Reklama

Prosto i jasno

W Krynicy zapachniało polsko-polską wojną

vindicator/pl.wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Premier Donald Tusk podczas 23. Forum Ekonomicznego w Krynicy-Zdroju ogłosił „koniec kryzysu w Polsce”. Podczas otwarcia tej prestiżowej imprezy, w obecności wybitnych gości z Polski i z zagranicy, powiedział metaforycznie, że kryzys „łomotał do naszych drzwi”, ale jego rząd go nie wpuścił. Aby to potwierdzić, premier potraktował zebranych jak wyborców PO, żonglując danymi statystycznymi tak, aby pokazać, że minione lata przyniosły Polsce rozwój, a prosperity jest przed nami. Mówił o czekającym nas wzroście gospodarczym - jeszcze w tym roku na poziomie 1,5 proc., a w przyszłym przekroczy on nawet 3 proc. Deklarował nowy program polskich inwestycji, uelastycznienie czasu pracy, a także zmiany zasad inwestowania przez samorządy. W Krynicy premier obiecywał wszystkim złote góry, mówił jak ktoś kandydujący w wyborach, a nie jak premier i polityk rządzący Polską już 6 lat.

Cóż, jest tak dobrze, a ma być jeszcze lepiej, zapytajmy więc tylko: jak się do tego ma tegoroczna ogromna dziura budżetowa? Dlaczego dług publiczny przed objęciem rządów przez PO-PSL liczył ok. 350 miliardów zł, a obecnie dochodzi do 1 biliona zł? Miał wrócić milion osób emigrujących za pracą, a emigrantów obecnie jest już ponad 2,5 miliona. Premier nie wspomniał, jak znajdzie pracę dla ponad 2 milionów bezrobotnych Polaków w kraju, w tym blisko 300 tys. z wyższym wykształceniem. Oczywiście, byłoby mu niezręcznie wytłumaczyć, dlaczego w pierwszym półroczu tego roku do sądów trafiło ponad 2,2 tys. wniosków o upadłość. W konsekwencji kilka tysięcy Polaków rocznie popełnia samobójstwo, w większości z powodów ekonomicznych. Podwyżka VAT miała obowiązywać tylko do roku 2012, potem do 2014, a obecnie przedłużono ją do 2016 r. włącznie. Czy tak wygląda koniec kryzysu? Moim zdaniem, premier w Krynicy potraktował licznych szefów rządów, ministrów, poważnych inwestorów zagranicznych, bankowców, przedsiębiorców oraz ekonomistów w swoim stylu - jako wyborczych lemingów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ci jednak na bajeczki premiera nie dali się nabrać. Przedsiębiorca Roman Kluska, odnosząc się do polityki gospodarczej rządu Donalda Tuska, a także do tego, w jakich warunkach funkcjonują dziś pracodawcy, powiedział, że państwo dławi inicjatywę, przedsiębiorczość, aspiracje tych, którzy chcą uczciwie pracować. Stwarza im się tor przeszkód, który wymusza działanie w bok... Założyciel Optimusa nie zostawił suchej nitki na poczynaniach gabinetu PO-PSL. Skrytykował ogromny aparat biurokratyczny, który próbuje wejść w każdą dziedzinę życia, usiłując choćby regulować, czy ojciec może dać klapsa dziecku... - W moim owczarskim gospodarstwie muszę starać się o wycięcie każdego krzaka. Jestem cały czas poddawany ogromnej inwigilacji i kontroli. Jaki to niepotrzebny koszt! Ilu ludzi zamiast produkować, liczy owce, kolczyki itd. Państwo wydaje miliardy na kontrole rzeczy bzdurnych, a nie ma na autostrady, szkoły czy przychodnie zdrowia. Trzeba wstrząsnąć rządzącymi: zamiast regulować wszystko, skupcie się na rzeczach naprawdę ważnych - mówił Roman Kluska.

W Krynicy był także prezes PiS Jarosław Kaczyński. Przedstawił zręby swojego planu gospodarczego w kontrze do propozycji premiera Tuska. Deklarował, że PiS po przejęciu władzy wprowadzi podatek od giełdowych transakcji finansowych i hipermarketów, da ulgi podatkowe na inwestycje, dokona cięć w administracji. Zapowiedział podwyższenie górnej stawki podatku dochodowego dla bogatych, a równocześnie wprowadzenie szeroko zakrojonych możliwości odliczeń od podatków - odliczyć będzie można m.in. inwestycje, co ma zachęcić Polaków do lokowania swojego kapitału w środki trwałe. Podkreślił, że proponowane reformy mają wpłynąć na zbudowanie w Polsce silnej klasy średniej. Zasadniczym celem polityki ma być praca. Praca jako wartość sama w sobie, ale także praca jako mechanizm, który ma powstrzymać zapaść demograficzną. Praca i mieszkanie - to dwie przesłanki, które są potrzebne, by powstrzymać tę zapaść.

Reklama

Prezes Jarosław Kaczyński, odnosząc się do słów premiera, że kryzysu już nie ma, powiedział, że uwierzy, jak usłyszy to od konkretnych rodzin, a nie od rządzących.

Faktycznie, premier Tusk, ogłaszając koniec kryzysu, nową „zieloną wyspę”, nową ofensywę gospodarczą… nie kreślił jakiejś groźnej wizji przed Polską. To była typowa polityczna megalomania człowieka całkowicie oderwanego od rzeczywistości. Groźnie natomiast zabrzmiały jego słowa, że zrobi wszystko, aby „Kaczyńskiego nie dopuścić do władzy”. Rzekomym powodem ma być jego faszyzm, narodowe poglądy, sojusz ze środowiskami neonazistowskimi. - To on jest patronem tych, którzy kompromitują Polskę - powiedział premier.

Zapowiedź niedopuszczenia PiS do władzy za każdą cenę i wszelkimi środkami, zapowiedź walki z „faszystowskim kaczyzmem”, do upadłego wskazuje, że cichaczem rząd przygotowuje rozwiązania niemające nic wspólnego - najdelikatniej mówiąc - z demokracją. Może się to okazać już 11-14 września br., podczas ogólnopolskich dni protestu.

* * *

Czesław Ryszka
Pisarz i polityk, publicysta „Niedzieli”, poseł AWS w latach 1997 - 2001, w latach 2005-11 senator RP;
www.ryszka.com

Podziel się:

Oceń:

2013-09-09 15:52

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

W Sejmie spięcie między posłami PiS a KRRiT ws. TV Trwam

WWW.SEJM.GOV.PL/KRZYSZTOF BIAŁOSKÓRSKI

Więcej ...

Bp Miziński: bądźmy wierni dziedzictwu św. Wojciecha

2024-04-24 10:27

Karol Porwich/Niedziela

– Dzisiaj musimy się zapytać, co uczyniliśmy z tym dziedzictwem, które przyniósł nam św. Wojciech – mówił w homilii bp Artur Miziński, Sekretarz Generalny Konferencji Episkopatu Polski, który 23 kwietnia w uroczystość św. Wojciecha, patrona Polski przewodniczył Mszy św. w kościele św. Wojciecha w Częstochowie.

Więcej ...

Niemcy: podział w episkopacie w związku z projektami „drogi synodalnej”

2024-04-25 10:26

Anna Wiśnicka

Czterech członków Rady Stałej Niemieckiej Konferencji Biskupów postanowiło nie uczestniczyć w głosowaniu na temat ustanowienia Komitetu Synodalnego, który ma z kolei doprowadzić do powstania rady synodalnej- stałego gremium składającego się z biskupów i świeckich, które ma zarządzać Kościołem w Niemczech. Przed utworzeniem rady synodalnej, jako niezgodnej z sakramentalną konstytucją Kościoła przestrzegała stanowczo Stolica Apostolska.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Oprócz apostołów, Bóg powołuje także innych uczniów...

Wiara

Oprócz apostołów, Bóg powołuje także innych uczniów...

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego

Św. Marek, Ewangelista

Święci i błogosławieni

Św. Marek, Ewangelista

W Lublinie rozpoczęło się spotkanie grupy kontaktowej...

Kościół

W Lublinie rozpoczęło się spotkanie grupy kontaktowej...

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Kościół

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...

Wiara

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...