Reklama

Niedziela Częstochowska

Temat tygodnia

„Kto was słucha, Mnie słucha” (por. Łk 10, 16)

midiman / Foter.com / CC BY

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Te słowa Pana Jezusa są potwierdzeniem, że Chrystus i Kościół to jedno, że nie ma Kościoła bez Chrystusa. Tymczasem słyszy się tu i ówdzie modne hasło: „Chrystus tak, Kościół nie”, powstałe w nurcie laicyzującej się Europy. Do niedawna wydawało się, że dotyczy ono raczej zeświecczonego Zachodu, jednak coraz częściej takie postawy odnajdujemy i w katolickiej Polsce. Na okładkach wielu tygodników wychodzących w języku polskim zauważamy czasami obraz księdza w koloratce, a później jest paskudny, szkalujący artykuł, w którym wykorzystuje się sprawy sprzed niekiedy kilku lat, które już znalazły swoje właściwe uporządkowanie. Ale dziennikarz, chcąc wywołać burzę, opisuje sytuację, jakby zdarzyła się teraz, bo ma w tym swój cel, którym bynajmniej nie jest poszukiwanie prawdy, dobra i piękna. A przecież życie dostarcza różnych przykładów, owszem, i tych złych, niewłaściwych, nad którymi wszyscy bolejemy, ale tak się dzieje w każdym ludzkim środowisku, przeważają wszak zdecydowanie te dobre, które pociągają, budują, napawają radością i otuchą. W przypadkach, gdy prasa lubuje się wręcz jakimś niegodnym zachowaniem kapłana, Kościół cierpi. Przywołam tu wypowiedź Jana Pawła II z 4 czerwca 1997 r., która wybrzmiała na Jasnej Górze: „Jeśli naszą wiarą i życiem mówimy «tak» Chrystusowi, to trzeba również powiedzieć «tak» Kościołowi. Chrystus powiedział do apostołów i ich następców: «Kto was słucha, Mnie słucha, a kto wami gardzi, Mną gardzi; lecz kto Mną gardzi, gardzi Tym, który Mnie posłał» (Łk 10, 16)”.

Reklama

Doskonale pamiętamy akcję, jaką wszczęto po śmierci Jana Pawła II przeciwko „białemu” zakonnikowi - jak go często określano, znanemu ze swej życzliwości wobec tysięcy Polaków, przybywających do Jana Pawła II. Zarzucono mu inwigilację Watykanu i samego Ojca Świętego. Zdarza się, że wokół kogoś uwije się taką czy inną historię, która go ośmiesza i niszczy dobro, które zaistniało z jego udziałem! W czasach komunistycznych była to metoda stosowana przez służbę bezpieczeństwa i zmierzająca do zniszczenia kapłana lub wykorzystania go jako narzędzia walki z Kościołem. Okazuje się, że historia się powtarza. Nie ma już KC PZPR, nie ma wojewódzkich działaczy partyjnych, ale są dyspozycje płynące z tajemniczych źródeł dowodzenia, realizowane nie tylko przez określonych ludzi, ale i przez niektóre media, dzięki czemu wydarzenie staje się bardziej soczyste i bardziej interesujące. A ludzie bezrefleksyjnie wierzą temu, co piszą w gazetach, nie przypuszczając nawet, że dziennikarze mogą być tak nikczemni i cyniczni. Po takie pisma sięga bardzo wielu katolików, emocjonując się wyssanymi z palca historiami. Jest to niepokojący symptom braku poczucia więzi ze swoim Kościołem, pomimo nieraz nawet uczęszczania na niedzielne Msze św. i przystępowania do sakramentów św. Bo widać, że tak właściwie to nie chodzi ludziom o życie wiarą, lecz jedynie o zwyczaj czy jakiś nie do końca przecież prawdziwy obraz siebie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podobnie też Kościół nigdy nie będzie akceptował metody „in vitro”, którą popierają ludzie czujący się katolikami, bo zawiera ona w sobie elementy zabijania nienarodzonych. To samo dotyczy aborcji i eutanazji, a także wielu innych działań ludzkich, które znajdują swój komentarz w Dekalogu, w Katechizmie Kościoła Katolickiego. Chrześcijanin jest związany z Chrystusem i żyje całym Jego nauczaniem. Jeżeli ktoś to odrzuca lub traktuje wybiórczo, to oszukuje siebie i innych i wyznaje jedynie jakiś fragment religii chrześcijańskiej.

Niech zatem chrześcijanie, katolicy uczą się Kościoła, czytając Pismo Święte i słuchając głosu biskupów i kapłanów, czytając prasę katolicką. Życie namiastkami religijnymi nie jest prawdziwym życiem wiarą. Rok Wiary jest sprzyjającą okazją do zrozumienia istoty Kościoła. Jeśli to nastąpi, inaczej będziemy reagować na napiętnowanie czy ośmieszanie Kościoła. Dotrze do nas, że to sam Chrystus jest napiętnowany i ośmieszany, że odrzucany jest sam Bóg. Tak jak - z Bożą pomocą - uświadomili to sobie święci Piotr i Paweł, których uroczystość właśnie obchodzimy, i radykalnie zmienili swoje życie.

Podziel się:

Oceń:

2013-06-26 14:09

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Spór w prawosławiu

josef.stuefer / Foter.com / CC BY

Więcej ...

Watykan/ Papież do katechetów z Polski: stawiacie czoła trudnym wyzwaniom

2025-09-27 19:56

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Tysiące uczestników Jubileuszu Katechetów z całego świata wzięło udział w sobotniej audiencji papieża Leona XIV z okazji Roku Świętego. Pozdrawiając katechetów z Polski, papież mówił, że stawiają czoła trudnym wyzwaniom.

Więcej ...

Z nadzieją ku Świętemu Krzyżowi

2025-09-28 09:49

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Blisko dwa tysiące osób wzięło udział w XXVI Świętokrzyskim Rajdzie Pielgrzymkowym, który zakończył się uroczystą Mszą św. pod przewodnictwem biskupa Krzysztofa Nitkiewicza na Świętym Krzyżu.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

NASZA INFORMACJA: Leon XIV został zaproszony na Jasną...

Kościół

NASZA INFORMACJA: Leon XIV został zaproszony na Jasną...

Nowenna do św. Michała Archanioła

Wiara

Nowenna do św. Michała Archanioła

Nowenna do św. Franciszka z Asyżu

Wiara

Nowenna do św. Franciszka z Asyżu

Watykan: włoski kapłan drugim sekretarzem osobistym Leona...

Kościół

Watykan: włoski kapłan drugim sekretarzem osobistym Leona...

Ksiądz zmarł na zawał serca podczas Mszy św.

Kościół

Ksiądz zmarł na zawał serca podczas Mszy św.

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Ksiądz, powstaniec, patriota. Powieszony przez Niemców na...

Kościół

Ksiądz, powstaniec, patriota. Powieszony przez Niemców na...

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz

Wiara

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz

Nowenna do św. Ojca Pio

Wiara

Nowenna do św. Ojca Pio