proszę rektora, by mnie nie prosili o udzielanie wam święceń. Nie ma nic gorszego niż ksiądz pyszałek, nie ma nic gorszego niż ksiądz, który się stawia nad ludźmi – mówił kard. Ryś.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Wspomnienie męczeństwa Pierwszych Męczenników Polskich

Święci i błogosławieni

Wspomnienie męczeństwa Pierwszych Męczenników Polskich

Bydgoszcz: przetłumaczono list dla potomnych z kapsuły...

Kościół

Bydgoszcz: przetłumaczono list dla potomnych z kapsuły...

Archidiecezja przemyska: Oświadczenie w sprawie ostatnich...

Kościół

Archidiecezja przemyska: Oświadczenie w sprawie ostatnich...

Nie będzie dużej choinki w Watykanie na święta?...

W wolnej chwili

Nie będzie dużej choinki w Watykanie na święta?...

Nie żyje ciężko pobity ks. Prałat Lech Lachowicz

Kościół

Nie żyje ciężko pobity ks. Prałat Lech Lachowicz

Pilne: 47-latek podpalił się przed krakowską kurią

Wiadomości

Pilne: 47-latek podpalił się przed krakowską kurią

Siostra zakonna z szalikiem poszła na mecz Legii.

W wolnej chwili

Siostra zakonna z szalikiem poszła na mecz Legii. "Bałam...

Czy marnuję swoje życie, czas, talenty, dary?

Wiara

Czy marnuję swoje życie, czas, talenty, dary?

Wszedł na pomnik w Warszawie. Został obezwładniony przez...

Wiadomości

Wszedł na pomnik w Warszawie. Został obezwładniony przez...