Już szesnasty raz Wyższe Seminarium Duchowne w Sandomierzu otworzyło swoje podwoje dla gości. 30 kwietnia do sandomierskiej uczelni przybyli autokarami i indywidualnie z całej diecezji młodzi i starsi, dołączyło do nich sporo turystów zwiedzających Sandomierz oraz przedstawiciele Przyjaciół Seminarium. – Wiele elementów decyduje o tym, że Dzień Otwartej Furty należy do dni niezwykłych i wyjątkowych. Rozpoczyna się od Mszy św., a po jej zakończeniu zgromadzeni przedłużają świętowanie na wirydarzu seminaryjnym. Chcemy, aby w czasie tego spotkania każdy poczuł się dobrze, by ten dzień był swego rodzaju darem, a także dniem powołaniowym, bo wtedy wielu młodych ma okazję popatrzeć za mury seminaryjne i zapytać: A może i mnie Pan Jezus powołuje? Tego typu spotkania wewnątrz Seminarium „urealniają obraz”, jaki mają młodzi ludzie o miejscu, gdzie kształtują się przyszli kapłani. Taki dzień pokazuje również drogę, którą powinni iść powołani, ci którzy mają ten wewnętrzny głos, aby pójść za głosem Chrystusa – powiedział ks. Jan Biedroń, rektor Seminarium.
Reklama
Ksiądz Rektor przewodniczył Mszy św. na rozpoczęcie Dnia. W tegorocznym spotkaniu uczestniczyli także alumni i wychowawcy z Seminarium diecezji warszawsko-praskiej. Głównym miejscem spotkania był seminaryjny wirydarz i ogrody. Organizatorzy informują: – Każdy mógł spróbować seminaryjnej kuchni, która serwowała bigos i kiełbaski z grilla. Przez cały czas trwała loteria. Uczestnicy mogli wygrać maskotkę, ale i ciekawą książkę lub inny upominek. W seminaryjnych ogrodach można było pogimnastykować się na trampolinie, a na boisku ministranci rozgrywali mecze piłkarskie i rywalizowali w różnych konkursach sprawnościowych. Każdy z przybyłych mógł pozwiedzać wnętrza seminarium, obejrzeć aule wykładowe i kleryckie pokoje. W aulach zorganizowano także wystawę misyjną, ekspozycję przedstawiającą życie i pracę duszpasterską sługi Bożego ks. Stanisława Sudoła oraz Oratorium sługi Bożego ks. Wincentego Granata. Przez cały czas trwania spotkania zabawy prowadził zespół wodzirejski „Trio z Rio”. A na seminaryjnym wirydarzu koncertował zespół „NiemaGotu”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Z uczestnikami Dnia Otwartej Furty spotkał się także bp Krzysztof Nitkiewicz, który zachęcał do modlitwy za powołanych i o dobre powołania kapłańskie. – Chrystus powołuje do swojej służby, ale odkrycie powołania, jego dojrzewanie, dokonuje się najczęściej w rodzinie oraz w duszpasterstwie. Dzisiejsze spotkanie zgromadziło osoby, które są protagonistami tej wspaniałej historii obok oczywiście samych kleryków. Przyjechali po to, żeby wspólnie się pomodlić, spotkać znajomych, wziąć udział w zabawie. Widziałem również dziewczęta i chłopców, którzy włączyli się czynnie w organizację spotkania. Oni już są aktywni w parafiach i nawet jeśli podjęli wyższe studia, gdzieś z daleka od domu, chętnie wracają przy takich okazjach jak dzisiejsza. To jest znak dla kleryków i seminaryjnych wychowawców, że mają ogromne wsparcie i życzliwość z różnych stron. To także zobowiązuje do jeszcze intensywniejszej modlitwy i pracy – podkreślał Ksiądz Biskup.
Podsumowaniem seminaryjnego spotkania było nabożeństwo do Miłosierdzia Bożego.