Reklama

Oko w oko

Oko w oko

Tajemnice życia i historii

wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wśród książek, które położyłam obok, jako konieczne do przeczytania, jest gruby tom autorstwa Marii Trzcińskiej pt. „Obóz zagłady w centrum Warszawy. KL Warschau”.

Życie zawodowe i prywatne sędzi Marii Trzcińskiej związane było przez dziesiątki lat z badaniem niemieckiej zbrodni w Warszawie. Postanowiła zrobić wszystko, by ujawnić prawdę o hańbiącej zbrodni narodu niemieckiego, obozie koncentracyjnym w środku Europy, w Warszawie! Sędzia Maria Trzcińska zgromadziła 40 tomów dokumentów na temat KL Warschau.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dokładnie pamiętam spotkanie z sędzią Marią Trzcińską. Zrobiła na mnie duże wrażenie. Precyzja, sposób rozmowy, wszystko świadczyło o profesjonalizmie, ogromnym znawstwie prezentowanego tematu.

Maria Trzcińska przez ponad 30 lat pracowała w Głównej Komisji Badania Zbrodni na Narodzie Polskim. Prowadziła badania dotyczące niemieckich obozów koncentracyjnych, przesłuchiwała ich ofiary. Gdy zajmowała się śledztwami w sprawie egzekucji ulicznych w Warszawie, natrafiła na ślad Konzentrationslager Warschau. Jak się okazało, egzekucje te były częścią mordów owego obozu.

Reklama

Kiedy Maria Trzcińska w 1973 r. wszczęła śledztwo w sprawie zbrodni ludobójstwa w KL Warschau, dotarła do dokumentów, z których wynikało, że postępowanie było już wstępnie prowadzone w 1945 r., lecz od razu zostało przerwane, ponieważ w obiektach pohitlerowskiego KL Warschau zorganizowano powojenny obóz NKWD – UB dla polskich patriotów. To wiedziałam z różnych opracowań, wywiadów prasowych, ale dopiero dłuższe spotkanie z sędzią Trzcińską, spowodowało moje zainteresowanie tematem.

Reklama

Wielokrotnie do mnie dzwoniła i ponaglała o jak najszybsze spotkanie. Cieszyła się bardzo, że pojawiła się szansa na zrobienie filmu dokumentalnego na temat tej bezprecedensowej zbrodni na narodzie polskim. Na nasze spotkanie przyniosła swoje książki, artykuły, opracowania i od razu zaczęła relacjonować temat. Byłam pod dużym wrażeniem wiedzy, precyzji wyrażania się i dokumentowania swoich wypowiedzi: „Już na początku 1940 r. przedłożono Hansowi Frankowi plan urbanistów z Würzburga, tzw. Plan Pabsta, przewidujący in fine zlikwidowanie Warszawy jako stolicy Polski i zbudowanie na jej miejscu: «Nowego niemieckiego miasta Warszawy (Die neue deutsche Stadt Warschau» dla niemieckiej elity”. Moja przyszła bohaterka filmu mówiła dalej z pasją: „Bazą, zarówno dla prawnych, jak i historycznych ustaleń na dany temat, są materiały źródłowe mające wartość dokumentalno-dowodową. W sprawie KL Warschau takie materiały są rozległe. Najogólniej klasyfikując, są to: niemieckie dokumenty władz okupacyjnych SS i policji, dotyczące założenia i funkcjonowania KL Warschau, raporty, meldunki i informacje polskich organizacji konspiracyjnych, dokumenty z akt procesu dowódcy SS i policji w Warszawie Otto Geibla, przeprowadzonego przed Sądem Wojewódzkim w Warszawie, dokumenty ze śledztwa i procesu w Hamburgu szefa warszawskiego gestapo Ludwiga Hahna, dokumenty z akt Procesu Norymberskiego…”. Wyliczając kolejne źródła materiałów dowodowych, zaznaczyła: „Proszę pamiętać, że znaczna część dokumentów pochodzi od twórców KL Warschau bądź realizatorów jego funkcji z okresu «tempore criminis», co ma szczególne znaczenie dowodowe, zwłaszcza że znajdowały one potwierdzenie w raportach i meldunkach polskich organizacji konspiracyjnych z tego samego okresu”. Na koniec powiedziała ze smutkiem: „Jest rzeczą zdumiewającą, że tyle lat po zakończeniu II wojny światowej w podręcznikach historii nie ma śladu o tej wielkiej hekatombie mieszkańców Warszawy, o ofierze, jaką ponieśli mieszkańcy stolicy w sercu Europy! KL Warschau to przecież ponad 200 tys. zabitych, zamordowanych warszawiaków. Są na to dowody potwierdzone przez stronę niemiecką, ale my boimy się walczyć o prawdziwą naszą historię i boimy się na prawdzie budować przyszłość”.

Z tą końcową sentencją sędzi Trzcińskiej świetnie koresponduje wypowiedź amerykańskiego znawcy naszej historii prof. Richarda C. Lukasa, który wojenne dzieje Polski nazwał „zapomnianym holokaustem”.

Moje spotkanie z niezwykłą osobą zakończyło się uzgodnieniami merytorycznymi i wyznaczonym terminem kontaktu za tydzień. Niestety, telefon nie odpowiadał. Pełna złych przeczuć, dzwoniłam wielokrotnie, bo byłam pewna, że pani Maria nie zapomniała o umówionym terminie.

W swojej pracy dziennikarsko-filmowej miałam szczęście poznać takie właśnie kobiety, które budziły mój wielki podziw i dodawały siły do działania. Mądre, odważne, eleganckie, całe piękne. Ich nie dotykał czas, trwały uparcie i nagle znikały, nie skarżąc się przed sobą i światem. Tak też została mi w pamięci pani Maria Trzcińska. Siedziała przy stoliku kawiarnianym naprzeciw mnie, w pięknie skomponowanym, eleganckim ubraniu. Gdy ośmieliłam się to zauważyć, z lekkim uśmiechem dodała: „Zdejmę kapelusz, żeby pani nie myślała, że przykryłam nieufryzowane włosy”. Takie były „tamte” dziewczyny, gdy biegły z meldunkiem w powstańczą Warszawę – wracały na chwilę, by sprawdzić wygląd, poprawić włosy, podmalować usta, a dzielności niejeden chłopak im zazdrościł.

Reklama

Dzisiaj, po dwóch latach od pogrzebu sędzi Marii Trzcińskiej, zastanawiają okoliczności jej śmierci, niewiadome przetrzymywanie ciała przez kilka miesięcy w Instytucie Medycyny Sądowej, pogrzeb po kremacji na Cmentarzu Bródnowskim i ociąganie pochówku z powodu – jak to przeczytałam – „dyskusji, czy to ma być pogrzeb państwowy, czy też nie”.

Zostały książki sędzi Marii Trzcińskiej, można dyskutować z każdą stroną, z każdym dokumentem, ale zniszczyć tego dzieła już się nie uda.

Zastanowił mnie komentarz do książki Marii Trzcińskiej: „Nie chcą ujawnienia prawdy Niemcy, Rosja i Izrael. Niemcy nie chcą wracać do swej niechlubnej historii, Izrael chce mieć patent na holokaust, zaś Rosjanie w barakach obozu, po «wyzwoleniu» Warszawy, więzili przeciwników władzy komunistycznej, a więc jest to kolejna niewygodna dla nich prawda”.

Myślę, że nowe pokolenia w wolnej Polsce powrócą do książek i dokumentów sędzi Marii Trzcińskiej.

Podziel się:

Oceń:

2014-01-14 13:32

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Za Kościuszką do Solury

Robert Springwald

W tym roku przypada 200 rocznica śmierci Tadeusza Kościuszki. Bardzo wiele środowisk związanych z osoba i ideą Naczelnika podejmuje różne działania zmierzajcie do upamiętnienia tej rocznicy. Wspólnie z Fundacją im. Tadeusza Kościuszki z Krakowa w podróż edukacyjną śladami Naczelnika wybrali się do Szwajcarii uczniowie IV Liceum Ogólnokształcącego z krakowskiego Podgórza. Celem wyprawy licealistów z Krakowa było odwiedzenie Solury, Raperswil i Genewskiego CERN-u.

Więcej ...

Dlaczego godzina dziewiąta jest godziną piętnastą?

Niedziela lubelska 16/2011

Więcej ...

Niemal 200 interwencji strażaków; wojsko będzie pomagać w usuwaniu skutków ulewy

2025-04-19 00:17

PAP

Blisko 200 razy wyjeżdżali podkarpaccy strażacy do usuwania skutków burz, które w piątek po południu i wieczorem przeszły nad częścią Podkarpacia. Najpoważniejsza sytuacja jest w gminie Pawłosiów, gdzie do pomocy w usuwaniu m.in. błota skierowane zostało wojsko.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

Wiara

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

Odpusty Wielkiego Postu, Triduum Paschalnego i Wielkiej Nocy

Kościół

Odpusty Wielkiego Postu, Triduum Paschalnego i Wielkiej Nocy

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Oleśnica: Dziecko zabite w 9. miesiącu ciąży

Wiadomości

Oleśnica: Dziecko zabite w 9. miesiącu ciąży

Wielka Brytania: ks. Glas uznany za winnego, diecezja...

Kościół

Wielka Brytania: ks. Glas uznany za winnego, diecezja...

Kto jest winny aborcji w 9. miesiącu ciąży w Oleśnicy?

Wiadomości

Kto jest winny aborcji w 9. miesiącu ciąży w Oleśnicy?

Zakaz fotografowania wchodzi w życie. Za złamanie...

Wiadomości

Zakaz fotografowania wchodzi w życie. Za złamanie...

Watykan wydał nowy dekret. Chodzi o dyscyplinę intencji...

Kościół

Watykan wydał nowy dekret. Chodzi o dyscyplinę intencji...

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Wiara

Jak przeżywać Wielki Tydzień?