Reklama

Śladami „Marii od Norwida”

Spotkanie z poezją Marii Przybylskiej-Więckowskiej odbyło się w Teatrze im. Juliusza Słowackiego,
w którym poetka występowała na scenie ponad 20 lat. Od lewej: Anna Seniuk, Teresa Lipowska
-Januszkiewicz, Anna Musiałówna i Małgorzata Darecka

Anna Wyszyńska

Spotkanie z poezją Marii Przybylskiej-Więckowskiej odbyło się w Teatrze im. Juliusza Słowackiego, w którym poetka występowała na scenie ponad 20 lat. Od lewej: Anna Seniuk, Teresa Lipowska -Januszkiewicz, Anna Musiałówna i Małgorzata Darecka

Krakowskie Salony Poezji, odbywające się od 2002 r. w każdą niedzielę w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, są wielkimwydarzeniem nawet w tak pełnym ważnych wydarzeń kulturalnych mieście

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkanie, 514. z kolei, które odbyło się w niedzielę 8 maja br., poświęcone było poezji Marii Przybylskiej-Więckowskiej, która jako aktorka i jednocześnie poetka potrafiła połączyć w swoim życiu mistrzostwo słowa w tak niezwykły dwugłos.

Maria Przybylska, zmarła w lutym br., była znana także Czytelnikom „Niedzieli” z publikowanych na naszych łamach wierszy i spotkań w redakcyjnej auli, podczas których prezentowała m.in. swój monodram „Norwidowskie prawdy”.W Bibliotece „Niedzieli” wydała w 2005 r. tomik „Jak Cię szukać?”. Była też zaprzyjaźniona z red. Lidią Dudkiewicz, której w jednej z wielu rozmów wspomniała, że Jan Paweł II nazywał ją „Marią od Norwida”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Spotkanie w wypełnionej do ostatniego miejsca Sali Lustrzanej krakowskiego teatru, w którym Maria Przybylska-Więckowska pracowała ponad 20 lat, było szeroką prezentacją jej wierszy wybranych ze zbiorów: „Karawana ze Wschodu”, „Tropy”, „Czwarta generalna”, „Podpłomyki” i innych. Do czytania wierszy zaproszono znakomite aktorki: Małgorzatę Darecką, Annę Musiałównę, Teresę Lipowską-Januszkiewicz oraz Annę Seniuk. – Wszystkie znałyśmy Marysię od lat i darzyłyśmy ją wielką i wzajemną przyjaźnią – wspominała Anna Seniuk. – Występuję dzisiaj w szalu Marysi, on zagra dzisiejszego poranka. W tym szalu będę się czuła pewniej, będę czuła jej opiekę.

Krakowskie spotkanie, które ubogacił muzycznie Michał Wierba, prowadziło słuchaczy śladami twórczości Marii Przybylskiej, a zarazem śladami jej losów, biografia poetki jest bowiem bardzo mocno obecna w jej wierszach. Odnajdziemy w niej echa dzieciństwa spędzonego na Lubelszczyźnie, poezji Norwida, do którego lektury wciąż wracała, jej pracy w teatrze, rozważań nad życiem i wiecznością. Ważny nurt jej twórczości, obecny zwłaszcza w tomie „Karawana ze Wschodu”, odnosi się do ormiańskich korzeni rodziny. Wiele wierszy ma charakter religijny, modlitewny i maryjny. Maria Przybylska już od czasów studenckich była związana z Duszpasterstwem Akademickim przy kościele św. Anny w Krakowie, a ówczesny duszpasterz studentów ks. Jan Pietraszko, późniejszy biskup krakowski, był przez wiele lat jej kierownikiem duchowym.

Reklama

O Marii Przybylskiej, zapamiętanej z lat studiów w krakowskiej Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej i późniejszych kontaktów mówiły również zaproszone na spotkanie aktorki. Anna Seniuk podzieliła się z „Niedzielą” szerszym wspomnieniem o swojej przyjaciółce. – To była niebywała osobowość, była nadzwyczajnie aktywna, miała wspaniałe pomysły, dużo fantazji i temperamentu. W latach studenckich znałyśmy ją z nieco szalonych pomysłów, uwielbiała np. przebierać się za Cygankę i to jej wspaniale wychodziło.

W czasie studiów dzieliła czas między PWST w Krakowie i Uniwersytet Warszawski, gdzie kończyła polonistykę. Była oczytana, miała ogromną wiedzę, była erudytką. Wiedziałyśmy o jej wielkiej miłości do poezji Norwida. Nie wiem, czy ktokolwiek w Polsce kochał Norwida tak jak ona. Przypuszczam też, iż niewiele osób wie, że inicjatywa, aby w krypcie na Wawelu umieścić jeszcze jednego – obok Mickiewicza i Słowackiego – wieszcza, czyli Norwida, była jej pomysłem. Ona to wymyśliła i zabiegała o zrealizowanie tej idei u władz kościelnych.

Jej poezja jest wielowątkowa, bogata w konteksty. Mam swoje ulubione wiersze Marysi. Niektóre są trudne, bo jest w nich wiele treści, trzeba je czytać powolutku i wracać do nich. To jest podobnie jak z „Tryptykiem rzymskim”, który wielokrotnie mówiłam na koncertach i za każdym razem odkrywałam w nim coś nowego. Podobnie poezja Marysi – nigdy nie jest dosłowna, możemy do niej wracać wielokrotnie i odczytywać na nowo, bo to jest coś niezamkniętego i tajemniczego.

W jednym ze swoich wierszy Maria Przybylska napisała: „Są ślady tak głębokie/ w niegdysiejszych śniegach/ że można chodzić tropem cudzych losów”. Spotkanie z jej poezją pozwoliło słuchaczom pójść śladami losów aktorki, poetki, mistrzyni słowa, wspaniałego i wrażliwego człowieka.

Reklama

* * *

Wciąż tylko skarga?
Czemu nie dziękować
za to co jest – a czego
mogło nie być wcale

Czemu tak rzadko
zatrzymujesz w sobie
ptaszęcą chwilę śpiewu
i radości nagłej
z tego że już jest
jeszcze jest
i może będzie
co dane zupełnie za darmo

Maria Przybylska

Podziel się:

Oceń:

2016-05-18 08:29

Wybrane dla Ciebie

Kard. Ryś: Stanisława Leszczyńska to wzór obrony życia

2024-04-18 16:33
Stanisława Leszczyńska (ok. 1935)

domena publiczna

Stanisława Leszczyńska (ok. 1935)

Ona jest potężnym znakiem ratowania każdego życia. Świadczy o tym zdanie, które sama zapisała w swoim raporcie położnej z Auschwitz: «dzieci nie wolno zabijać». Tak o heroicznej postawie Stanisławy Leszczyńskiej opowiada kard. Grzegorz Ryś. Zakończył się diecezjalny etap procesu beatyfikacyjnego sługi Bożej. Wczoraj zebrane dokumenty dostarczono do watykańskiej Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.

Więcej ...

„Od Mokrej do Monte Cassino” – wernisaż nowej historycznej wystawy na Jasnej Górze

2024-04-18 20:51

BPJG

„Od Mokrej do Monte Cassino - szlakiem 12 Pułku Ułanów Podolskich” - to temat najnowszej wystawy przygotowanej na Jasnej Górze, której wernisaż odbędzie się już jutro, 19 kwietnia. Na wystawie znajdą się także szczątki bombowca Vickers Wellington Dywizjonu 305 pochodzące ze zbiorów Jasnej Góry, które dotąd nie były prezentowane. Ekspozycja znajduje się w pawilonie wystaw czasowych w Bastionie św. Rocha.

Więcej ...

Zakończyła się ekshumacja szczątków ks. Michała Rapacza

2024-04-19 12:39

IPN/diecezja.pl

19 kwietnia br. zakończyła się ekshumacja i rekognicja kanoniczna szczątków Czcigodnego Sługi Bożego ks. Michała Rapacza. Beatyfikacja męczennika czasów komunizmu odbędzie się 15 czerwca w krakowskich Łagiewnikach.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Święty ostatniej godziny

Niedziela Przemyska

Święty ostatniej godziny

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Gdy spożywamy Eucharystię, Jezus karmi nas swoją...

Wiara

Gdy spożywamy Eucharystię, Jezus karmi nas swoją...

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Wiara

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

Kościół

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Kościół

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Zakaz działalności dla wspólnoty

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Zakaz działalności dla wspólnoty "Domy Modlitwy św....

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

Święci i błogosławieni

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

W „nowej”, antyklerykalnej Polsce aresztowano księdza

Kościół

W „nowej”, antyklerykalnej Polsce aresztowano księdza