W Tomaszowie Mazowieckim archidiecezja łódzka pożegnała symbole Światowych Dni Młodzieży, czyli Krzyż i Ikonę Matki Bożej „Salus Populi Romani”. Abp Marek Jędraszewski sprawował uroczystą Mszę św. w parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski na zakończenie peregrynacji. Uroczystemu pożegnaniu bardzo licznie towarzyszyła młodzież powiewająca flagami Światowych Dni Młodzieży. Symbole zostały przekazane archidiecezji lubelskiej.
Krzyż i Ikona to prezent dla młodych od św. Jana Pawła II. Od 30 lat towarzyszą one Światowym Dniom Młodzieży. Podczas uroczystego pożegnania symboli Metropolita Łódzki przypominał moment wyboru Karola Wojtyły na papieża, w którym uczestniczył osobiście, oraz emocje, jakie temu wyborowi towarzyszyły. Przypomniał też słowa, jakie padły z ust Papieża Polaka, gdy rozpoczynał swój pontyfikat, 22 października, które określiły całe jego papieskie posługiwanie: „Otwórzcie drzwi Chrystusowi, otwórzcie te drzwi na oścież. Wy wszyscy, którzy odpowiedzialni jesteście za życie społeczne, polityczne, ekonomiczne, gospodarcze. Otwórzcie, bo jedynie Chrystus wie, co w swym sercu kryje człowiek. Tylko On to wie”. Tego samego dnia Papież niespodziewanie wyszedł ze swojego apartamentu i zwrócił się do młodzieży, mówiąc: „Wy jesteście moją nadzieją. Wy jesteście nadzieją Kościoła”. Idea ŚDM to pomysł właśnie św. Jana Pawła II.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Łódzki Pasterz podkreślił, że to Ojciec Święty Jan Paweł II podjął decyzję, by przekazać Krzyż i Ikonę Matki Bożej młodym, jako ich symbole: „Ten Krzyż tak wędruje przez świat. Popatrzcie na jego surowy kształt, jak bardzo jest już poobijany, pokaleczony ciągłym wędrowaniem przez wszystkie kontynenty, a jednocześnie tak czczony, tak kochany, tak budzący nadzieję, że ludzie w tym świętym znaku odczytują podstawową prawdę Ewangelii, że Bóg tak umiłował świat, że Syna swojego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, lecz miał życie wieczne. Krzyż Chrystusa jest znakiem miłości i godności. Tego nie rozumieją ci, którzy chcą go usunąć z przestrzeni publicznej. W dniu, gdy żegnamy symbole, chcemy podziękować za ten dar i chcemy prosić, aby owoce tej peregrynacji jak najdłużej pozostały w sercach tych młodych ludzi. Trzeba nam prosić, abyśmy trwali przy krzyżu Chrystusa” – mówił łódzki Pasterz.
Peregrynacja symboli ŚDM w dniach 3-16 października to jeden z najważniejszych momentów duchowego przygotowania do spotkania młodych z papieżem Franciszkiem. Przez ten czas odwiedziły wiele parafii, szkół, uczelni, szpitali, ośrodków wychowawczych, a nawet więzień. Wszyscy przeżywali to wydarzenie na swój sposób.
„To były wyjątkowe momenty, kiedy widziałem, jak ludzie przytulali się do Krzyża, jak płakali, jak zostawiali tam siebie, ale były też takie piękne, wzruszające momenty, kiedy młodzi nie chcieli oddać Krzyża. Wtedy widziałem, że oni go rozumieją” – mówił ks. Przemysław Góra, duszpasterz młodzieży.
Mariusz z Ksawerowa, który uczestniczył w ŚDM w Madrycie i Rio de Janeiro, powiedział: „Nie ma takiego słowa, które by określiło, jak się dzisiaj czuję. Widziałem już te symbole podczas ŚDM w innych krajach, ale moim marzeniem było ich dotknąć. I to jest niesamowite, że podczas peregrynacji mogłem nie tylko dotknąć ich, pomodlić się, ale też ucałować”. Z kolei młodzi z Tomaszowa podkreślali: „To było wielkie wyróżnienie i cudowne przeżycie, czujemy się podekscytowani. Czuje się już bliskość Światowych Dni Młodzieży dzięki tym symbolom i byśmy chcieli, żeby one już u nas zostały”.