Reklama

Kościół

S. Jarkowska: siostry zakonne też doświadczają przemocy. Ważne, by znać jej symptomy – by pomagać

2024-09-18 21:59

Karol Porwich/Niedziela

O tym, że siostry zakonne też doświadczają przemocy oraz, że ważne jest by umieć czytać sygnały, które o tej przemocy mogą świadczyć, po to, by pomagać - mówiła s. Agnieszka Jarkowska SCdSC podczas 149. Zebrania Plenarnego Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych w Polsce. W rozmowie z KAI s. Jarkowska wyjaśniała m.in. czym jest przemoc duchowa i jak bardzo trzeba uważać, by nie wkraczać w czyjeś sumienie i intymną relację z Bogiem.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

S. Agnieszka Jarkowska SCdSC w drugim dniu 149. Zebrania Plenarnego Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych w Polsce mówiła o przemocy oraz o jej symptomach. Zwracała uwagę, że w zgromadzeniach zakonnych mogą być osoby, które jej doświadczyły na różnych etapach swojego życia - jeszcze w dzieciństwie, w czasie formacji albo już w życiu zakonnym. Mogła to być przemoc w różnych formach i na różnych płaszczyznach, pojawiająca się w różnych sytuacjach, czy to ze strony formatorek i przełożonych, czy to w pracy duszpasterskiej, ze strony współpracowników, księży lub świeckich itp. S. Jarkowska tłumaczyła, co dzieje się z osobą dotkniętą przemocą, jak może reagować i dlaczego nie rozumiemy niektórych jej zachować. Wyjaśniała że coś, co interpretujemy np. jako niechęć do życia zakonnego, brak powołania, brak wytrwałości, jeżeli ktoś ma np. problem z modlitwą, czy utrzymaniem zakonnego rytmu dnia - może by symptomem przemocy.

Reklama

Wcześniej w rozmowie z KAI s. Jarkowska zwróciła uwagę, że osoby mające doświadczenie przemocy często wysyłają komunikaty nie wprost. Dlatego nie umiemy ich czytać. Chodzi o to, by się tego nauczyć. - Krzywdzone dziecko mówi: „Mamo, ja już nie chcę pomagać wujkowi w garażu” a my reagujemy: „Pomagaj! Nie bądź taki leniwy!” Podobnie bywa, że siostry wysyłają sygnały nie wprost: „nie daję rady”, „mam trudności w pracy duszpasterskiej z tym wikarym”. Warto pomyśleć o przyczynie. Zawsze, gdy pojawia się jakaś nagła zmiana zachowania czy nastroju, warto pytać - powiedziała kapucynka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Większość z nas i to nawet w takich zwykłych ludzkich relacjach potrzebuje znaleźć bezpieczną przestrzeń, w której może powiedzieć o swoich trudnościach i potrzebach. Tak samo osoby, które doświadczyły przemocy - potrzebują miejsca, w którym mogą powiedzieć: zdarzyło się to i to, nie radze sobie ze sobą, z tym, że mnie wszystko boli, ze jestem zmęczona. Nie rozumiem, dlaczego jestem tak rozchwiana emocjonalnie. Dopóki człowiek nie może tego powiedzieć, nie możemy mu zacząć pomagać, to jest pierwszy krok - podkreśliła siostra.

Przypomniała, że otwarcie na te problemy nie jest już czymś zupełnie nowym w Kościele. Już od lat w formacji do życia zakonnego nie mówi się jedynie teologii i duchowości ale również mocno akcentowany jest wymiar ludzki. Ktoś może potrzebować terapii, ktoś musi rozwiązać jakieś problemy rodzinne z przeszłości zanim rozpocznie życie zakonne, zanim zdecyduje się na nie w wolności. Jak podkreśliła zakonnica, takie podejście już nie jest nowe.

- To co jest na pewno nowe to rozmowa o przemocy duchowej - powiedziała. Wyjaśniła, że przemoc duchowa łączy się z przekraczaniem granic przy pracy duszpasterskiej, kierownictwie duchowym, czy spowiedzi; przekraczaniem granic sumienia, granic bardzo intymnej relacji człowieka z Bogiem, co prowadzi do zranienia tej relacji.

Reklama

Czy przemoc duchowa jest częstym zjawiskiem? S. Jarkowska zaznaczyła, że nikt nie robił żadnych badań na ten temat, wydaje się jednak, że w jakimś, choćby niewielkim stopniu doświadczyło jej wiele osób. Zwróciła uwagę, że czasem nie zdajemy sobie sprawy, że sami przekraczamy te granice.

- Wyobraźmy sobie, że siostra zakonna mówi do ministranta: wiesz co, jesteś takim super lektorem, tak wspaniale czytasz! Na pewno masz powołanie! Co taki chłopak ma z tym zrobić? - pytała s. Jarkowska i zaznaczyła, że u takiej osoby mogą się pojawić myśli o powołaniu, bo siostra, osoba duchowna, pewnie coś o tym wie..

