Wielu Polaków nie stać na wyjazd wakacyjny. I o ile starsi
przeżyją tę niewygodę, to trudniej jest wytłumaczyć samym dzieciom,
że rodziców nie stać na opłacenie kolonii, obozu czy wczasów. A konieczność
wyjazdu najmłodszych jest niepodważalna. Dzieci muszą wyjechać, żeby
wypocząć i zregenerować siły. Wyjazdy wakacyjne z naszego, mocno
skażonego terenu są zalecane także ze względów zdrowotnych. Dzieci
powinny choć przez jakiś czas pooddychać czystszym powietrzem, wykąpać
się w czystej wodzie, odpocząć na łonie mniej skażonej natury.
Sytuacja między koniecznością a niemożnością, z jaką
mamy do czynienia w przypadku wielu rodzin, jest polem do popisu
dla organizacji charytatywnych, społecznych i samorządowych. Pomoc
przy organizacji wakacyjnego wyjazdu dla dzieci jest dla wielu z
nich sprawą priorytetową. W naszej diecezji dzięki działalności Kościoła
na wakacyjny wypoczynek wyjadą tysiące dzieci. Z Caritas diecezji
sosnowieckiej, ze stowarzyszeniami katolickimi czy z pojedynczymi
parafiami. Od dłuższego czasu akcję wspieraja także lokalne samorządy.
W Dąbrowie Górniczej radni przeznaczyli na wypoczynek dzieci i młodzieży
ponad 200 tys. zł, w Sosnowcu 160 tys., w Będzinie 140 tys.
Pieniądze przeznaczone zostaną dla rodzin uboższych,
czyli tych, które w żaden sposób nie mogą sobie pozwolić na sfinansowanie
wyjazdu dziecka czy dzieci. Zostaną zamienione na wiele uśmiechów,
co wydaje się być dobrą inwestycją.
Pomóż w rozwoju naszego portalu



