Reklama

CARITAS znaczy miłość

Niedziela kielecka 7/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Stanisław Słowik jest od 1989 r. dyrektorem Caritas w Kielcach.
Od czasu objęcia przez niego tej funkcji w kieleckiej Caritas zaszły wielkie zmiany.

Ks. Paweł Borto: - Księże Dyrektorze, na dole, przy wejściu do budynku Caritas, spotkałem tłum ludzi. Wydaje się, że wiele w podległej Księdzu instytucji się dzieje. Jak wygląda nasza Caritas na tle innych oddziałów diecezjalnych?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Stanisław Słowik: - Dla ścisłości trzeba powiedzieć coś o strukturze tej instytucji. Caritas Polska, która swym działaniem obejmuje cały kraj, bardziej koncentruje się na koordynowaniu działań Caritas diecezjalnych (42 oddziały) oraz zajmuje się programami zagranicznymi. W każdej diecezji Caritas diecezjalna jest autonomiczna, organem założycielskim jest biskup ordynariusz. Natomiast, gdyby porównywać nasze działania do działań Caritas innych diecezji, bez przesady można powiedzieć, że należymy do czołówki w kraju i to pod względem różnorodności działań, jak i wielości inicjatyw. Ale to już trudno mi komentować.

- Działalność Caritas kieleckiej w jakimś sensie wykracza poza granice diecezji. Mam przed sobą informator o punktach pomocy bezdomnym, który został wydany w Kielcach. Czy jest to nasza inicjatywa?

Reklama

- Tak, jest to inicjatywa kielecka, aczkolwiek realizowana w porozumieniu z Ministerstwem Pracy i Polityki Socjalnej. Ta inicjatywa nie ogranicza się tylko do terenu naszej diecezji. Uważam, że w pewnych dziedzinach nie sposób ograniczać się tylko do własnego podwórka. Dlatego też podejmujemy szersze wyzwania. Jeśli chodzi o przekraczanie granic, można tutaj przywołać sytuację powodzi z 2001 r. Z oczywistych względów (diecezja sandomierska sięga bardzo blisko Kielc), zawarliśmy wówczas porozumienie, że kilka dekanatów i parafii tamtej diecezji obsługiwała Caritas kielecka. To jeden z dobrych i korzystnych przykładów współpracy między diecezjami.

- Ale też sporo robimy na własnym podwórku. Jakie są najważniejsze dzieła Caritas w naszej diecezji?

- Można mówić o tym pod różnym kątem. Na przykład, ze względu na pilne potrzeby najważniejsze są stołówki, rozdawanie paczek żywnościowych - chodzi tu o najbardziej elementarne sprawy, jak zaspokojenie głodu. Jeśli chodzi o działania strategiczne, to trzeba wskazać na Stacje Opieki Caritas, Poradnię Leczenia Uzależnień, programy adresowane do bezrobotnych. To są działania skierowane w przyszłość. Jeśli chodzi o potencjał ekonomiczny, są to zadania związane z prowadzeniem domów pomocy społecznej, zakładów opiekuńczo-leczniczych.

- Ten ogrom pracy wykonują konkretni ludzie. Jak wiele osób jest zaangażowanych w dzieło Caritas i na jakiej zasadzie?

- Rzeczywiście, największym "kapitałem" i wartością Caritas są ludzie, czyli to, co niosą w sobie angażujący się w nasze dzieło. W 2002 r. ok. 330-340 osób było zaangażowanych w działania odpłatnie. Wiele zadań, zwłaszcza zleconych i monitorowanych przez władze samorządowe i rządowe, musi być opartych o pracowników etatowych, posiadających odpowiednie kwalifikacje. Tych ludzi wspomaga ponad 1200 wolontariuszy.

Reklama

- Wiele mówiliśmy o organizacji. Ale przecież, jak Ksiądz Dyrektor powiedział, skarbem Caritas są ludzie, którzy pracują dla Caritas, ale chyba także i ci, dla których Caritas pracuje. Jak Ksiądz Dyrektor patrzy na tych, którzy tu przychodzą ze swymi potrzebami, ze swoją biedą? Co oni wnoszą w Caritas i przed jakim wyzwaniem stawiają?

