Reklama

Nad ludzką biedą

Oaza franciszkańska im. Brata Alberta w Policach, mieszcząca się przy ul. Fabrycznej 8, doczekała się swojego dziesięciolecia. W uroczystościach jubileuszowych wziął udział prowincjał Zakonu Braci Mniejszych prowincji św. Franciszka z Asyżu dr Adam Sikora, który przewodniczył Mszy św. przy współudziale ks. kan. Jana Kazieczki i o. Ludwika Nowickiego OFM.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Początki Oazy sięgają 1989 r. Wtedy to ks. Jan Kazieczko razem z burmistrzem miasta zwrócili się do Lechosława Bagdzińskiego z prośbą o to, żeby na terenie Polic zajął się ludźmi bezdomnymi. Propozycja została przyjęta. Początkowo siedziba dla bezdomnych mieściła się przy ul. Niedziałkowskiego, ale w miejscu tym można było zmieścić jedynie 40 osób. Po kilku latach Oaza została przeniesiona na ul. Fabryczną i tam jest do dziś, dysponując 80 miejscami. Pan Lechosław jest w niej nie tylko prezesem, ale i zaopatrzeniowcem, psychologiem, pielęgniarzem - w zależności od potrzeb. Od początku istnienia franciszkańskiej Oazy pomaga mu żona Zofia, bez reszty oddana ludziom tak jak jej mąż. Dzień zaczynają o świcie, a kończą późno w nocy. Ponieważ od początku istnienia placówki dotacje na Oazę są małe, więc żeby było łatwiej, Zosia prowadzi punkt sprzedaży odzieży używanej i nowej. Obserwując rzeczywistość z perspektywy 10 lat, można zauważyć, że pomoc państwa praktycznie maleje z roku na rok, ponieważ wciąż jest na tym samym poziomie co w pierwszych latach, za to ilość zgłaszających się po pomoc stale wzrasta. Ostatnio zgłaszają się całe rodziny, które z wdzięcznością przyjmują nawet sam chleb. Dokumentacja wykazuje, że w ciągu tych 10 lat znalazło w Oazie autentyczny dom (pobyt powyżej trzech miesięcy) ok. 2,5 tys. osób. Co najmniej druga taka liczba osób mieszkała krócej (do miesiąca). To duża radość dla kierownictwa, a ten dom to nie tylko noclegownia czy stołówka - to także resocjalizacja, na którą kładzie się tu duży nacisk, starając się o powrót tych ludzi nie tylko do społeczeństwa, ale i do Boga. Najświętszy Sakrament znajduje się w kaplicy tego domu i kto tylko chce przemienić swoje życie, spotka się tu z daleko idącą pomocą, która pozwala "wyjść na prostą". I tak jak wszędzie, tak i tu - jedni korzystają z tej szansy, inni nie. Od tych, co skorzystali, państwo Bagdzińscy otrzymują liczne dowody wdzięczności i autentycznej miłości, która mobilizuje ich do wytrwania na tej bardzo trudnej drodze. Ale Oaza to nie tylko bezdomni, to też liczne rekolekcje dla różnych grup modlitewnych, to spotkania młodzieżowe. Młodzi bowiem upatrzyli sobie to miejsce, pomimo że jest bardzo skromne. Duża w tym zasługa prezesa, który jest człowiekiem o niezwykłej wrażliwości, wyrozumiałości i otwartości serca. Jak wyznaje Lechosław - ciężko jest prowadzić ten dom, ale od początku jego istnienia czuje wyraźną opiekę Opatrzności Bożej. "Jest w tym wszystkim - mówi - pewien smutny margines, z jednej strony czasem niemożność ludzka, czasem konieczność balansowania na pograniczu prawa, bo ciągle brak prawnych uregulowań, z drugiej strony bywa tak, że ci, którzy winni być najbardziej zainteresowani, chociażby z racji wykonywanej profesji, czasem nie okazują właściwego zainteresowania ani zrozumienia określonego problemu". Państwo Bagdzińscy muszą wtedy samotnie rozwiązywać trudną sprawę. Nadzieję na przyszłość daje wypowiedź starosty (byłego burmistrza), który na spotkaniu jubileuszowym stwierdził publicznie: "Oaza wykonuje za nas nasze obowiązki i naszą robotę".
W sierpniu tego roku całą posiadłość przejął Zakon Braci Mniejszych na własność, z przeznaczeniem na działalność sakralną i dotychczasową. Do tej pory była ona własnością Franciszkańskiego Zakonu Świeckich, w którym funkcję przełożonego rady regionu szczecińskiego pełnił pan Lechosław. Zmiana właściciela będzie wielką pomocą dla domu, silnym oparciem, gdyż zakon dysponuje wykształconymi w wielu dziedzinach duchownymi. Państwo Bagdzińscy mogą więc liczyć na rzetelną pomoc prawną, pełniejszą pomoc duchową, a także i finansową. Pochylanie się nad biednymi to wspólna praca dla Bożej Miłości. Tym, którzy nie znają tego miejsca, proponuję jego odwiedzenie, by naocznie przekonali się o tym, jak miłość dominuje nad ludzką biedą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2002-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Abp Gądecki: oby pokój dotarł do wszystkich ludzi

2024-12-25 08:22

Karol Porwich / Niedziela

- Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom Jego upodobania. Niech te słowa z Betlejem dotrą do wszystkich ludzi, na wszystkich kontynentach, ponad wszelkimi granicami narodowości, języka i kultury - mówił abp Stanisław Gądecki w poznańskiej katedrze podczas Pasterki.

Więcej ...

Abp Galbas: przyszłość świata nie zależy od polityków, ale ludzi, którzy niosą nadzieję

2024-12-25 08:49

Episkopat News/Facebook

Przyszłość świata nie zależy od polityków, strategów, generałów i potentatów finansowych, ale ludzi, którzy niosą innym nadzieję - powiedział metropolita warszawski abp Adrian Galbas w czasie pasterki. Nikogo w Kościele, rodzinie, ojczyźnie nie skreślajmy, ale podnośmy w górę - zaapelował.

Więcej ...

Abp Galbas: czasem Bóg kojarzy nam się z mieszanką księgowej i policjanta

2024-12-25 19:29

BP KEP

Czasem Bóg kojarzy nam się z mieszaniną okrutnej księgowej i surowego policjanta; tymczasem On jest całkiem inny: dostępny, bliski, zawsze gotowy na spotkanie - mówił podczas mszy św. w uroczystość Narodzenia Pańskiego metropolita warszawski abp Adrian Galbas.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Świętej Rodziny

Wiara

Nowenna do Świętej Rodziny

Niepokojące informacje o stanie zdrowia ks. Michała...

Wiadomości

Niepokojące informacje o stanie zdrowia ks. Michała...

Rozważanie na 25 grudnia: Nocny sąd i świąteczna...

Wiara

Rozważanie na 25 grudnia: Nocny sąd i świąteczna...

Abp Galbas: czasem Bóg kojarzy nam się z mieszanką...

Kościół

Abp Galbas: czasem Bóg kojarzy nam się z mieszanką...

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Wiara

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Zakaz spowiadania dzieci poniżej 18. roku życia. Petycja...

Wiara

Zakaz spowiadania dzieci poniżej 18. roku życia. Petycja...

Polak biskupem pomocniczym w Chicago

Kościół

Polak biskupem pomocniczym w Chicago

Maryja udaje się do Elżbiety, by służyć

Wiara

Maryja udaje się do Elżbiety, by służyć

Czy moje „tak” powtarzam czynem każdego dnia?

Wiara

Czy moje „tak” powtarzam czynem każdego dnia?