Reklama

Święci i błogosławieni

Nazywano ją aniołem dobroci

Kto jest dziś najbardziej potrzebujący? Jak mogę mu ulżyć w cierpieniu? To pytania, które zadawała sobie nowa błogosławiona - Małgorzata Łucja Szewczyk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie narzekała na to, jaki jest świat, nie zatrzymywała się nad roztrząsaniem trudnych wydarzeń swojego życia. - Jej formacja duchowa to stanięcie pod krzyżem razem z Matką Bożą Bolesną i głębokie pragnienie dojrzałej wiary wobec cierpienia, bólu i samotności - mówi s. Sebastiana Wróblewska, serafitka, która zajmowała się sprawami organizacyjnymi związanymi z beatyfikacją założycielki zgromadzenia. 9 czerwca w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach błogosławioną została ogłoszona kobieta, dla której miłosierdzie nie było ideą, lecz praktyką życia.

Dla chwały Boga i dobra cierpiącej ludzkości

Łucja Szewczyk, współzałożycielka Córek Matki Bożej Bolesnej (sióstr serafitek), urodziła się w 1828 r. w szlacheckiej rodzinie na Wołyniu. Wcześnie osierocona, zostaje pod opieką przyrodniej siostry. W niełatwej sytuacji zaborów i prześladowań Kościoła w wieku 20 lat składa profesję tercjarską i prywatne śluby rad ewangelicznych. Od Biedaczyny z Asyżu uczy się kochać „Miłość, która nie jest kochana”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mając 42 lata, wraz z inną tercjarką udaje się w niebezpieczną podróż do Ziemi Świętej. Przez 3 lata pomaga tam chorym pielgrzymom, nawiedza też często miejsce śmierci Zbawiciela. Odkrywa swoje powołanie - chce żyć „dla chwały Boga i dla dobra cierpiącej ludzkości”.

Reklama

Po powrocie z Ziemi Świętej i Loreto trafia do podwarszawskiego Zakroczymia. Za radą o. Honorata Koźmińskiego, który stał się jej kierownikiem duchowym, wynajmuje mieszkanie, sprowadza dwie znalezione na ulicy staruszki i opiekuje się nimi. Wcześniej na ręce kapucyna składa profesję zakonną. Oprócz posłuszeństwa, ubóstwa i czystości ślubuje także miłosierdzie. O. Honorat napisze później: „Łucja czuła chęć poświęcenia się ostatniej nędzy. (…) Znalazła sobie takich nędzarzy i z dziwnym zamiłowaniem im się poświęcała. (…) Zachęcone jej przykładem, zaczęły się przyłączać do niej osoby pobożne. (…) Bóg jej błogosławił”.

Siostrzyczki Ubogich

W uroczystość Matki Bożej Bolesnej - 8 kwietnia 1881 r. powstaje nowe zgromadzenie, początkowo pod nazwą Siostrzyczki Ubogich. O. Honorat wybiera na ich przełożoną Łucję, która przyjmuje imię Małgorzata. Przez pierwsze 10 lat siostry działają w zaborze rosyjskim w sposób ukryty. Matka Małgorzata otwiera domy w Warszawie i Częstochowie. W 1891 r. udaje się do Galicji, gdzie panuje większa swoboda religijna. Zakłada dom zakonny w Hałcnowie. Zgromadzenie przyjmuje franciszkańskie habity i nową nazwę: Córki Matki Bożej Bolesnej.

Rok później rozpoczyna się budowa klasztoru w Oświęcimiu, który staje się domem macierzystym serafitek. Siostry tworzą ochronkę dla dzieci, przytułek dla chorych i opuszczonych staruszek, zakład dla sierot, pracownię krawiecko-hafciarską dla dziewcząt. Powstaje również ochronka w Żywcu, placówka zakonna w Wielkiej Wsi (by uczyć w szkole ludowej), w Przemyślu (by służyć w miejscowym szpitalu), Stryju oraz Frydrychowicach (ochronki dla dzieci, przytułek dla osób starszych), Siemiechowie (uczenie w szkole ludowej), Przemyślanach (posługa w szpitalu), Drohobyczu (ochronka, zakład dla sierot), w podkrakowskiej Mogile (uczenie w szkole elementarnej) oraz Jarosławiu (posługa w szpitalu). Matka Małgorzata swoim przykładem zachęca, by siostry, posługując chorym i zaniedbanym, pragnęły dotrzeć do ich duszy, a także by zachowywały „świętą cnotę ubóstwa”.

Reklama

W 1904 r. matka Małgorzata, „obciążona wiekiem i jego słabościami”, zrezygnowała z funkcji przełożonej generalnej”. Udała się do Nieszawy (diecezja włocławska), filii, która w tym czasie jako jedyna działała w granicach zaboru rosyjskiego. Znów stała się „szarą” bezhabitową siostrą.

By zobaczyć człowieka

Mieszkańcy z Nieszawy nazywali matkę Małgorzatę aniołem dobroci. Ostatnie miesiące życia spędzała, „modląc się ciągle”. Zmarła, 5 czerwca 1905 r. W 1931 r. jej szczątki przeniesiono z Nieszawy do kaplicy cmentarnej w Oświęcimiu, a w 1951 r. - do tamtejszego kościoła, który wybudowała.

Matka Małgorzata uwrażliwia nas, by nie przejść obojętnie obok osoby, która może nie wygląda na potrzebującą, ale cierpi samotność, odrzucenie, walczy z chorobą. Nie wystarczy zabezpieczyć kogoś materialnie czy udzielić mu fachowej pomocy. Najpierw trzeba zobaczyć człowieka, ponieważ ludzkie cierpienie ma konkretną twarz.

Pisząc tekst, korzystałam z publikacji: Waldemar Rozynkowski, „Siostry serafitki w Nieszawie”, tom III, Toruń 2004; „Wszystko dla Jezusa przez bolejące Serce Maryi”, red. ks. Stanisław Zygarowicz, Przemyśl 1996, oraz ze strony: www.serafitki.pl.

Podziel się:

Oceń:

2013-06-10 12:29

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Msza św. w intencji beatyfikacji…

Zofia Białas

Więcej ...

Kard. Pizzaballa o Ziemi Świętej: Potrzeba nowych liderów, nowego języka

2025-10-16 09:37

Vatican News

O nadziei na budowę trwałego pokoju w Ziemi Świętej, trudnej sytuacji Gazy i Zachodniego Brzegu, a także poczuciu wspólnoty, które wyraziło się w manifestacjach jednoczących ludzi w imię godności człowieka - to niektóre z tematów poruszonych przez patriarchę łacińskiego Jerozolimy, kardynała Pierbattistę Pizzaballę, podczas wizyty w środę 15 października w studiu Radia Watykańskiego. Kardynał mówił o kruchym zawieszeniu broni, ale też o wspólnej nadziei Izraelczyków i Palestyńczyków, że nie będzie to jedynie „przerwa”, lecz początek życia w nowej perspektywie - wolnej od wojny i przemocy.

Więcej ...

Abp Jędraszewski: Nowy rok akademicki to początek nowej przygody ewangelizacji

2025-10-16 17:29
Abp Marek Jędraszewski

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Abp Marek Jędraszewski

- Rozpoczynający się dzisiaj tą uroczystością nowy rok akademicki Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie jest początkiem nowej, wielkiej przygody ewangelizacji. I właśnie dlatego odpowiedzieliśmy na wezwanie Chrystusa Zmartwychwstałego, by zgromadzić się tutaj na Eucharystii, by słuchać Jego słowa, by karmić się Jego chlebem na dzisiaj i na wieczność całą - mówił abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św. w Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie, inaugurującej nowy rok akademicki na papieskiej uczelni.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Święta bez granic

Niedziela Wrocławska

Święta bez granic

Polka zagra Maryję w „Pasji 2”. Mel Gibson rozpoczął...

W wolnej chwili

Polka zagra Maryję w „Pasji 2”. Mel Gibson rozpoczął...

Każdy z nas jest powołany do tego, by dawać świadectwo

Wiara

Każdy z nas jest powołany do tego, by dawać świadectwo

Nowenna do bł. ks. Jerzego Popiełuszki

Wiara

Nowenna do bł. ks. Jerzego Popiełuszki

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Nowenna do św. Teresy od Jezusa

Wiara

Nowenna do św. Teresy od Jezusa

Skarby Serca Jezusowego objawione światu: nowenna do św....

Wiara

Skarby Serca Jezusowego objawione światu: nowenna do św....

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Wiara

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Meksyk: nie żyje ksiądz katolicki, który zaginął na...

Kościół

Meksyk: nie żyje ksiądz katolicki, który zaginął na...