- Dość trudno odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ przychodzą tu bardzo różne osoby. Pozwolę więc sobie na jeden przykład. Od kilku lat staramy się udzielać tzw. zapomóg zwrotnych, czyli nieoprocentowanej pożyczki na określonych warunkach i w konkretnych sytuacjach. W tym czasie zdarzyło się, że kilka, - kilkanaście osób okazało się nieuczciwych. Natomiast są też przypadki odwrotne. Niekiedy z bardzo drobnych przychodów ludzie starają się wysupłać po 50 czy 100 zł miesięcznie i zwrócić pożyczkę, którą wymusiła jakaś sytuacja losowa. Czasami spotykam się też z zaskakującą ofiarnością ludzi. Poza tym na przestrzeni tych kilkunastu lat doczekaliśmy się grupy stałych ofiarodawców, którzy regularnie wspomagają potrzebujących.

- Księże Dyrektorze, gdzie tkwią korzenie dzisiejszej biedy?

Reklama

- Chciałbym zwrócić uwagę na słowa Pana Jezusa, że biednych zawsze mieć będziemy. Bieda i niedostatek są wpisane w bytowanie człowieka. Przecież nie każdy jest na tyle mocny, by poradzić sobie z niektórymi sytuacjami - niepełnosprawnością, chorobą, zdarzeniami losowymi. Trzeba też pamiętać, że czasem spotykamy ludzi, którzy może mają wiele w portfelu, ale potrzeby ich ducha sprawiają, że potrzebują pomocy. Cóż z tego, że ktoś ma dobrą emeryturę, skoro cierpi na samotność. Są również takie sytuacje, kiedy ktoś może zapewnić swoim bliskim najważniejsze potrzeby materialne, ale nie potrafi wyrwać ich z jakiegoś uzależnienia. To są inne kategorie biedy, może nawet bardziej dramatyczne, niż potrzeby materialne.

- Caritas pomaga także w takich wypadkach?

- Oczywiście. Czasami słyszymy takie zarzuty, że Caritas pomaga np. pijakom, a oni sami mogą sobie radzić. Wiadomo, że jeśli ktoś w dziedzinie materialnej nie doświadcza kłopotów, nie będziemy mu pomagać finansowo, ale trzeba zająć się tym człowiekiem w innym wymiarze.

- Księże Dyrektorze, proszę o radę. Codziennie spotykam na ulicy ludzi, którzy wyciągają rękę po pomoc materialną. Co, z własnego doświadczenia, radziłby Ksiądz zrobić w tym wypadku?

Reklama

- Zjawisko żebrania stało się symptomem naszych czasów. Był okres, kiedy żebrać na ulicy nie było wolno i takich ludzi nie było widać. Od pewnego czasu oswoiliśmy się, że jest spora grupa ludzi, którzy muszą wyciągać rękę po pomoc. Osobiście jestem przeciwny tego typu pomocy. Z doświadczenia wielu lat mogę powiedzieć, że mniej więcej połowa albo większość tych ludzi nie wykorzystuje tej pomocy właściwie. Zdarza się, że jałmużny są źle wydawane. Najlepszy przykład - obywatele niektórych obcych państw żebrzą na ulicach, ale uzbierane pieniądze przekazują swoim patronom, którzy żyją całkiem dostatnio. Lepiej więc takie ofiary przekazywać do instytucji, np. Caritas, a my ze swej strony bierzemy odpowiedzialność, by takie ofiary były wydane właściwie. Dopracowaliśmy się wielu rozwiązań - np. nie dajemy pieniędzy, ale regulujemy pewne należności, zabezpieczamy podstawowe potrzeby, itp.

- W jakich obszarach widzi Ksiądz Dyrektor możliwość lepszej współpracy z parafiami, z wiernymi świeckimi? Co możemy zrobić, by Caritas mogła lepiej pomagać?

Reklama

- Najsłabszym obszarem działania Caritas kieleckiej jest płaszczyzna parafii. W strukturze są przewidziane oddziały parafialne Caritas, oparte na wolontariuszach. Na dzień dzisiejszy kilkanaście parafii ma takie oddziały, kolejne kilkanaście wykonuje taką pracę, choć nie są oficjalnie zarejestrowane, co też raduje, bo liczy się przede wszystkim efekt. W wielu parafiach takich oddziałów jeszcze nie ma. Dlatego przy tej okazji chciałbym zachęcić tych, którzy mają trochę czasu do włączenia się w działalność charytatywną, do rozejrzenia się wokół siebie. Co prawda, na ponad 300 parafii 100, to małe wiejskie wspólnoty i tam może trudno zorganizować taki oddział, ale 2/3 diecezji takie zespoły mogłaby posiadać. Liczę więc na zapał i szczere chęci. Jeśli nawet trudno zorganizować się na własnym terenie, to zapraszam gorąco do nas; służymy pomocą, materiałami - po to, by obudzić pokłady dobrej woli, które niewątpliwie są.
Inny problem to zaktywizowanie młodzieży. W tym wieku jest dużo pomysłów, inicjatywy, ale trzeba to dobrze wykorzystać. Gdyby się udało właściwie ukierunkować tę energię, może ona wiele zdziałać. Liczymy więc na szkolne oddziały Caritas, które mogą powstawać pod patronatem nauczycieli. Jest wtedy okazja, by kształtować wrażliwość dzieci czy młodzieży i formować w sposób właściwy. W chwili obecnej takich kół jest kilkanaście - są to pierwsze kroki.

- W wywiadzie jest taki moment, w którym można dziękować, apelować i mobilizować do działania...

- Jestem bardzo wdzięczny tym, którzy włączają się w nasze dzieło - rzeszom wolontariuszy, ofiarodawcom. Dzięki ich wsparciu możemy funkcjonować. Ponieważ czujemy się odpowiedzialni za każdą sytuację potrzeby, gorąco zachęcam do dalszej współpracy tych, którzy nie słyszeli, czy nie wyobrażali sobie, że mogą coś zrobić w tej sprawie. Można się kontaktować z biurem Caritas czy z księżmi proboszczami. Proszę też, żebyśmy nigdy nie przechodzili obojętnie obok człowieka w biedzie, ale mając nawet niewiele, zaradzili jego potrzebie.

- Dziękuję za rozmowę.

Podziel się:

Oceń:

2003-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Nietypowy maraton. Będą się modlić 42 godziny za rodziny

2025-11-25 12:39

adobe Stock

W stołecznym kościele Monastycznych Wspólnot Jerozolimskich 5 grudnia rozpocznie się maraton modlitewny w intencji rodzin. Na wydarzenie, które potrwa 42 godziny, zaprasza katolików metropolita warszawski abp Adrian Galbas – poinformowało biuro prasowe archidiecezji warszawskiej.

Więcej ...

Pozostawiam Ci moją wiarę... Błogosławieni małżonkowie Alojzy i Maria Quattrocchi

Maria i Alojzy (Luigi) Beltrame Quattrocchi

Giovanechiesa.blogspot.com

Maria i Alojzy (Luigi) Beltrame Quattrocchi

Wszystko zaczęło się w wielopokoleniowej rodzinie, która prowadziła normalne życie przy mało ruchliwej Via Depretis w Wiecznym Mieście – Rzymie. Najważniejsze w ich domu były wiara oraz rozwój duchowy...

Więcej ...

Andruszkiewicz o wyroku TSUE: nie poddamy się terrorowi „tęczowych” wyroków

2025-11-25 23:13

Adobe Stock

Wiceszef kancelarii prezydenta Adam Andruszkiewicz, odnosząc się do wtorkowego wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE dot. uznawania małżeństw jednopłciowych zawartych w innym kraju UE powiedział, że kancelaria prezydenta „nie podda się terrorowi tęczowych wyroków”.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie ks. Chmielewskiego

Kościół

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie ks. Chmielewskiego

„Katarzyna Adwent zaczyna” - wspomnienie św. Katarzyny...

Święci i błogosławieni

„Katarzyna Adwent zaczyna” - wspomnienie św. Katarzyny...

Rozważanie do Słowa Bożego: Tylko Bóg jest ostatecznym...

Wiara

Rozważanie do Słowa Bożego: Tylko Bóg jest ostatecznym...

Rozważanie do Słowa Bożego: życie ukryte w Bogu...

Wiara

Rozważanie do Słowa Bożego: życie ukryte w Bogu...

Watykan: ekskomunika dla biskupa i kapłana za udzielenie...

Kościół

Watykan: ekskomunika dla biskupa i kapłana za udzielenie...

Nowenna do Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata

Wiara

Nowenna do Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata

Bulwesujące sceny w kościele. Wokalistka zatańczyła w...

Kościół

Bulwesujące sceny w kościele. Wokalistka zatańczyła w...

Ofiarowanie Najświętszej Maryi Panny

Wiara

Ofiarowanie Najświętszej Maryi Panny

Miss Universe 2025 oddała chwałę Jezusowi.

W wolnej chwili

Miss Universe 2025 oddała chwałę Jezusowi. "Taka była...