Reklama

Niedziela Świdnicka

Słowo pasterza

Z naszymi prośbami do Matki Bożej Nieustającej Pomocy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wszyscy jesteśmy zdani na pomoc ze strony Pana Boga i innych ludzi. Wynika to z naszego naturalnego ograniczenia. Tych ograniczeń doświadczamy niemal na każdym kroku, tak w sferze cielesnej, materialnej, jak i duchowej. Owe ograniczenia nawet czasem nas przerażają, zwłaszcza w sytuacjach chorób, zwłaszcza nieuleczalnych. Boleśnie też odczuwamy ograniczenia w sferze naszego ducha, w dziedzinie wiary, nadziei, miłości, wytrwałości, cierpliwości. Odczuwamy ograniczenia w dziedzinie poznawczej. Uczymy się niemal całe życie i tak nasza wiedza pozostaje ciągle fragmentaryczna, nie zdołamy posiąść pełnej wiedzy o wszystkim. Podobnie jest w dziedzinie zaspokajania naszych pragnień i dążeń. Budzą się w nas niekiedy bardzo szlachetne pragnienia i dążenia, włącznie z pragnieniem świętości, doskonałości. Nasz dramat często polega na tym, że nie potrafimy zrealizować naszych najgłębszych pragnień Pragnienia bywają nieograniczone, a ich zaspokojenie jedynie cząstkowe. Niektóre dążenia udaje się nam osiągnąć przy pomocy naszych bliźnich. Stąd też w naszym życiu jesteśmy zdani na branie, przyjmowanie i na dawanie, czyli udzielanie pomocy. Dla ludzi wierzących pierwszym nas wspomagającym jest Bóg. Stąd też mamy tyleż modlitw błagalnych o Boże wsparcie. Nasze prośby do Pana Boga kierujemy poprzez Jezusa Chrystusa, Boga Wcielonego. On sam polecił nam prosić Ojca w Jego imię. Stąd też wszystkie modlitwy do Boga kończymy słowami: „Przez Chrystusa Pana naszego”.

W pośrednictwo Chrystusa - z Jego woli - jest włączona Maryja. Ona jest w Kościele pośredniczką w rozdawnictwie łask. Jej wstawiennictwo i pośrednictwo w Kanie Galilejskiej było zapowiedzią Jej roli, jaką Jej Bóg przydzielił w Kościele. Z woli Chrystusa otrzymała zadanie pośredniczenia w rozdawnictwie łask. Dlatego nazywamy Ją Matką Nieustającej Pomocy. Droga do Pana Boga przez Maryję jest dobrą drogą, jest naszą drogą. To, że jest to dobra droga, potwierdza sam Bóg, okazując tak wiele swojej łaskawości w tak wielu sanktuariach maryjnych świata. Maryja dobrze widzi nasze potrzeby i wierzymy, że wstawia się za nami. Ona nigdy nie zawodzi.

W jednej z parafii odbywały się rekolekcje. Prowadził je ksiądz głęboko uduchowiony. W ostatniej swej nauce mówił o Matce Bożej. Opowiedział w niej m.in. o rodzinie, w której urodziło sie długo oczekiwane, ale niewidome dziecko. Lekarze orzekli, że dziecko nigdy nie będzie widzieć, gdyż jego oczy pozbawione są źrenic. Rodzice jednak bardzo czcili Matkę Bożą i z wielką ufnością zwrócili sie do Niej o pomoc, obiecując, że ofiarują to dziecko Bogu, jeżeli tylko zostanie uzdrowione. W tym celu odwiedzali z dzieckiem wszystkie znane im maryjne miejsca pątnicze, odprawiając w każdym z nich dziewięciodniową nowennę. Tak pielgrzymowali i modlili sie przez 9 lat. W dziewiątym roku, gdy odwiedzali kolejne miejsce pątnicze, w piątym dniu odprawianej tam nowenny, w czasie wspólnej modlitwy dziewięcioletni chłopiec nagle krzyknął, że widzi. Widział na razie tylko jasność, lecz z każdym dniem widział coraz wyraźniej. Lekarz stwierdził, że dziecko otrzymuje powoli nowe źrenice, co dla niego było zjawiskiem niewytłumaczalnym. W bardzo krótkim czasie chłopiec mógł normalnie widzieć. Rekolekcjonista zakończył swoje opowiadanie słowami: „a tym chłopcem byłem ja”.

Oprac. ks. Łukasz Ziemski

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2013-04-23 14:17

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Jesteśmy maryjni – zakończenie roku fatimskiego

Grażyna Kołek/Niedziela

Polacy są narodem maryjnym. Tak wynika także z badań, które przeprowadził w 2015 r. Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego na zlecenie Sekretariatu Fatimskiego

Więcej ...

Naśladowca Apostoła Narodów

Św. Antoni Maria Zaccaria, prezbiter i zakonnik

Wikipedia

Św. Antoni Maria Zaccaria, prezbiter i zakonnik

Kierował się Pawłowym „szaleństwem krzyża”. Jego zawołaniem było: „Biegnijmy jak szaleni nie tylko ku Bogu, ale i ku bliźniemu”.

Więcej ...

Podziękowania od ks. Michała Olszewskiego dla "Niedzieli"

2024-07-05 13:41

YouTube.com

Mec. Krzysztof Wąsowski, adwokat ks. Michała Olszewskiego, przekazał redakcji list od aresztowanego kapłana. W liście ks. Olszewski dziękuje Tygodnikowi "Niedziela" oraz Włodziemierzowi Rędziochowi (naszemu korespondentowi z Rzymu) za wsparcie informacyjne i modlitewne.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Dziewczynka, która przebaczyła swemu zabójcy

Święci i błogosławieni

Dziewczynka, która przebaczyła swemu zabójcy

Zmiany kapłanów 2024 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2024 r.

Eucharystia przypomina nam o Bożej miłości

Wiara

Eucharystia przypomina nam o Bożej miłości

Starczów. Decyzje kościelne są często trudne do...

Niedziela Świdnicka

Starczów. Decyzje kościelne są często trudne do...

Zmarł ks. Paweł Pilśniak, kapłan wyświęcony rok temu

Kościół

Zmarł ks. Paweł Pilśniak, kapłan wyświęcony rok temu

Zmarł ks. Mirosław Rapcia. Znane są szczegóły...

Niedziela Częstochowska

Zmarł ks. Mirosław Rapcia. Znane są szczegóły...

Tygodnik

Kościół

Tygodnik "Sieci" ujawnia wstrząsające listy ks....

Nowenna do Przenajdroższej Krwi Chrystusa

Wiara

Nowenna do Przenajdroższej Krwi Chrystusa

Skwarzyński: od czasu zatrzymania księdza, jego kondycja...

Wiadomości

Skwarzyński: od czasu zatrzymania księdza, jego kondycja...