Jestem zagubionym człowiekiem

Szanowna Redakcjo!

Od dłuższego już czasu czytam „Niedzielę”, która pozwala mi przetrwać czas izolacji od społeczeństwa, w której obecnie przebywam. Od dziecka borykałem się z samotnością i wieloma problemami, takimi jak odrzucenie, degradacja społeczna, z jedynego tylko powodu: miałem rodziców alkoholików. Często uciekałem przez to z domu, a z braku pieniędzy i pomocy kogokolwiek zacząłem kraść i popełniać drobne przestępstwa – tak aby mieć na jedzenie itp.

Jestem już dorosłym człowiekiem. Moja przeszłość spowodowała, że znalazłem się w więzieniu, w którym choć otacza mnie wielu ludzi, czuję się bardzo samotny.

Może napiszą do mnie ludzie o dobrym sercu, którzy nie będą patrzyli na moją przeszłość, lecz swoimi słowami pomogą mi przetrwać czas odosobnienia i coś w moim życiu odmienią. Chociażby przywrócą mi pozytywne nastawienie do życia, które chcę zmienić. Bo wedle przysłowia – kto z kim przestaje, takim się staje. A ja pragnę szczerze poznać wartościowych i wierzących w Boga ludzi.

Mam 31 lat, jestem zagubionym człowiekiem chcącym naprawić swoje życie.

R.G. z ZK

Oczekujemy na listy pod adresem:
„Niedziela”, ul. 3 Maja 12
42-200 Częstochowa.
Na kopercie należy napisać: „Listy”
e-mail: redakcja@niedziela.pl