Prymas Glemp napisał w swoim liście do organizatorów i uczestników konkursu "Moja Ameryka": "Wyrażam radość, że został zorganizowany ogólnopolski konkurs plastyczny pod tytułem Moja Ameryka, którego celem jest przybliżenie historii Stanów Zjednoczonych, a przede wszystkim przypomnienie i uczczenie Polaków, którzy związali swoje życie z tym krajem. Polacy bowiem od dziesiątków lat mają wielki wkład w kształtowanie życia religijnego, kulturalnego i społecznego Ameryki. Znane są powszechnie postacie wielkich bohaterów: Tadeusza Kościuszki czy Kazimierza Pułaskiego. Jest jednak wielu innych, mniej lub wcale nieznanych, naszych Rodaków, których wkład w życie Ameryki trzeba wydobywac i przypominać. Oni również są chlubą naszej Ojczyzny - Polski".
Ksiądz Prymas zwrócił się także z serdecznymi słowami do osób, dzięki którym konkurs się odbywa: "Galerii dla Dzieci i Młodzieży Kreska za zorganizowanie konkursu dziękuję i wyrażam słowa uznania. Dzieci i Młodzież zachęcam do aktywnego uczestnictwa w konkursie i poszerzania swoich wiadomości o życiu Polaków na świecie. Życzę Bożego błogosławieństwa w pracy wychowawczej. Wszystkich oddaję w opiekę Pani Jasnogórskiej, Królowej Polski".
Jak czytamy w regulaminie konkursu, ma ona na celu przede wszystkim uczczenie Polaków, którzy swoim autorytetem moralnym, pracą, talentem i poświęceniem przyczynili się do znacznego wkładu w dziedzictwo Stanów Zjednoczonych Ameryki. Uczestnicy mają za zadanie wykonać ilustrację plastyczną, przedstawiającą działalność i wybitne osiągnięcia jednego z Polaków, żyjących w Stanach Zjednoczonych Ameryki, który dla swej nowej Ojczyzny stał się bohaterem i chlubą narodu amerykańskiego.
Inne cele konkursu to przybliżenie dzieciom, młodzieży i odbiorcom prac plastycznych historii Stanów Zjednoczonych Ameryki, popularyzacja tego kraju w Polsce, przypomnienie wielu autorytetów pochodzenia polskiego i Polaków, zamieszkałych w Ameryce, pobudzenie u dzieci i młodzieży wyobraźni malarskiej, doskonalenie warsztatu malarskiego młodych artystów i prezentacja możliwości twórczych dzieci i młodzieży.
Czy zastanawialiście się kiedyś Państwo, jak wielu znakomitych naszych Rodaków poświęciło swój talent, energię, a czasem i życie dla dobra Ameryki? Jak piszą organizatorzy konkursu "Moja Ameryka": "Stany Zjednoczone Ameryki Północnej, kraj o stosunkowo krótkiej historii, są obecnie niekwestionowanym, jedynym supermocarstwem Świata. Obecną potęgę tego wspaniałego kraju tworzyły całe pokolenia ludzi ciężkiej pracy, przedsiębiorczych i zapobiegliwych. Świadectwem przodownictwa w świecie, szczególnie w dziedzinie przemysłu, nauki i technologii były postępy w zakresie badań kosmicznych, w efekcie czego nastąpiło pierwsze lądowanie człowieka na Księżycu".
Przede wszystkim nie sposób wprost nie wymienić nazwisk Kazimierza Pułaskiego i Tadeusza Kościuszki, którzy przybyli do Ameryki już w pierwszej połowie XVIII w. Pułaski brał udział w wojnie o niepodległość, dowodził kawalerią w randze generała brygady. Następnie stanął na czele własnego legionu i poległ w bitwie pod Savannah. Dorocznie w Nowym Jorku, w rocznicę jego śmierci, odbywa się tzw. "parada Pułaskiego", którą ogląda pół miliona nowojorczyków.
Natomiast Kościuszko, z zawodu inżynier, także brał udział w walkach o niepodległość z wojskami brytyjskimi. Polecono mu ufortyfikowanie Filadelfii, gdzie oblegający miasto Anglicy nie zdobyli go, a zdziesiątkowana i osłabiona armia poniosła klęskę w bitwie pod Saratogą. Karierę wojskową w Ameryce Kościuszko skończył w stopniu generała brygady.
Także inni znakomici mężowie zasłużyli się dla Ameryki. Wśród nich Józef Karge - generał i językoznawca, który był jednym z trzech polskich generałów, walczących w amerykańskiej wojnie domowej (secesyjnej). Dwaj inni to Włodzimierz Krzyżanowski i Albin Schoepf. Włodzimierz Bonawentura Krzyżanowski, inżynier-geometra, po zakończonej wojnie domowej został pierwszym gubernatorem kupionej od Rosji Alaski.
W czasach nam współczesnych dla dobra Ameryki pracowali już nie tylko żołnierze, ale także politycy i naukowcy: Edward Muskie (polskie nazwisko: Marciszewski), gubernator stanu Maine i kandydat partii demokratycznej na prezydenta. Z kolei Zbigniew Brzeziński to profesor Wyższej Szkoły Nauk Politycznych w Waszyngtonie, były doradca prezydenta Cartera ds. bezpieczeństwa, autor wielu prac naukowych. Swego czasu brano pod uwagę jego kandydaturę na prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.
Jan Nowak, a właściwie Zdzisław Jeziorański, żołnierz Armii Krajowej, legendarny "kurier z Warszawy", był emisariuszem Polskiego Państwa Podziemnego w czasie II wojny światowej. Prof. Jan Karski był profesorem w Szkole Służby Zagranicznej Uniwersytetu Georgetown w Waszyngtonie. Był on również emisariuszem Polski Podziemnej, utrzymującym kontakty z rządem polskim we Francji. Za tę działalność otrzymał order Virtuti Militari.
Oprócz znakomitych polityków i uczonych, warto przypomnieć także artystów, pisarzy, malarzy i filmowców, którzy wnieśli określony wkład w rozwój kultury amerykańskiej. Szeroko znane są nazwiska: Czesław Miłosz, Jerzy Kosiński, Janusz Głowacki, Roman Polański, Pola Negri, Helena Modrzejewska, Ignacy Jan Paderewski, Artur Rubinstein. Dziś znany i ceniony w USA jest światowej klasy jazzman Michał Urbaniak i jego żona - Urszula Dudziak, nie brak także innych głośnych nazwisk.
Jak podkreśla Zbigniew Gralewski, autor materiałów pomocniczych do konkursu: "Wymienieni wyżej nasi rodacy stanowią zapewne znikomą część tych wszystkich, którzy na to zasłużyli, którzy budowali potęgę dzisiejszego supermocarstwa. Wszystkich nie sposób wymienić, a przecież wielu z nich to potomkowie rzeszy emigrantów, którzy uciekali z kraju po klęskach narodowych powstań, w obawie przed represjami zaborców. Nie sposób pominąć faktów, wynikających z najnowszej historii Polski. Wszyscy pamiętamy stan wojenny, kiedy panoszący się w kraju generałowie po prostu zmusili do emigracji wielu wspaniałych Polaków. Oczywiście wielu z nich trafiło do Stanów Zjednoczonych, które niezmiennie kojarzą się ze słowem wolność. Dumą i radością napawa fakt, iż Stany Zjednoczone i Polska współpracują ze sobą w bardzo wielu dziedzinach życia, a obywatele naszych krajów od lat pozostają w przyjaźni i darzą się wzajemnym szacunkiem, co ma oczywisty zwiazek z historią".
Jak nas poinformowała Bożena Ozga-Morawska, autorka regulaminu konkursu "Moja Ameryka", otwarcie wystawy pokonkursowej nastąpi 17 lutego 2003 r. w Galerii "Kreska". W roku 2003 dzień 17 lutego będzie obchodzony jako Święto Prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki. Wystawa będzie czynna do końca marca 2003 r.
Pomóż w rozwoju naszego portalu