- Musimy być bardzo uważni i odpowiedzialni za to, co mówimy. Musimy mieć świadomość, że nie mamy wglądu w relację miedzy tym człowiekiem a Bogiem. To jest ich intymna relacja -podkreśliła s. Jarkowska. - Ja mogę ci towarzyszyć, mogę być obok, mogę wysłuchać, mogę pomóc, jeśli będzie taka potrzeba ale ci nie powiem, jaka jest wola Boża dla ciebie, dla twojego życia - dodała.

Rozmówczyni KAI poruszyła tez wątek sióstr zakonnych jako „bezbronnych dorosłych”. Przypomniała, że termin ten pojawił się w 2019 r. w dokumencie Franciszka „Vos estis lux mundi” w odniesieniu do osób niepełnosprawnych. Później został rozszerzony również na osoby, które tej bezbronności mogą doświadczać czasowo, będąc w stanie bardzo dużej wrażliwości i słabości, np. depresji czy smutku. - Jeśli osoba w takim stanie kontaktuje się z kierownikiem duchowym, jest bardzo podatna na wykorzystanie - powiedziała s. Jarkowska.

Zwróciła też uwagę na sytuację sióstr zakonnych będących w relacji hierarchicznej wobec przełożonych czy w parafii, gdzie np. pracują nie do końca z własnej woli ale dlatego, że zostały tam posłane. - Takie osoby, próbując utrzymać się w tej pracy, w tej rzeczywistości, są niestety bardzo bezbronne i łatwo je zranić - podkreśliła zakonnica.

149. Zebranie Plenarne Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych w Polsce odbywa się od 17 do 19 września br. w budynku Sekretariatu Episkopatu Polski w Warszawie. Temat zebrania brzmi: „Wyzwania dla życia konsekrowanego we współczesnym świecie”.

Podziel się:

Oceń:

+12 0

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Włoskie zakonnice – ofiary epidemii kandydatkami na ołtarze

Karol Porwich /Niedziela

Trzy włoskie zakonnice, które w 1995 r. w Demokratycznej Republice Konga zmarły w wyniku epidemii eboli, są kandydatkami na ołtarze. Pomimo rozprzestrzeniania się wirusa siostry nie przerwały pracy wśród ubogich w tym afrykańskim kraju, za co zapłaciły najwyższą cenę życia. 20 lutego br. papież Franciszek uznał heroiczność ich cnót. Do beatyfikacji sióstr potrzebny jest jeszcze cud przypisywany ich wstawiennictwu.

Więcej ...

Oświadczenie PFROŻ w obronie praworządnego państwa prawa

2024-09-17 14:57

Adobe Stock

„Rządowe wytyczne nie są normami prawnymi, a sposób ich implementacji z pominięciem standardowego procesu legislacyjnego jest niedopuszczalny. Wzywamy do wycofania tych wytycznych oraz do pełnego poszanowania obowiązujących w Polsce przepisów prawa, które chronią ludzkie życie w jego prenatalnej fazie oraz zdrowie prokreacyjne kobiet” - napisał Jakub Bałtroszewicz, prezes Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia w imieniu 38 organizacji pro-life na temat wytycznych rozszerzających dostęp do aborcji wydanych przez Minister Zdrowia i Ministra Sprawiedliwości.

Więcej ...

Warsztaty dla spowiedników

2024-09-19 16:08

plakat organizatorów

Do 30 września można zgłosić chęć udziału w warsztatach dla spowiedników!

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Biologia i chemia znikną ze szkół? Wiele na to wskazuje

Wiadomości

Biologia i chemia znikną ze szkół? Wiele na to wskazuje

Nowenna do św. Ojca Pio

Wiara

Nowenna do św. Ojca Pio

Koniec spekulacji wokół Medziugoria? Watykan opublikował...

Kościół

Koniec spekulacji wokół Medziugoria? Watykan opublikował...

Prokuratura wszczyna śledztwo ws. nieprawidłowego...

Wiadomości

Prokuratura wszczyna śledztwo ws. nieprawidłowego...

Nie żyje ks. Piotr Sofij. Miał zaledwie 38 lat

Kościół

Nie żyje ks. Piotr Sofij. Miał zaledwie 38 lat

Lądek-Zdrój. Żywioł mógł mnie zabrać - dramatyczna...

Niedziela Świdnicka

Lądek-Zdrój. Żywioł mógł mnie zabrać - dramatyczna...

Franciszkanie z klasztoru w Kłodzku: worki z piaskiem...

Kościół

Franciszkanie z klasztoru w Kłodzku: worki z piaskiem...

Abp Wacław Depo: odnówmy śpiewanie suplikacji w naszych...

Kościół

Abp Wacław Depo: odnówmy śpiewanie suplikacji w naszych...

Powódź uderza w diecezję świdnicką. Dramat...

Niedziela Świdnicka

Powódź uderza w diecezję świdnicką. Dramat...