Szok

Chętnie bym napisał do pani Mary Wagner, gdyż jestem pod ogromnym wrażeniem jej pracy, jej oddania dla sprawy. Tej kobiecie należałby się medal za to, co robi.

Rozumiem to, że ja trafiłem do więzienia, i całkowicie się z tym zgadzam, bo na to zasłużyłem, skrzywdziłem w końcu drugiego człowieka. Ale ta kobieta trafiła za kraty za to, że chciała ratować bezbronne, nienarodzone dzieci... To szokujące, że takie rzeczy się dzieją.

Andrzej z ZK

Boża poezja

Cieszy mnie fakt, że czasem znajduję w Waszym czasopiśmie fragmenty wierszy, poezję; wszystko o wyraźnym rysie Boskim, chrystologicznym. Jest to piękna poezja. W jednym z numerów zamieszczony był fragment wiersza Adama Mickiewicza pt. „Broń mnie przed sobą samym” i tak się złożyło, że akurat w tutejszej placówce był organizowany konkurs recytatorski, więc pozwoliłem sobie zaprezentować się z tym fragmentem. Ku mojemu zaskoczeniu zająłem III miejsce. Co prawda wiele lat temu zajmowałem się recytatorstwem na szerszą skalę, lecz wtedy nie znałem takiej poezji – jakimś dziwnym trafem wszystkie wiersze, w których mogło się pojawić słowo „Bóg”, unikały mnie – że tak to ujmę. Wiele lat temu odnosiłem nawet pewne sukcesy w konkursach recytatorskich i czytania, ale dopiero teraz zobaczyłem, że istnieje jeszcze inna poezja, która jest naprawdę piękna.

Pragnę serdecznie podziękować Wam za Waszą pracę. Dziękuję też, że dzięki Wam mogę zmieniać swoje życie.

Sebastian