Reklama

Niedziela Legnicka

Prostym i otwartym sercem

Wspólnota Dobrego Pasterza z Pabianic na Campus Misericordiae

Współnota Dobrego Pasterza

Wspólnota Dobrego Pasterza z Pabianic na Campus Misericordiae

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeden SMS, czyjaś modlitwa, potem człowiek anioł, którego Bóg mi posyła i nagle sceptyk, ktoś, kogo nie pociąga już entuzjastyczne okazywanie wiary, kto nie ma już takiego młodzieńczego wariactwa, zapału, może i brakuje szczerej radości w sercu, ociera ze wzruszenia łzy, gdy dotyka wspólnoty ludzi na Jasnej Górze. A przecież, gdy dostałam SMS-a: „do zobaczenia? w Krakowie? Częstochowie?”, moja reakcja była: nie. Zdecydowanie. Więc odpowiedź: „zostaję w domu”. W te minione dni z papieżem Franciszkiem, w te Światowe Dni Młodzieży, mimo że dla mnie to była tylko albo aż Częstochowa, to każdego z nich ocierałam z oczu łzy, słuchając tych prostych, ale ważnych katechez, kazań, zdań i milczenia, zatrzymywałam się w biegu i w uszach dźwięczały mi jedynie słowa: „Jezu, ufam Tobie”. Chciałabym, by stały się moją codziennością. Jak będzie? Może potrzebna mi ta odwaga, o którą prosił papież Franciszek młodych? Może potrzebne niezadowalanie się przeciętnością? Może przeciwstawianie się trudnościom? I wiele innych „może”. Ale wiem jedno – chcę. I Pan Bóg mi pomoże, tak jak poprowadził za rękę na jasnogórskie błonia. I dał ludzi, którzy modlitwą i słowem Mu w tym pomogli. Jestem teraz bogatsza – spotkaniem z drugim człowiekiem, z Bogiem w nim, i nauczaniem Papieża prostych ludzi. I ciągle jeszcze słyszę słowa Franciszka, o tym, że dla Boga jesteś, jestem najcenniejsza. I zawsze, mimo moich wad, upadków, odejść i popełnianych grzechów kocha mnie tak samo – mocno. I nie chcę kanapowego szczęścia, nie chcę przeciętności. I oczyma przywołuję widok tysięcy ludzi na Jasnej Górze – razem, serdecznych dla siebie i potrzebnych sobie nawzajem. I dziękuję Bogu za człowieka od „SMS-a”, za tego, kto wymodlił mi swoją upartą modlitwą to poruszenie serca.

Ale wiem też, że pielgrzymka na Jasną Górę, na papieską Eucharystię, nie tylko dotknęła mnie. Byli też inni, setki, tysiące. Ludzie, którzy często w trudzie tam się znaleźli. Jaką trzeba mieć wiarę? Dla mnie widok osób choćby z archidiecezji łódzkiej, którzy dwoma specjalnymi pociągami czy autokarami pojechali do Częstochowy, którzy razem ze swoimi kapłanami, w grupach, albo niektórzy indywidualnie, czekali wiele godzin na spotkanie z Franciszkiem, był czymś, co umacnia. Co daje przekonanie, że jest w nas ta wzajemna życzliwość, ta wspólnota, że potrafimy się jednoczyć, i że teorie z widzeniem tylko siebie nie mają przełożenia na szerszą rzeczywistość. Co było piękne? Ten brak hierarchiczności, to, że wszyscy byliśmy razem. Że byli z nami kapłani. „Bez szukania pierwszeństwa i dzielenia”. Że jednoczyła nas wiara w Chrystusa i radość, że to On naszym Bogiem. Z papieskiej homilii szczególnie zapamiętam to odwołanie do Maryi, tę prośbę, byśmy od Niej czerpali wrażliwość, wyobraźnię w służbie drugiemu człowiekowi i piękno poświęcenia życia dla tego, kto obok. „Abyśmy byli sługami dobrymi i wiernymi... z prostym i otwartym sercem”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2016-08-04 10:39

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Częstochowa 1991
Kraków 2016

Wydawnictwo Zakonu Paulinów, Jasna Góra

Eucharystia na Jasnej Górze w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny 15 sierpnia 1991 r. zgromadziła 1,6 mln młodych ludzi, była sprawowana przez kilkuset biskupów oraz 2,5 tys. kapłanów z całego świata. Przy organizacji i przebiegu ŚDM pracowało kilkanaście tysięcy wolontariuszy w kilkunastu grupach językowych

Więcej ...

Spotkanie Papieża w Castel Gandolfo z przedstawicielami kapituł generalnych

2025-07-12 11:42

Vatican Media

W przesłaniu do przełożonych generalnych i członków rad niektórych kapituł i zgromadzeń zakonnych Papież Leon XIV mówił o potrzebie odnowienia ducha misyjnego, przyswojenia sobie uczuć „jakie miał Chrystus Jezus” oraz szerzenia na całej ziemi światła Chrystusa.

Więcej ...

Prezydent: z Michniowem miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie

2025-07-12 15:12
Niemieccy policjanci w płonącym Michniowie. 12 lipca 1943

pl.wikipedia.org

Niemieccy policjanci w płonącym Michniowie. 12 lipca 1943

Prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników obchodów 82. rocznicy pacyfikacji Michniowa podkreślił, że w zamyśle niemieckiego okupanta miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie. Dodał, że pamięć o ofiarach zbrodni to ważny element tożsamości całego narodu.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Świadectwo: 52 lata spełnionego małżeństwa. Jak to...

Wiara

Świadectwo: 52 lata spełnionego małżeństwa. Jak to...

Watykan podjął decyzję ws. domniemanych objawień blisko...

Kościół

Watykan podjął decyzję ws. domniemanych objawień blisko...

Francja: profanacja w bazylice Sacré-Coeur; mężczyzna...

Kościół

Francja: profanacja w bazylice Sacré-Coeur; mężczyzna...

Trwa walka ze zdejmowaniem krzyży w... Niemczech. Jest...

Europa

Trwa walka ze zdejmowaniem krzyży w... Niemczech. Jest...

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2025 r.

Najmodniejsze firany gotowe 2025 – te wzory i tkaniny...

Wiadomości

Najmodniejsze firany gotowe 2025 – te wzory i tkaniny...

Zmarł bp Władysław Bobowski

Kościół

Zmarł bp Władysław Bobowski

Kościół odmawia katolickiego pochówku tylko tym,...

Kościół

Kościół odmawia katolickiego pochówku tylko tym,...

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Wiara

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką