Reklama

Bryki z kazań niedzielnych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W domu rodzinnym Marty mało było miejsca dla Boga. Rodzice od poniedziałku do soboty ciężko pracowali, a w niedzielę nie mieli nawet siły iść do kościoła. Na Mszy św. bywali przy okazji Bożego Narodzenia i Wielkanocy. Mówili o sobie, że wierzą w Boga, ale wir codziennych obowiązków sprawia, że nie mają dla Niego za dużo czasu. W takich klimatach i dla Marty Bóg nie był potrzebą numer jeden. Była jedynaczką i życie naprawdę ją rozpieszczało. Była zdrowa, młoda, ładna i do tego dobrze sytuowana. Nie zaznała trudnej sytuacji i wzmożonego wysiłku. Jak większość nastolatek kochała dyskoteki i podrywanie chłopaków. Na "osiemnastkę" Marty rodzice wynajęli lokal na prawie 80 osób i wyprawili jedynaczce huczne urodziny. "Córeczko, życzymy ci zdrówka! Zdrowie to rzecz najważniejsza" - składali życzenia, mocno przy tym ściskając jedyną pociechę. Nie sądzili, że życzenia te szybko nabiorą aktualności.
W dwa miesiące po urodzinach Marta zaczęła podupadać na zdrowiu. Okazało się, że ma białaczkę. Ta diagnoza przewróciła domowe życie do góry nogami. Najpierw panika, potem bunt i wreszcie szukanie wszelkich możliwych sposobów na zdrowie. Kliniki, seanse bioenergoterapeutyczne, ziołolecznictwo, wizyty u telewizyjnych uzdrowicieli - to tylko skąpa lista miejsc, które odwiedzili w poszukiwaniu uzdrowienia córki.
Kiedy rodzice popadali w istny nerwowy szał, Marta dziwnie spokojnie przyjmowała cierpienie. W szpitalach poznała wielu ludzi, którzy z pogodą ducha przyjmowali swoją chorobę. Odkryła w którymś momencie dziwną prawidłowość, że ludzie wierzący spokojniej przeżywają cierpienie. Zaczęła się modlić i dużo czytać książek o świętych. Przynajmniej godzinę dziennie medytowała Ewangelię i odmawiała Różaniec. Stała się szybko nie tylko wzorem przeżywania cierpienia, ale często swoją postawą i radami dodawała ulgi innym pacjentom.
Rodzice nie ustawali w poszukiwaniu środków na uzdrowienie. Pewnego dnia dowiedzieli się, że do ich miejscowości przyjeżdża uzdrowiciel, który przez nakładanie rąk i jakąś energetyczną wodę leczy wszystkie choroby. Znów pojawiła się nadzieja. Marta jednak wyraziła zdecydowany sprzeciw. "Nie chcę tam jechać. To jakieś bzdury, w których nie mam zamiaru brać udziału!" - zaprotestowała. "Córcia, ale przecież trzeba wszystkiego spróbować! - nakłaniali ją rodzice. - To wielka szansa dla ciebie. Chyba zależy ci na zdrowiu?". Marta zamilkła na chwilę i posmutniała. Rodzice ze zdziwieniem spojrzeli na córkę. "Kochani, bardzo chciałabym być zdrowa, jednak nawet jeśli teraz wyzdrowieję, to i tak kiedyś będę musiała na coś zachorować. Gdyby zdrowie było najważniejsze na świecie, to Pan Bóg by nas wszystkich już dawno uzdrowił. Widocznie jest coś ważniejszego niż zdrowie i ja zaczęłam się martwić o to, co jest najważniejsze" - powiedziała z przekonaniem.
Rodzice przyjęli tę uwagę ze smutkiem, traktując ją jako poddanie się chorobie. Dla Marty jednak było to największe zwycięstwo w życiu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2003-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Aleksander Rybak, zwycięzca konkursu Eurowizji: Bóg jest moją siłą

2025-01-31 21:30

Roger Dewayne Barkley, EuroVisionary/pl.wikipedia.org

Bóg jest moją siłą - mówi w rozmowie z KAI zwycięzca Konkursu Piosenki Eurowizji w 2009 roku Aleksander Rybak. Niedawno zakończył on cykl 50 koncertów bożonarodzeniowych, bo - jak mówi - będąc chrześcijaninem, „uwielbia świętować narodziny Jezusa”. Po kilku latach przerwy norweski artysta powraca do Polski, gdzie w lutym rozpocznie swe światowe tournée od koncertów i spotkań z fanami w Szczecinie i we Wrocławiu.

Więcej ...

Ziobro wygłosił oświadczenie: Tusk okazał się być "zgniecionym naleśnikiem"

2025-01-31 13:31

PAP/Paweł Supernak

Premier Donald Tusk znowu okazał się być miękiszonem i "zgniecionym naleśnikiem" - ocenił b. minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro przed salą sejmową, w której miał zostać przesłuchany przez komisję śledczą ds. Pegasusa. Po zakończeniu oświadczenia, Ziobro opuścił budynek sejmowy.

Więcej ...

W Parku Edukacji Globalnej

2025-01-31 21:27
Ulubieńcami zwiedzających stały się alpaki

Archiwum Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego

Ulubieńcami zwiedzających stały się alpaki

Od ponad 15 lat przybywają tu co roku dziesiątki tysięcy osób – poleca nietypową atrakcję Krakowa Filip Wojciechowski.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Pod Toruniem stanie największy pomnik Matki Bożej na...

Kościół

Pod Toruniem stanie największy pomnik Matki Bożej na...

Dobro zwycięży zło, ponieważ samym dobrem jest Bóg

Wiara

Dobro zwycięży zło, ponieważ samym dobrem jest Bóg

Patron Dnia: Święty Jan Bosko, jeden z największych...

Kościół

Patron Dnia: Święty Jan Bosko, jeden z największych...

Usunięto krzyże z Kopca Powstania Warszawskiego i...

Wiadomości

Usunięto krzyże z Kopca Powstania Warszawskiego i...

Proboszcz jednej z parafii podaje do wiadomości...

Kościół

Proboszcz jednej z parafii podaje do wiadomości...

Proroctwa bł. Bronisława Markiewicza dotyczące Polaków

Wiara

Proroctwa bł. Bronisława Markiewicza dotyczące Polaków

Katolicy i Orkiestra

Kościół

Katolicy i Orkiestra

Trzeba prosić Boga o dobre oczy, aby widzieć i docenić...

Wiara

Trzeba prosić Boga o dobre oczy, aby widzieć i docenić...

Skandal! Nowacka:

Wiadomości

Skandal! Nowacka: "Na terenie okupowanym przez Niemcy...