Reklama

"Urodziła się Ewa - dziewczynka klon" (1)

Niedziela legnicka 6/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas konferencji prasowej w Hollywood, na której kłębiły się tłumy, Brigitte Boisselier, uśmiechając się od ucha do ucha, powiedziała dziennikarzom: "Od tego, jak podacie tę wiadomość, zależy przyszłość historycznego osiągnięcia dla ludzkiej rasy". A wiadomość ta to, że Clonaid - stowarzyszenie, dla którego pracuje Boisselier, sklonowało człowieka. Dziewczynce, która według oświadczenia urodziła się w dzień św. Szczepana, nadano imię Ewa. Jej przyjście na świat dało możliwość realizacji najwyższego celu sekcie Raelian, do której należy Boisselier. Według Raelian, ludzkość jest owocem klonacji pozaziemskich istot. Zadaniem sekty jest unieśmiertelnienie się poprzez kopiowanie w nieskończoność własnego DNA. Wiadomość ta wywołała głęboki sceptycyzm w środowisku naukowców. "Grupa ta nie sporządziła w przeszłości żadnych badań - komentował Robert Lanza, szef Advanced Cell Technology, amerykańskiego stowarzyszenia biotechnologicznego - nigdy niczego nie sklonowała i jest całkowicie nieznana w środowisku biotechnologicznym". Clonaid odpowiedział na niedowierzanie, zapewniając, że za kilka dni przygotuje rezultaty ogólnych testów potwierdzających fakt sklonowania Ewy. Z naukowego punktu widzenia nie jest to niemożliwe, zważywszy na ogromny postęp inżynierii genetycznej, jaki dokonał się od 1997 r., kiedy w Szkocji została sklonowana owca Dolly. Jednak z pewnością żaden naukowiec nie jest w stanie przewidzieć konsekwencji tego rodzaju eksperymentu. Cytowany Lanza, którego stowarzyszenie w przeszłości sklonowało ludzki embrion, nie przenosząc go jednak do macicy, określił informację o Ewie, o ile jest ona prawdziwa, jako "przerażającą i nieodpowiedzialną". Z czysto naukowego punktu widzenia bowiem klonowanie ssaków jest wysoce niebezpieczną procedurą, w wyniku której mogą wystąpić wady genetyczne u jednego płodu na cztery, istnieje także wysokie prawdopodobieństwo wystąpienia ciężkich chorób w pierwszych latach życia. Nawet prezydent George W. Bush jest zaniepokojony. "Prezydent, jak i wielu Amerykanów, uważa, że klonowanie człowieka jest wysoce niepokojące i popiera ustawę, która by je wykluczyła" - powiedział rzecznik prasowy Scott McClellan. Alta Charo, ekspert w bioetyce Uniwersytetu w Wisconsin, powiedziała: "To nie jest nauka, nie dokonuje się eksperymentów na ludzkich istotach, nie mając pewności". Cierpienia, na które może być skazana Ewa (o ile w ogóle istnieje), to tylko część problemu. Zagrożenie dla ludzkiej godności, jakie łączy się z tworzeniem w laboratorium dzieci przy wykorzystaniu zaprogramowanego dziedzictwa genetycznego, to kolejny niepokojący aspekt. "Pomijając wiarygodność tej informacji, twierdzi Centrum Bioetyki i Ludzkiej Godności w Chicago, sam fakt, że naukowcy wykluczeni z ich środowiska kontynuują swą pracę, pokazuje, jak bardzo potrzeba, aby USA oraz cała reszta świata odrzuciły tę niebezpieczną i niemoralną praktykę". Tymczasem kilka tygodni temu amerykański Uniwersytet w Stanford otrzymał ogromne prywatne dofinansowanie na uruchomienie programu badań nad ludzkim klonowaniem. Jest to niepokojąca wiadomość, ponieważ zaczyna się przekraczać granice, które zdawały się być nieprzekraczalne. Odnosi się ogólne wrażenie, że nauka nie ma już granic, że wszystko jest dozwolone i dopuszczalne. Pomysł klonowania ludzkiej istoty jest całkowicie szalony i pozbawiony sensu. W przypadku technik wspieranego zapłodnienia, nawet tych bardzo dyskusyjnych na poziomie moralnym, istnieje przynajmniej cel, pozytywne dążenie - pragnienie posiadania dziecka przez daną parę. Jednak klonowanie jest jedynie odpowiedzią na niebezpieczny i niepokojący kaprys ludzkiego umysłu - narcystyczną ideę możliwości posiadania identycznych i potencjalnie nieskończonych replik własnej osoby. W przypadku naturalnej reprodukcji, czy nawet reprodukcji wspieranej, produktem poczęcia jest wynik połączenia genetycznego dziedzictwa dwóch osób - mężczyzny i kobiety. Klonowanie natomiast polega na przeniesieniu dziedzictwa genetycznego tylko jednego osobnika do oocytu całkowicie pozbawionego cech genetycznych. Jest to monopłciowa, czy wręcz bezpłciowa forma reprodukcji. Jest to aberracja pod każdym względem. W Europie doświadczenia tego typu są zakazane przez jednoznaczną konwencję międzynarodową. W Stanach Zjednoczonych doświadczenia tego typu nie mogą korzystać z dofinansowania rządowego, ale zasadniczo są dopuszczalne. Istnieje w tym kraju jawna konieczność zmian w decyzjach politycznych dotykających tej delikatnej materii. Arcybiskup Elio Sgreccia, wiceprezydent Akademii Papieskiej do Spraw Życia, nie ukrywa zaniepokojenia i obaw wywołanych przez wiadomość, jaka doszła ze Stanów Zjednoczonych. Twierdzi on, że jeśli okaże się ona prawdziwa, jest to poważna wiadomość, jedna z najgorszych, jaką możemy sobie wyobrazić, nadszedł czas, aby ludzkość broniła się, ustanawiając skuteczne procesy legislacyjne i karne konsekwencje. Przypomina, że jeśli chodzi o ocenę moralną, nie ma wiele do precyzowania, ponieważ stanowisko Kościoła katolickiego w sprawie klonowania reprodukcyjnego jest powszechnie podzielane: "klonowanie reprodukcyjne jest formą totalnej manipulacji, zniewoleniem sklonowanej osoby przez wybraną z góry strukturę cielesną, wybraną na podobieństwo tego, kto chce zostać skopiowany". Jest to ocena nie tylko Kościoła, ale także Unii Europejskiej, organizacji międzynarodowych i ONZ.

cdn.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

0 0
2003-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Abp Galbas w Sosnowcu przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża

2024-03-28 23:35
Abp Adrian Galbas

flickr.com/episkopatnews

Abp Adrian Galbas

- Kościelne postępowanie w bulwersującej sprawie sprzed miesięcy dobiega końca - powiedział abp Adrian Galbas SAC, administrator apostolski diecezji sosnowieckiej sede vacante. W czasie Mszy Wieczerzy Pańskiej, którą odprawił w sosnowieckiej bazylice katedralnej, przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża.

Więcej ...

Sercanie: niepokoją nas doniesienia o sposobie prowadzenia postępowania w sprawie ks. Michała O.

2024-03-28 19:21

Red.

Niepokoją nas doniesienia płynące od pełnomocnika ks. Michała, mecenasa Krzysztofa Wąsowskiego, dotyczące sposobu prowadzenia postępowania - piszą księża sercanie w opublikowanym dziś komunikacie. To reakcja zgromadzenia na działania prokuratury związku z postępowaniem w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Dementują pogłoski, jakoby ich współbrata zatrzymano w niejasnych okolicznościach w hotelu. Wzywają do modlitwy za wszystkich, których dotknęła ta sytuacja.

Więcej ...

Rozważania na Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego: szatan połknął haczyk

2024-03-28 23:26

Materiał prasowy

Jak wygląda walka dobra ze złem na zupełnie innym, nieuchwytnym poziomie? Jak to możliwe, że szatan, będący ucieleśnieniem zła, może zostać oszukany i pokonany przez dobro?

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Sercanie: niepokoją nas doniesienia o sposobie prowadzenia...

Sercanie: niepokoją nas doniesienia o sposobie prowadzenia...

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Wiadomości

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną...

Wiara

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną...

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Kościół

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Wiara

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Kościół

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Wiara

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Komisja Liturgiczna: apel do kapłanów o wygłaszanie...

Kościół

Komisja Liturgiczna: apel do kapłanów o wygłaszanie...