Reklama

Niedziela Małopolska

Są wizytówką Limanowej

Karol Sudor

– Dobrze się składa, że właśnie w niedzielę dziękczynienia obchodzimy srebrny jubileusz naszego Chóru Chłopięcego – powiedział ks. dr Wiesław Piotrowski, proboszcz parafii pw. Matki Boskiej Bolesnej, rozpoczynając Mszę św., którą pod przewodnictwem ks. dr. Roberta Tyrały (Prezydenta Międzynarodowej Federacji Pueri Cantores) sprawowało w limanowskiej bazylice 9 kapłanów!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gospodarz miejsca podkreślał, że w czasie Eucharystii wspólnota dziękuje za tych, którzy założyli Chór Chłopięcy Bazyliki Matki Boskiej Bolesnej, za osoby i instytucje wspierające jego działalność i za wszystkich chórzystów śpiewających w zespole. W Mszy św. uczestniczyli licznie zebrani goście, w tym przedstawiciele Parlamentu RP, władz wojewódzkich, powiatowych, gminnych i miejskich, samorządowcy, byli chórzyści z rodzinami, rodzice chłopców śpiewających w chórze, nauczyciele, mieszkańcy miasta.

Głoszą Ewangelię

Zwracając się w czasie homilii do chórzystów, ks. Robert Tyrała przekonywał ich, że są posłani, aby szerzyć Bożą radość i przez śpiew ukazywać: – Że wiara jest mocniejsza niż wątpienie, że nadzieja jest silniejsza niż beznadziejność, że miłość jest mocniejsza niż śmierć. Jakże te słowa odnoszą się do was, którzy kiedyś byliście w chórze, którzy jesteście dzisiaj, którzy przez muzykę chcecie oddawać chwałę Bogu i głosić Ewangelię Jezusa – mówił ks. Tyrała.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O oprawę muzyczną Eucharystii zadbali jubilaci. Natomiast wspólnie z Pueri Cantores Cracovienses Archidiecezjalnej Szkoły Muzycznej w Krakowie i Orkiestrą Państwowej Szkoły Muzycznej I i II st. w Nowym Sączu Chór Chłopięcy zaprezentował koncert – „III Litanię Ostrobramską” Stanisława Moniuszki. Muzyków wsparli soliści: Magdalena Pikuła (sopran), Małgorzata Dębowska (mezzosopran), Szymon Fecica (tenor) i Andrzej Biegun (bas). Dyrygowała Halina Dyczek – założycielka obchodzącego jubileusz chóru. Bezpośrednio po koncercie p. dyrygent wyznała: – Gdyby nie Pan Bóg, który tym chórem kieruje, nie byłoby niczego. To właśnie Bogu niech będą dzięki za wszystko! A zwracając się do byłych i obecnych chórzystów, powiedziała: – Dziękuję wam, bo bez was to moje życie byłoby na pewno inne. Ale nie mówię, że lepsze. Na pewno uboższe.

Nawiązując do początków, były proboszcz limanowskiego sanktuarium ks. Józef Poręba opowiadał „Niedzieli”: – Któregoś dnia pani Halina przyszła do kancelarii i zapytała, czy moglibyśmy założyć chór chłopięcy. Oczywiście, nie miałem żadnych obiekcji. Przyjąłem propozycję z radością. I tak się zaczęło.

Reklama

Wśród byłych chórzystów spotkałam ks. Rafała Nowaka, który z Austrii specjalnie przyjechał na jubileusz. Kapłan wspominał: – Gdy dowiedziałem się, że powstaje taki chór, pomyślałem, że spróbuję. I tak myślę, że dla nas wszystkich, którzy wtedy trafiliśmy do chóru, najważniejsze było to, iż staliśmy się grupą dobrych przyjaciół, a śpiewanie było przy okazji.

Wychowują

Ks. Artur Ważny, jeden z pierwszych asystentów kościelnych, także zapamiętał przyjaźnie, jakie się zawiązywały między chłopcami, ale też ich rodzicami. Zapewnia, że te relacje przetrwały: – Spotykamy się, rozmawiamy. Chórzyści są mężami, ojcami. Wiem, że niektórzy bardzo chcą, aby ich dzieci też śpiewały w chórze, bo dobrze pamiętają ten okres, kiedy mogli realizować swe pasje, jednocześnie tworzyć więzi, które przetrwały.

Wszyscy moi rozmówcy podkreślali wychowawczą funkcję chóru. Dla śpiewających w nim chłopców ze szkół podstawowych, gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych zespół jest miejscem kształtowania charakterów. Reprezentująca zarząd Stowarzyszenia Chóru Kazimiera Wrona zauważa: – Chłopcy najczęściej spędzają czas przy komputerze. Tymczasem stałe próby są okazją, żeby od niego odejść. Podkreśla też: – Udział w uroczystościach, śpiewanie pieśni patriotycznych, wyjazdy do miejsc historycznych to są okazje, aby poznawać przeszłość Polski, aby uczyć miłości do Ojczyzny.

Ks. Józef Poręba dodaje, że dopiero teraz, gdy na emeryturze zamieszkał w domu katechetycznym, gdzie odbywają się próby, słyszy, jak chórzyści pracują. Zauważa, jak wiele wysiłku pani dyrygent i kolejnych roczników przychodzących do zespołu, wymaga piękne śpiewanie. Na walor formacyjny zwraca uwagę także ks. Artur Ważny: – Pani Halinie i księżom asystentom zawsze zależało na formacji duchowej. W trakcie wyjazdów jest realizowany program rekolekcyjny, a dodatkowo – muzyczny.

Reklama

Halina Dyczek też podkreśla rolę wychowawczą: – Chórzyści uczą się współpracy, norm, których należy przestrzegać. Oni przychodzą do nas jako kilkuletni chłopcy. Czasem to jest żywioł trudny do opanowania (śmiech), a żegnają się z chórem odpowiedzialni, ukształtowani ludzie. Dla Pani Dyrygent właśnie zmiany, dokonujące się w chórzystach, stanowią powód do radości i satysfakcji: – Widzę, jak się rozwijają, jak się zmienia ich sposób postępowania. Oni uczą się, że pracą, poważnym podejściem do tematu naprawdę można wiele osiągnąć. Halina Dyczek dodaje, że z ponad 400 chłopców, którzy śpiewali w chórze, 90 proc. poszło na studia!

Ubogacają świat

W trakcie uroczystości, której druga część odbyła się w sanktuaryjnym Domu Pielgrzyma, była okazja do podziękowań i wręczenia licznych odznaczeń. To najwyższe otrzymała Halina Dyczek, której Prezydent RP Andrzej Duda przyznał Złoty Krzyż za zasługi dla kultury polskiej, a Kazimiera Wrona otrzymała medal Polonia Minor przyznany przez Urząd Województwa Małopolskiego za wzbogacanie życia kulturalnego i pobudzanie wrażliwości artystycznej mieszkańców regionu.

Podkreślano reprezentacyjny charakter chóru, który stał się wizytówką miasta. Burmistrz Limanowej Władysław Bieda dziękował Halinie Dyczek, stowarzyszeniu chóru, byłym i obecnym chórzystom, ich rodzicom i podkreślał: – Przez 25 lat Chór Chłopięcy ubogacał wiele różnych uroczystości zarówno religijnych jak i patriotycznych na terenie miasta, w Polsce i za granicą. Dziękujemy za promocję Limanowej we wszystkich tych stronach, gdzie chór koncertował.

Kustosz sanktuarium ks. Wiesław Piotrowski zauważa: – Chór koncertuje poza Limanową, rozsławiając imię naszego miasta, a przede wszystkim upowszechniając kult Matki Bożej Bolesnej. Jestem przekonany, że ten duch maryjny, którego chłopcy wynieśli z pracy podczas ćwiczeń, będzie przez nich umacniany i przekazywany kolejnym pokoleniom tam, gdzie będą studiować, pracować, mieszkać. Proboszcz dodaje, że 25-lecie chóru wpisuje się w Złoty Jubileusz koronacji Cudownej Figury Matki Boskiej Bolesnej, do którego parafia się przygotowuje.

Podziel się:

Oceń:

2016-06-15 11:08

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

20 lat śpiewają Bogu i ludziom

Wojciech Mścichowski

Więcej ...

Bóg pragnie naszego zbawienia

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 12, 44-50.

Więcej ...

XV Jubileuszowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka rozstrzygnięty

2024-04-24 13:04

Szymon Ratajczyk/ mat. prasowy

XV Jubileuszowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka rozstrzygnięty. Laura Królak z I Liceum Ogólnokształcącego w Kaliszu z nagrodą Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Andrzeja Dudy.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Bóg pragnie naszego zbawienia

Wiara

Bóg pragnie naszego zbawienia

Droga nawrócenia św. Augustyna

Święci i błogosławieni

Droga nawrócenia św. Augustyna

W siedzibie MEN przedstawiono szokujący ranking szkół...

Wiadomości

W siedzibie MEN przedstawiono szokujący ranking szkół...

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

Wiara

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Kościół

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...

Wiara

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...