W drodze jest m.in. 38. Piesza Pielgrzymka Lublin – Jasna Góra, która w tym roku niesie intencje „Niedzieli”. 14 sierpnia na błoniach jasnogórskich przewidziane jest nocne czuwanie modlitewne, na wzór tego sprzed ćwierćwiecza. Usłyszymy „Maria Regina Mundi” oraz „Abba, Ojcze”. Początek dziękczynienia – w godzinie Apelu Jasnogórskiego. Teraz, po 25 latach, możemy powiedzieć, że młodzi ludzie słuchają Jana Pawła II. Przestrzegał on na zakończenie spotkania na Jasnej Górze w 1991 r.: „Wielkich dzieł Bożych nie zapominajcie”. I młodzi nie zapomnieli. Usłyszeli wtedy, że otrzymali „ducha przybrania za synów”. Jan Paweł II podrywał też do działania, mówiąc: „Bądźcie wymagający wobec otaczającego was świata, ale przede wszystkim wymagajcie od siebie samych. Jesteście synami Bożymi: bądźcie z tego dumni! Nie popadajcie w przeciętność, nie ulegajcie dyktatom zmieniającej się mody, która narzuca styl życia niezgodny z chrześcijańskimi ideałami, nie pozwólcie się mamić złudzeniom konsumizmu, Chrystus wzywa was do rzeczy wielkich”.
Podobnie jak w 1991 r. na Jasnej Górze, również w 2016 r. w Krakowie i w Brzegach widzieliśmy bezgraniczny entuzjazm młodych, który przechodził w ciszę słuchania Piotra naszych czasów. I podobnie jak wtedy, tak i teraz linia horyzontu niezliczonej rzeszy młodych ludzi była jakby początkiem innego wymiaru istnienia, a nie jego końcem. Analiza treści wypowiedzianych przez Franciszka pokazuje, że sprawy istotne dla obecnego młodego pokolenia były tak samo ważne w młodości ich rodziców. 31 lipca 2016 r. na Campus Misericordiae Franciszek jak echo Jana Pawła II podkreślał, że jesteśmy dziećmi Bożymi, powołanymi do wiecznej radości z Bogiem. Więcej: Jezus zna nas po imieniu i chce przyjść i zatrzymać się w naszym domu, tzn. pragnie być obecny w codziennym ludzkim życiu, nawet w naszych marzeniach! Franciszek młodzieżowym językiem wyraził nadzieję, że pośród wszystkich naszych kontaktów i czatów na pierwszym miejscu będzie złota nić modlitwy, a Ewangelia Jezusa stanie się „nawigatorem” na drogach życia.
W podsumowaniach polskiego lipca 2016 r. w światowych mediach widać zachwyt osobą Franciszka. Ktoś zauważył, że młodzież słucha go równie uważnie, jak kiedyś papieża z Krakowa. A on potrafi nawiązać osobisty, pełen czułości kontakt i przemawia do młodych ich językiem, stosując nawet cyfrowe metafory – np. powiedział, że „na wezwanie Boga nie odpowiada się SMS-em”. Franciszkowi z pewnością udało się poderwać z kanapy nawet leniuchów, którzy teraz wskoczą w buty wspinaczkowe, aby zdobywać szczyty, również szczyty świętości. Ale najpierw, czyniąc raban, dotrą na Jasną Górę, gdzie mieszkają mnisi od św. Pawła I Pustelnika, i zaśpiewają „Abba, Ojcze!” oraz „Błogosławieni miłosierni” – tak, by przypomnieć paulinom słowa Jana Pawła II z 1991 r.: „Aleśmy im urządzili pustelnię!”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu