W czasie, kiedy służba zdrowia nie jest w najlepszej kondycji, kiedy jej pracownicy protestują na Śląsku, kiedy nie możemy kupić obiecanych za złotówkę leków, kiedy mówi się nam, że kolejnym szpitalom grozi zamknięcie, minister Łapiński zakupił dla resortu za 307 tys. zł dwa nowe samochody z luksusowym wyposażeniem. Swoją decyzję tłumaczył w następujący sposób:
Jesteśmy rządem RP, kraju, który wchodzi do Unii Europejskiej. Popatrzmy, jakimi samochodami jeżdżą ministrowie innych krajów. Inne resorty też kupują samochody, na co najmniej takim samym poziomie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu