Reklama

Prosto i jasno

Budżetowa zapaść księgowego z Londynu

National Bank of Poland / Foter.com / CC BY-ND

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sejm znowelizował ustawę o finansach publicznych, zawieszając 50-procentowy próg ostrożnościowy. W debacie zarówno premier Donald Tusk, jak i minister finansów Jacek Rostowski bagatelizowali problem, mówili jedynie o niewystarczających wpływach do budżetu z podatków. Jednak pośpiech w Sejmie, aby zawiesić obowiązywanie 50-procentowego progu ostrożnościowego jako reguły wydatkowej, wskazuje, że sytuacja finansowa państwa jest absolutnie podbramkowa (Senat zapewne w pierwszym tygodniu sierpnia przyjmie nowelizację bez poprawek, a prezydent Bronisław Komorowski natychmiast ją podpisze). Przepychanie tej ustawy w sposób absolutnie niedemokratyczny, bez konsultacji społecznych, bez ekspertyz ekonomistów, z uzasadnieniem, że przyjęcie takich rozwiązań zaleca Polsce Komisja Europejska oraz Międzynarodowy Fundusz Walutowy, jest typowym zamulaniem prawdy przez ekipę PO-PSL.

Prawda wygląda dramatycznie, na co wskazuje bodaj jedna liczba: ten rząd zadłuża nas, swoich obywateli, w tempie 10 miliardów zł miesięcznie! Takiego tempa zadłużenia nie będą w stanie spłacić nawet nasze prawnuki. Z debaty sejmowej wiadomo, że do końca tego roku w budżecie państwa zabraknie ok. 24 miliardów zł, czyli deficyt zwiększy się z planowanych 35 do 51 miliardów zł (w ocenie ekonomistów może on wynosić ponad 70 miliardów zł, ponieważ tylko roszczenia drogowego sektora budowlanego wobec Skarbu Państwa wynoszą 10 miliardów zł!). Sytuacja jest o wiele bardziej dramatyczna, że dług państwa - sięgający ponad 900 miliardów zł - w połowie znajduje się w rękach inwestorów zagranicznych, a więc dość często kapitału spekulacyjnego, który może opuścić Polskę bardzo szybko, prowadząc do gwałtownego załamania kursu złotego i niebezpiecznego wzrostu oprocentowania polskich obligacji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tak ogromnego zadłużenia, które powstało w minionych 6 latach, nie da się zwalić ani na PiS, ani na fatalną sytuację gospodarczą za granicą. Poszukując winnego, minister Rostowski próbował oskarżyć władze NBP i członków Rady Polityki Pieniężnej. Słusznie dostał właściwy odpór z tych instytucji. Próbuje się też tę dramatyczną sytuację finansów państwa ukryć przez medialną zasłonę dymną w postaci nagonki na abp. Henryka Hosera, ale, jak się wydaje, nic już nie powstrzyma bliskiego bankructwa państwa polskiego. Ekonomiści nie mówią już o jakimś czekającym nas kryzysie, ale o sytuacji gorszej niż ta, jaka ma miejsce w Grecji. Krótko mówiąc, scenariusz z ks. Wojciechem Lemańskim w tle, a także inne wyciągane z rękawa pseudoskandale nie odwrócą uwagi od faktu, że do większości Polaków dotarła już informacja o dramatycznej dziurze budżetowej, a wcześniej o pomyśle zamachu na emerytury zdeponowane w OFE.

Reklama

Generalnie, przyczyną zapaści finansów publicznych jest absolutna nieporadność rządzących, brak polityki tworzącej miejsca pracy, brak wsparcia rodzin, złe przeciwdziałanie inflacji - co grozi obniżeniem wartości złotówki, a to z kolei wpłynie na wzrost cen towarów i obniżenie poziomu życia. Premier obiecuje, że ludzie nie odczują cięć w wydatkach ministerstw. To kto odczuje, kosmici? Każde cięcie w jakimkolwiek ministerstwie pośrednio uderza w ludzi. Jak się tnie wydatki, zawsze odczuwają to jakieś grupy społeczne. Ponadto proponowane przez rząd cięcia w wydatkach jeszcze pogorszą sytuację, ponieważ zostaną zahamowane inwestycje, nie będzie pieniędzy na badania naukowe oraz nowe technologie. Zamiast szybkiego rozwoju, rząd ma strategię greckiego hamowania, czyli dalszego schładzania gospodarki. Premier najpierw mówił, że to rok 2012 będzie krytyczny, a 2013 miał być już rokiem ożywienia. Teraz mówi, że rok 2014 przyniesie oczekiwane ożywienie. Ożywienie nie przyjdzie samo, trzeba umieć zahamować źródła kryzysu.

Jak to uczynić? Należałoby pójść drogą Węgier, czyli np. opodatkować bogaczy, ściągnąć haracz z banków, supermarketów, nie zapożyczać się u lichwiarzy. Może temu pomóc także idea PiS, aby powołać komisję śledczą, która z jednej strony zbadałaby stan finansów publicznych państwa, a z drugiej - wskazała na zaniedbania i drogi wyjścia. Idea jak najbardziej uzasadniona. Najwyższy czas, aby skontrolować księgowego z Londynu, czyli ministra finansów, który w chwili obejmowania Ministerstwa Finansów był obywatelem brytyjskim, nie miał ani polskiego NIP-u, ani PESEL-u, był zadłużony w brytyjskich bankach... Ciekawe, jakie lobby międzynarodowe stało za tym, aby powołać taką osobę na ministra finansów i wicepremiera naszego kraju?

Reklama

Warto by wyjaśnić, dlaczego minister Jacek Rostowski wyemitował tak dużo skarbowych papierów dłużnych, obligacji Skarbu Państwa, długów polskich na rzecz kapitału zagranicznego. Należałoby też wyjaśnić, na co idzie 40 miliardów zł z programu operacyjnego „Innowacyjna Gospodarka”, skoro innowacyjność przedsiębiorstw znacząco spadła. Może NIK zainteresowałaby się tym?! Czy jednak zatwierdzi taką kontrolę nowy prezes z nadania PO?

* * *

Czesław Ryszka
Pisarz i polityk, publicysta „Niedzieli”, poseł AWS w latach 1997 - 2001, w latach 2005-2011 senator RP;
www.ryszka.com

Podziel się:

Oceń:

2013-07-30 09:40

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Rząd do 1 września przedłuża zakaz połączeń lotniczych do 43 krajów

W Dzienniku Ustaw ukazało się rozporządzenia Rady Ministrów, przedłużające do 1 września zakaz połączeń lotniczych do 43 krajów w związku z epidemią koronawirusa. W porównaniu z dotychczasowym stanem z wykazu usunięto Księstwo Andory.

Więcej ...

„Każdy próg ghetta będzie twierdzą” – 81 lat temu wybuchło powstanie w getcie warszawskim

2024-04-19 07:33

domena publiczna Yad Vashem, IPN, ZIH

19 kwietnia 1943 r., w getcie warszawskim rozpoczęło się powstanie, które przeszło do historii jako największy akt zbrojnego sprzeciwu wobec Holokaustu. Kronikarz getta Emanuel Ringelblum pisał o walce motywowanej honorem, który nakazywał Żydom nie dać się „prowadzić bezwolnie na rzeź”.

Więcej ...

Konkurs biblijny dla szkół podstawowych [Zaproszenie]

2024-04-19 17:46

Karol Porwich/Niedziela

Szkoła Podstawowa nr 158 im Jana Kilińskiego w Warszawie zaprasza do udziału w VII Międzyszkolnym Konkursie Biblijnym pod tytułem „Z Biblią na co dzień”. Konkurs ma zasięg ogólnopolski i dotyczy treści związanych z czterema Ewangeliami. W ubiegłym roku wzięło w nim udział ok 150 uczestników z 27 szkół.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Gdy spożywamy Eucharystię, Jezus karmi nas swoją...

Wiara

Gdy spożywamy Eucharystię, Jezus karmi nas swoją...

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Kościół

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Św. Ekspedyt - dla żołnierzy i bezrobotnych

Św. Ekspedyt - dla żołnierzy i bezrobotnych

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Kościół

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

Kościół

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

Święci i błogosławieni

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

Zakaz działalności dla wspólnoty

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Zakaz działalności dla wspólnoty "Domy Modlitwy św....

W „nowej”, antyklerykalnej Polsce aresztowano księdza

Kościół

W „nowej”, antyklerykalnej Polsce aresztowano księdza