"Tam, gdzie prowadzimy wzmożone prace to jest to Nadzór Wodny Nowa Sól oraz Bytom Odrzański; tam występują lokalne przesiąki. Cały czas monitorujemy sytuację, mamy nadzieję, że nie będzie zagrożenia dla mieszkańców" - powiedziała podczas wtorkowego posiedzenia sztabu kryzysowego we Wrocławiu prezes Wód Polskich Joanna Kopczyńska. Dodała, że w tych rejonach wypychane są wody gruntowe. "Jest to zjawisko normalne, ta woda pochodzi z wypchniętych wód gruntowych, a nie z powodzi" - podkreśliła.
Zgodnie z informacją przekazaną przez szefową Wód Polskich zalane zostały dwie miejscowości koło Krosna Odrzańskiego. "Jeśli chodzi o Krosno Odrzańskie, tam niestety mamy sytuację, w której dwie miejscowości zostały zalane, tj. Osiecznica i Raduszec Stary - ze względu na cofkę na rzece Bóbr. Te miejscowości nie są chronione wałami przeciwpowodziowymi, to są niewielkie miejscowości" - powiedziała.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Przekazała, że zbiorniki wodne obsługujące Wrocław są gotowe do przyjęcia wody "gdyby coś się stało". Dodała, że w woj. zachodniopomorskim w tej chwili nie występują żadne zdarzenia kryzysowe.
"Zaczynamy roboty udrożnieniowe i pilne prace tam, gdzie musimy natychmiast naprawiać. I tak od jutra na Białej Głuchołaskiej będziemy usuwać i zalepiać wyrwy wałowe. (...) Na Nysie Kłodzkiej będziemy prowadzić prace, już jesteśmy umówieni z wykonawcą (na rozpoczęcie prac - PAP) na 26-27 września. Natomiast na Białej Lądeckiej chcemy przywrócić prąd razem z Tauronem" - przekazała szefowa Wód Polskich. (PAP)
fos/ mmu/