Podejścia obecnej władzy do sprawy ks. Michała Olszewskiego to próba złamania księdza i uczynienia go świadkiem oskarżenia przeciwko politykom Prawa i Sprawiedliwości. To jest taki doraźny element, ale szerszy to jest próba zastraszeni katolików i pokazania im, że władza się nie boi Kościoła – ocenia Bronisław Wildstein. Jeżeli tak zamknęli księdza – to mogą każdego zamknąć. Bójcie się i połóżcie uszy po sobie, bo jeżeli nie to się dla Was źle skończy.
Cały czas wobec ks. Michała narusza się prawo i to jest przerażające – powiedział redaktor Wildstein.
W dniu wczorajszym Mec. Wąsowski opisał, że miał możliwość telefonicznie zakomunikować ks. Michałowi informację o działaniach prokuratury. „To co od niego usłyszałem bardzo mnie niepokoi (duże załamanie psychiczne… jeden z celów taktyki aresztu wydobywczego). Zaczyna to wyglądać niebezpiecznie” - napisał prawnik na platformie X.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Mecenas poprosił także wszystkich ludzi dobrej woli o modlitwę w intencji ks. Michała oraz pani Urszuli i Karoliny.
Reklama
Będą nowe zarzuty dla aresztowanego księdza i urzędniczek?
Jak ustalił bowiem portal wPolityce.pl, na 22 października Prokuratura Krajowa zaplanowała zmianę i uzupełnienie zarzutów stawianych ks. Michałowi Olszewskiemu SCJ i urzędniczkom z Ministerstwa Sprawiedliwości. Ma do tego dojść na zaledwie dwa dni przed posiedzeniem Sądu Apelacyjnego w Warszawie, który decydował będzie o areszcie dla całej trójki.
Ze zdumieniem przyjąłem tę informację. Najwyraźniej prokuratura bardzo się boi i rozpaczliwie próbuje wpłynąć na sąd, by ten nie uwzględnił naszych zażaleń. Na dwa dni przed terminem?
— mówił portalowi wPolityce.pl mecenas Krzysztof Wąsowski, jeden z obrońców księdza Michała.
Potwierdzam. Przed chwilą przyszło i do mnie (w sprawie ks. Michała i p. Urszuli)… powtarza się ten sam „numer” lub jak kto woli „trik” prokuratury, która za wszelką cenę chce wymusić na sądzie przetrzymywanie podejrzanych w areszcie… wygląda to obsesyjnie…— potwierdził także na platformie X.