Reklama

Jezus na Przystanku

Ks. Adrian Put

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Organizowany od 19 lat Przystanek Woodstock w założeniu jest podziękowaniem dla wolontariuszy za ich pracę podczas Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Na woodstockowe pola przyjeżdża każdego roku kilkaset tysięcy „wolontariuszy” oraz innych osób pragnących posłuchać muzyki w wykonaniu zespołów z Polski i spoza granic.

Od 14 lat szczególną służbę podejmują tam uczestnicy Przystanku Jezus, którzy ofiarowują swój czas, aby głosić Ewangelię, a nade wszystko nieść prawdę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po ubiegłorocznym I Kongresie Nowej Ewangelizacji, który odbył się w Kostrzynie nad Odrą, w tym roku na Przystanek Jezus zgłosiło się rekordowo dużo ewangelizatorów. Ostatecznie po weryfikacji na Przystanku Jezus posługiwało aż 750 osób. Jedną z nich była Dominika Szałas z Radomia. - Na Przystanku Jezus jestem po raz pierwszy. Przyjechałam tu, bo Pan Jezus jest u mnie na pierwszym miejscu i chciałam się tym podzielić z innymi. Słyszałam ze świadectw innych, że tak naprawdę na Przystanku to my więcej otrzymujemy, niż dajemy innym. Staramy się głosić Ewangelię, ale sami z tego także czerpiemy moc i siłę - zaznaczyła Dominika.

Reklama

Aby tak duża inicjatywa mogła się odbyć, za sprawny przebieg Przystanku Jezus odpowiada ponad 100 osób. Przygotowania do kolejnej edycji rozpoczyna się już wiele miesięcy wcześniej. Każdy uczestnik PJ był przydzielony do grupy i miał określone dyżury. Należało zadbać o bazę Przystanku Jezus w Kostrzynie, zatroszczyć się o sprawy żywieniowe i higieniczne. Dobrze przygotowana ewangelizacja objawia się przecież także w trosce o podstawowe potrzeby człowieka.

- Ciekawostką tegorocznego Przystanku Jezus była formacja muzyczna. To nasi przyjaciele, których poznaliśmy na ewangelizacji w Kolonii. Przyjechali do nas z Niemiec i z Luksemburga. Na co dzień są związani z grupami Odnowy w Duchu Świętym. Małżeństwo animujące modlitwę uwielbieniową pochodzi z Luksemburga. Odwołali swoje urlopy i przyjechali tu z nami posługiwać - wyjaśnił Robert Kościuszko, rzecznik prasowy Przystanku Jezus.

Ewangelizatorzy przyjechali głównie z Polski. Ale przybyli także z Ukrainy, Białorusi, Niemiec, Luksemburga, Francji. Zgłosiło się też wielu misjonarzy i misjonarek posługujących w różnych krajach. Wszyscy jednak związani są z Polską lub ze środowiskiem polonijnym.

Każdy Przystanek Jezus rozpoczyna się rekolekcjami dla ewangelizatorów. W tym roku, podobnie jak w latach ubiegłych, przewodził im bp Edward Dajczak z Koszalina. Tematyka rekolekcji koncentrowała się wokół prawdy: Bóg jest dobry - Jezu, ufam Tobie. Wizerunek Jezusa Miłosiernego towarzyszył przystankowiczom w kościele pw. Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła w Kostrzynie. Umieszczono w nim wielki baner z wizerunkiem Pana Jezusa. Sama świątynia była centrum modlitwy i formacji dla uczestników Przystanku Jezus.

Reklama

- W tym roku zmagaliśmy się z trudną decyzją organizatorów Przystanku Woodstock. Z roku na rok jesteśmy coraz bardziej przesuwani na margines. Staramy się to zawsze przekuć na atuty. Ciągle jest nas pełno, ciągle jesteśmy kolorowi, radośni, rozśpiewani. Widać naszych ewangelizatorów na Woodstocku - ale jest nam trochę przykro. W mediach mówi się o Przystanku Jezus, że jesteśmy użyteczni, a z drugiej strony jesteśmy w tym roku otoczeni sklepem, toi-toj-ami, rowem melioracyjnym. Można do nas dojść tylko ścieżką. To utrudnia ewangelizację. Nie poddajmy się jednak. W tym roku nasza posługa musi być ewangelizacją głównie wyjściową. Za każdym razem musimy wyjść po konkretnego człowieka - dodał Robert Kościuszko.

Wioska Przystanku Jezus, choć z dala od centrum woodstockowego pola, tętniła życiem. Był tam podest służący do animacji, śpiewu i modlitwy. Tam także można było zobaczyć wartościowe filmy pokazywane wieczorami. Było to także miejsce, gdzie wielu młodych ludzi mogło przyjść, porozmawiać, często także wyspowiadać się, a nade wszystko dowiedzieć się prawdy o Dobrym Bogu.

- Doświadczyłem tu Jezusa żyjącego i działającego w Kościele, w innych ludziach. Na Przystanku Jezus jestem po raz drugi i ufam, że poprzez udział w tej inicjatywie ja sam także bardziej się zewangelizuję i przybliżę do Pana Jezusa. Jestem ze wspólnoty Przymierze Miłosierdzia. Naszym charyzmatem jest ewangelizacja osób ubogich duchowo i materialnie. Wierzę, że doświadczenie PJ pomoże mi w codziennej ewangelizacji - zaznaczył Szymon Ndozi z Białegostoku.

Podziel się:

Oceń:

2013-08-05 13:36

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Karol Porwich/Niedziela

Nowenna odmawiana przed uroczystością (16-24 grudnia) lub w okresie Bożego Narodzenia.

Więcej ...

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Karol Porwich/Niedziela

Więcej ...

Przed ingresem

2025-12-19 22:10

MFS

– Jak nie ma spotkania z Jezusem, który jest żyjącym Panem, to wszystko co robimy w Kościele jest jakąś formą zabawy – powiedział kard. Grzegorz Ryś.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Świętej Rodziny

Wiara

Nowenna do Świętej Rodziny

Oświadczenie rzecznika prasowego archidiecezji...

Kościół

Oświadczenie rzecznika prasowego archidiecezji...

Kalendarz Adwentowy: Znak Emmanuela w sercu Maryi

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Znak Emmanuela w sercu Maryi

Kalendarz Adwentowy: Głos rodzi się z milczenia

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Głos rodzi się z milczenia

Kalendarz Adwentowy: Pokorni, którzy wchodzą pierwsi

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Pokorni, którzy wchodzą pierwsi

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

Kalendarz Adwentowy: Gwiazda, która odsłania serce

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Gwiazda, która odsłania serce

Kalendarz Adwentowy: Sprawiedliwy Potomek, Bóg-z-nami

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Sprawiedliwy Potomek, Bóg-z-nami

Kalendarz Adwentowy: Łaska wpleciona w rodowód

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Łaska wpleciona w rodowód