Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Reforma religijna w Istebnej

Pamiątkowe zdjęcie w miejscu, gdzie stał drewniany kościół

Monika Jaworska

Pamiątkowe zdjęcie w miejscu, gdzie stał drewniany kościół

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziękujemy dziś Bogu za powołanie o. Leopolda Tempesa i za jego wielkie dzieło, które tutaj się zaczęło 300 lat temu. Dzięki Bożej łasce kontynuowali je jezuici przybywający na te tereny, a później duchowni diecezjalni. Ale dziękujemy przede wszystkim za przyjęcie wiary głoszonej przez o. Tempesa i waszych przodków. Dziękujemy, że była ona przekazywana nie tylko w kościele i nauczaniu, ale i życiem codziennym. Dziękujemy za tę konsekwencję wiary, za to dziedzictwo, ale i prosimy Boga, abyśmy tego dziedzictwa nie zmarnowali – mówił bp Roman Pindel w niedzielę 26 czerwca w kościele Dobrego Pasterza w Istebnej. Mszą św. dziękowano za 300 lat wiary katolickiej na ziemi istebniańskiej.

Reklama

Etnograf Małgorzata Kiereś, dziękując w imieniu parafian biskupowi i kapłanom za przybycie, podziękowała również ks. prał. Jerzemu Patalongowi, dzięki któremu powstała pierwsza publikacja o o. Leopoldzie Tempesie. – Przybycie o. Tempesa na istebniańską ziemię ma tylko jeden wymiar: zasiane ziarenko jest tutaj przez 3 wieki prawdziwie żywym Kościołem. 26 lat posługi w mrozie i chłodzie, w ubóstwie, pokorze, z wielkimi prośbami, spowodowało, że mamy Istebną, mamy 3 beskidzkie wsie, a w każdej – wydzielone miejsce święte, sakralne. Za 3 miesiące prawie 300 istebniańskich górali potrafiło wybudować własny kościółek. O. Tempes stworzył podwaliny pod żywy istebniański kościół – powiedziała M. Kiereś. – Dziękujemy Bogu za o. Temepesa i za to ziarno wiary katolickiej, które tutaj przybyło z o. Leopoldem, i które wzrasta i owocuje – dodał ks. proboszcz Tadeusz Pietrzyk.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kościół wypełnili m.in. górale, delegacje z pocztami sztandarowymi, siostry służebniczki. Przygrywał zespół Istebna. Rozpoczynając homilię, bp Pindel pokazał wiernym krzyż ze śladami opalenia i z datą 1674 r., która jest datą poświęcenia kaplicy jezuitów w Cieszynie. Otrzymał go rok temu od ks. Pawła Grządziela. – To krzyż, jaki nosili jezuici wyruszający na misje do czasów rozwiązania zakonu. Nosili go po to, aby dokonać powrotu waszych przodków do Kościoła katolickiego. Krzyż jest znakiem ciągłości. Taki krzyż zapewne nosił o. Leopold Tempes, który przybył na ziemię istebniańską przed 300 laty. Co ważne, tutaj o. Tempes został wyjątkowo dobrze przyjęty. A jego skromna, pokorna praca w ubogich warunkach przyniosła niezwykły owoc. Możemy powiedzieć, że to wydarzenie jest rodzajem reformy religijnej, która się tutaj dokonała 300 lat temu – podkreślił.

O. Tempes przybył tu 18 maja 1716 r. z Jabłonkowa. Pokazuje to obraz olejny Ludwika Konarzewskiego juniora w istebniańskiej świątyni. Staraniem o. Tempesa stanął drewniany kościół, z którego zachowała się belka umieszczona nad wejściem do obecnego kościoła, a także krzyż umieszczony w bocznym ołtarzu. Zaś w miejscu, gdzie stała dawna świątynia, postawiono na pamiątkę figurę Matki Bożej. Natomiast czerwcowe uroczystości upamiętnia nowa tablica w przedsionku świątyni dedykowana o. Tempesowi.

Podziel się:

Oceń:

2016-07-05 11:24

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Ks. S. Kubik: w trudnym czasie epidemii poezja pokazuje nam prawdy uniwersalne

Okładka najnowszego tomiku poezji ks. S. Kubika

archiwum

Okładka najnowszego tomiku poezji ks. S. Kubika

Ksiądz poeta o poezji jako narzędziu ewangelizacji i umocnienia w czasie epidemii

Więcej ...

Papież: moc zakonów jest w Bogu, świadczą o tym ich dzieła

2025-09-22 12:45

Vatican Media

To sam Chrystus jest źródłem siły wierności dla osób konsekrowanych, zarówno w kontemplacji, jak i w zaangażowaniu apostolskim - powiedział Papież na audiencji dla czterech zgromadzeń zakonnych. Przypomniał też, że tysiącletnie doświadczenie Kościoła wskazuje środki, dzięki którym można czerpać z tego bogactwa. Są to: asceza, sakramenty, bliskość z Bogiem i z Jego Słowem, dążenie „do tego, co w górze”.

Więcej ...

Niezwykła przyjaciółka Ojca Pio

2025-09-22 19:37

Grafika Studio Serafin

Pragnienie śmierci znalazło poczesne miejsce w duchowości Ojca Pio. Nie było ono wyrazem ucieczki od cierpienia czy rozpaczy, lecz dojrzałą tęsknotą za pełnym zjednoczeniem z Bogiem. Myśl o jej bliskim nadejściu nie tylko Stygmatyka nie przerażała, lecz przeciwnie, nieodparcie pociągała...

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do św. Ojca Pio

Wiara

Nowenna do św. Ojca Pio

Erika Kirk: “Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co...

Wiadomości

Erika Kirk: “Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co...

Słowo Twoje jest prawdą

Wiara

Słowo Twoje jest prawdą

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Tragedia w USA. Nie żyją polscy żołnierze

Wiadomości

Tragedia w USA. Nie żyją polscy żołnierze

A jednak małżeństwo górą! Papież mówi „stop”...

Felietony

A jednak małżeństwo górą! Papież mówi „stop”...

PILNE! Powtórzył się cud św. Januarego

Wiara

PILNE! Powtórzył się cud św. Januarego

Uczestnicy popularnego tanecznego programu w żenujący...

Wiadomości

Uczestnicy popularnego tanecznego programu w żenujący...

Pismo Święte podkreśla potrzebę uczciwości

Wiara

Pismo Święte podkreśla potrzebę uczciwości