– W pierwszym dniu roku wspominamy Świętą Bożą Rodzicielkę i powierzamy Jej wszystkie nasze sprawy. A czynimy to w tym miejscu od 326 lat pod sztandarem Najświętszego Imienia Jezus – mówił ks. Arkadiusz Krziżok, proboszcz parafii.
W homilii ks. Rafał Kupczak zauważył, że po nocy pełnej fajerwerków i tańców nadszedł czas refleksji.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Ta granica czasu, którą przekroczyliśmy, uświadamia nam naszą przemijalność. Z jednej strony cieszymy się, że udało nam się dotrwać do początku kolejnego roku, z drugiej zaś zdajemy sobie sprawę z tego, że jesteśmy o rok bliżej celu. Celu ostatecznego, jakim jest nasze spotkanie z Jezusem Chrystusem – mówił ks. Kupczak.
Nawiązując do czytania z Księgi Liczb, podkreślił, że słowo Boże przywitało nas błogosławieństwem, które można potraktować jako życzenia noworoczne. „Niech cię Pan błogosławi i strzeże. Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad tobą, niech cię obdarzy swą łaską. Niech zwróci ku tobie oblicze swoje i niech cię obdarzy pokojem” (Lb 6, 24-25).
Reklama
– Takie piękne życzenia dziś otrzymasz. Jakże inne są one od tych słyszanych dzisiejszej nocy czy wczoraj wieczorem. Tam najczęściej się mówi o zdrowiu, szczęściu, wszelkiej pomyślności i wielu innych sprawach ziemskich. A wszelka pomyślność doczesna może stać się niebezpieczna, bo człowiek zaczyna myśleć, że sam sobie wystarczy i nie musi się już przejmować ani Bogiem, ani drugim człowiekiem. Należałoby zatem życzyć sobie Bożej pomyślności, by wszystko szło po myśli Boga – mówił kaznodzieja.
Nawiązał do fragmentów Ewangelii o narodzeniu Jezusa i nadaniu Mu imienia.
– Kościół zaprasza nas dzisiaj, byśmy spojrzeli na tajemnicę Wcielenia z perspektywy Matki Jezusa, wybranej przez Boga. Dziś skupiamy naszą uwagę na Niej i na Imieniu Jezus. I wysławiamy Boga za wielkie rzeczy, które Jej uczynił. Dziś chcemy też skupić się na tajemnicy i mocy Najświętszego Imienia Jezus – mówił ks. Kupczak.
Zaznaczył, że Imię Jezus jest dla nas źródłem łask i błogosławieństw. W Imieniu Jezusa dokonywały się wielkie rzeczy i tylko w tym Imieniu jest zbawienie. Na Imię Jezusa zgina się każde kolano, ma ono moc przyciągania wszystkich do Boga.
– To w Jego Imię Apostołowie czynili cuda, to w Jego Imię uzdrawiali chorych, wskrzeszali umarłych, głosili Ewangelię, dając świadectwo Jego mocy i miłości – podkreślał kapłan.
Zachęcał, by w chwilach smutku i trudności wzywać Imienia Jezus.
Reklama
– On jest naszą ucieczką, siłą. Wzywanie Imienia Jezus przynosi pokój i radość. Przypomina nam o Jego obecności i miłości względem nas. Pamiętajmy w codziennym życiu o mocy tego Imienia. Niech to Imię będzie na naszych ustach, w naszych modlitwach i w naszych sercach. Wzywajmy Jego Imienia z wiarą i ufnością, wiedząc, że Jezus jest z nami, że nas kocha, że gotów jest nam pomóc w każdej potrzebie. Niech nasze życie będzie świadectwem miłości i oddania Jezusowi – zachęcał kapłan.
Zauważył, że gdy głosimy Jezusa innym, gdy dzielimy się Ewangelią, stajemy się narzędziami Jego łaski i miłosierdzia.
– Każdy gest dobroci, każde słowo wsparcia, pomoc drugiemu człowiekowi są wyrazem miłości do Jezusa i naszego oddania Jego Imieniu. Chciejmy przyzywać tego Imienia we wszystkich sprawach, wydarzeniach, sytuacjach, które staną się naszym udziałem w nowym roku. Trwamy w Roku Jubileuszowym, mamy być pielgrzymami nadziei. Chciejmy zatem tę nadzieję nieść drugiemu człowiekowi. A dla siebie samych czerpmy tę nadzieję od Tego, który jest wiarą, nadzieją i miłością, od Jezusa Chrystusa – życzył ks. Kupczak