Nie trzeba być bacznym obserwatorem, by dostrzec gruzy coraz to nowych projektów budowanych przez współczesnych spadkobierców tych, którzy w biblijnym kraju Szinear wybudowali wieżę Babel. Chęć osiągnięcia czegoś wielkiego sama w sobie nie musi być zła, ale oderwanie jej od źródła prawdy, jakim jest Bóg, nie wróży dobrze ludzkim projektom.
Szukając solidnego lepiszcza do budowy naszych, ludzkich planów trzeba pamiętać, że w najszerszym wymiarze jest to miłość. Choć to słowo jest dziś często nadużywane, odzierane z jego głębi i znaczenia, to przecież czujemy, że w gruncie rzeczy o miłość właśnie chodzi. O tym także przypominamy sobie w uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Chrześcijańska wiara w działanie Trzeciej Osoby Trójcy Przenajświętszej wnosi w życie tę rzeczywistość. Duch Święty jednoczy nas we wspólnej modlitwie, w budowaniu relacji z Bogiem i ludźmi, w budowaniu prawdziwie Bożego świata.
W radykalnie ujętym zestawieniu można powiedzieć krótko: albo miłość, albo gruzy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu