Uroczystości pogrzebowe odbyły się 27 listopada w wałbrzyskiej kolegiacie, gdzie Mszy św. żałobnej przewodniczył proboszcz, ks. kan. Wiesław Rusin, który wygłosił poruszającą homilię. Nawiązując do słów Jezusa: „W domu Ojca mego jest mieszkań wiele” oraz do Księgi Mądrości, podkreślił, że „sprawiedliwy, choćby umarł przedwcześnie, znajdzie odpoczynek”, a prawdziwa starość mierzy się mądrością, nie liczbą lat.
Andrzej Juszczyk był mężem, ojcem i dziadkiem, a przede wszystkim człowiekiem głębokiej wiary i wielkim przyjacielem Pana Jezusa. Żywo angażował się w życie parafii, był gorliwym orędownikiem powstania wspólnoty Akcji Katolickiej oraz hojnie wspierał parafię duchowo i materialnie. Przed liturgią wybrzmiały słowa wdzięczności przedstawicieli parafii, Ojców Ministrantów i Nadzwyczajnych Szafarzy Komunii Świętej, Akcji Katolickiej, Rady Parafialnej, męskich róż różańcowych oraz środowiska naukowego Politechniki Wrocławskiej. Przywołano również jego znaczący wkład w rozwój polskiej nauki oraz bogate doświadczenie zawodowe zdobywane m.in. w firmach Schneider Electric i General Electric.
Zmarły miał 60 lat. Jego ciało spoczęło na cmentarzu parafialnym przy ul. Przemysłowej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu




