Dzień 31 stycznia to rocznica narodzin dla nieba wielkiego wychowawcy, ojca i nauczyciela młodzieży - św. Jana Bosko (1815-88). Tego dnia u salezjanów na Wodnej było wielkie święto - uroczysta Jutrznia,
białe obrusy na stole, śpiew. O godz. 16.00 koncelebrowano Mszę św., na którą zaproszono dzieci i młodzież z wielu placówek praktyk wychowawczo-duszpasterskich salezjanów.
Dyrektor wspólnoty teologicznej - ks. dr Tadeusz Jarecki powitał wspólnotę Wiary i Światła "Amico", scholę "Biedronki", dzieci z Oratorium św. Dominika Savio, wspólnotę Pustyni Miast i Saruela, dzieci
z Domu Dziecka przy ul. Aleksandrowskiej i Bednarskiej, z Ośrodka wychowawczego przy ul. Częstochowskiej i Krokusowej, dzieci i młodzież grupy "Parpusiaki" z Tuszyna, młodych z Monaru i Zakładu poprawczego
w Ignacewie, stowarzyszenie "Otwarte Serca" ze Rzgowa, harcerzy.
Podczas homilii ks. Krzysztof Jakubowski podkreślił, że św. Jan Bosko przypomniał Kościołowi i światu, kto na tej ziemi jest tak naprawdę najważniejszy - ludzie młodzi.
W procesji z darami przyniesiono do ołtarza zegar jako symbol biegu życia i wszystkich poszczególnych chwil wyrażonych w symbolach: czas modlitwy - ikona ks. Bosko, nauka - książka, czas zabawy -
piłka, odpoczynku - płyta CD, posiłku - chleb, wspomnień - album zdjęć, snu - poduszeczka, niepowodzeń - maska, kontaktu z bliźnim - telefon, radości - kwiaty i owoce, wiary, nadziei i miłości - hostia
i wino. Lektor przeczytał: "Ciesz się, młodzieńcze, w młodości swojej, a serce twoje niech się rozwesela za dni młodości twojej. I chodź drogami serca swego i za tym, co oczy twe pociąga; lecz wiedz,
że z tego wszystkiego będzie cię sądził Bóg!" (Koh 11, 9).
Po Mszy św. zebrani przeszli do sali pod kościołem, gdzie klerycy przygotowali wiele wspaniałych zabaw i pokazów, m.in. pokaz psów "ratowników" w wykonaniu strażaków. W przygotowania do święta z zaangażowaniem
włączył się alumn Tomasz Zielonka.
Gwoździem programu był występ cygańskiej formacji "Bogdan Trojanek i Terne Roma". To rodzinny zespół prezentujący kulturę Romów, nawiązujący w swych występach do starych taborowych tradycji. To właśnie
w tamtych czasach, przy ogniskach, powstały najpiękniejsze romanse i czardasze. Utwory te podobają się do dziś, ponieważ taborowi Romowie grali to, co czuli, środki wyrazu podpowiadało im serce, a inspiracją
był dla nich zapach lasu i szum rzeki. "Terne Roma" znaczy młodzi Cyganie. Zespół ten rozbawił zebranych, którzy tańczyli i razem śpiewali. Po występach wszystkich zaproszono na poczęstunek.
Mamy nadzieję, że ks. Bosko tego dnia nie tylko "spoglądał" na nas z obrazu, ale uśmiechał się z nieba.
Pomóż w rozwoju naszego portalu