Reklama

Niedziela Łódzka

Niezłomni – wierni bogu i ojczyźnie

Niedziela łódzka 40/2016, str. 1, 3

Konstantynów. Obóz przesiedleńczy,
widok od strony dziedzińca

Archiwum organizatorów

Konstantynów. Obóz przesiedleńczy, widok od strony dziedzińca

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W miejscu rozszalałego zła, jakim były niemieckie obozy koncentracyjne, polscy kapłani pozostali Niezłomni – wierni Bogu i Ojczyźnie. „Księża polscy w niemieckich obozach koncentracyjnych... jest ich legion. Marli młodzi i starzy. Nie wolno pozwolić na to, aby ten olbrzymi kapitał ducha, jaki oni poprzez swoją śmierć męczeńską wnieśli, miał dla ludzkości, a przede wszystkim dla Narodu polskiego przepaść bez śladu. Dlatego narzuca się myśl, aby we wszystkich diecezjach powstały komitety, które by życie, czyny i śmierć tych bohaterów przekazały potomnym” (ks. dr Stefan Biskupski, więzień Dachau).

W dniach 6-7 października 1941 r., w ramach ostatniej fazy usuwania duchowieństwa polskiego, w wyniku decyzji Artura Greisera, namiestnika Rzeszy w Kraju Warty, nastąpiły kolejne aresztowania księży w diecezji łódzkiej, częstochowskiej, włocławskiej, archidiecezji poznańskiej i archidiecezji gnieźnieńskiej. Niemcy aresztowali prawie wszystkich pozostałych jeszcze w swoich parafiach księży z terenów Kraju Warty (Warthegau) wcielonych do III Rzeszy. Była to ostatnia, ale i największa fala aresztowań polskiego duchowieństwa, która objęła cały obszar Reichsgau Wartheland. W ciągu dwóch dni aresztowano 470 księży. Tak szeroką akcję eksterminacyjną zrealizowało gestapo, działające na rozkaz Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy. Sposób jej przeprowadzenia był prawie jednakowy na całym obszarze Kraju Warty.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Termin akcji – podobnie jak podczas poprzednich aresztowań – wyznaczono w bezpośredniej bliskości święta Matki Boskiej Różańcowej, 7 października. Niemcy zdawali sobie sprawę, że Kościół katolicki w Polsce pozostał jeszcze jedyną ostoją tożsamości narodowej i kulturowej, postanowili go ostatecznie zniszczyć. Większość zatrzymanych od 1 kwietnia 1941 r. do 16 sierpnia 1943 r. księży przewieziono do niemieckiego obozu koncentracyjnego w Konstantynowie Łódzkim.

Reklama

Niemiecki obóz przesiedleńczy – koncentracyjny (Durchgangslager Konstantinow lub Lager in Konstantynow) został utworzony przez Niemców na przełomie 1939 i 1940 r. w budynku głównym zlikwidowanej fabryki włókienniczej K. Steinerta i braci Schweikertów przy ulicy Łódzkiej 27 (niem. General Litzmannstrasse). Obóz otaczał wysoki płot, u góry zabezpieczony drutem kolczastym, w każdym z czterech narożników umieszczono wieże strażnicze. Później dodatkowo z dwóch stron parkanu zainstalowano zasieki z drutu kolczastego. Jedyne wyjście – wejście z obozu znajdowało się przy północno-zachodnim narożniku od strony ul. Łódzkiej. Osadzeni księża pierwsze trzy dni spali na gołych deskach, w strugach deszczu wdzierającego się przez dziury w dachu. W czasie 3-tygodniowego pobytu byli brutalnie traktowani, brakowało urządzeń sanitarnych, nie było pomocy medycznej. Nie było możliwe zdobycie ciepłej wody. Kapłani szorowali ustępy. Wyżywienie w obozie było najgorsze, jakie można sobie wyobrazić. Zupa z pokrzyw, zgniłe ziemniaki, wszystko w znikomej ilości. Zakazano rozmów, a za jakiekolwiek niepodporządkowanie się aresztowanych księży bito i maltretowano. Komendant obozu za odmawianie modlitwy bił księży po twarzy, a brewiarze rzucał na podłogę. Niektórzy księża byli zmuszani do siedzenia w bezruchu przez kilka dni i nocy na krzesłach, bez możliwości spania. Wszystkie te nieudogodnienia i szykany były szczególnie uciążliwe dla starszych księży. W wyniku aresztowań w niemieckim obozie w Konstantynowie Łódzkim, w czasie zaostrzonego rygoru, umieszczono 310 księży diecezjalnych, w tym dziewięciu księży z domów zakonnych ze wspomnianych diecezji.

W chwili aresztowania Niemcy nie pozwolili księżom zabrać ze sobą niczego z garderoby i rzeczy osobistych. 28 października 1941 r. Niemcy przygotowali grupy po 25 osób i osobowymi samochodami przewieźli wszystkich księży z obozu w Konstantynowie Łódzkim na stację kolejową Karolew w Łodzi i kazali wsiadać do pociągu osobowego. W przedziałach pociągu do transportu więźniów do niemieckiego obozu koncentracyjnego Dachau umieszczono po 6 osób. W każdym przedziale Niemcy wyznaczyli zakładnika, tzw. szóstkowego, który w razie ucieczki któregoś z więźniów miał być natychmiast rozstrzelany. Po 36 godzinach jazdy, 30 października 1941 r. pociąg z polskimi duchownymi przyjechał na dworzec kolejowy w Dachau. Ze 162 księży z diecezji łódzkiej, aresztowanych i osadzonych w niemieckim obozie w Konstantynowie Łódzkim, do Dachau wywieziono 149 kapłanów (w tym 5 księży zakonnych).

Reklama

Los księży wywiezionych z obozu w Konstantynowie Łódzkim do KL Dachau był tragiczny. W niemieckim obozie koncentracyjnym, który odczłowieczał, degradował, poniżał, polscy kapłani zachowali ludzką godność i chrześcijański etos. Zapominając o własnej nędzy, służyli innym. Wiedzieli, że na ich świadectwo czekali wszyscy współwięźniowie, brutalni prześladowcy, sam Bóg. Wiedzieli, że dawać świadectwo to ich powołanie, niezależnie od warunków i miejsca. Mieli poczucie misji wynikającej z ich powołania i stali się świadkami.

Od maja do grudnia 1942 r. śmierć poniosła większość więzionych księży diecezji łódzkiej. Z wywiezionych do KL Dachau 164 księży diecezji łódzkiej 52 doczekało wolności 29 kwietnia 1945 r. Łącznie w niemieckim obozie koncentracyjnym Dachu zginęło 114 księży diecezji łódzkiej, w tym 51 w komorze gazowej zamku Hartheim k. Linzu w Austrii. W czasie okupacji niemieckiej w latach 1939-45 diecezja łódzka straciła 36,8% księży, diecezja włocławska 49,2%, a archidiecezja poznańska 31,15% w stosunku do stanu przedwojennego.

Podziel się:

Oceń:

0 0
2016-09-29 08:52

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Pamięć o zbrodniach hitlerowskich nie może zaginąć - uroczystości w byłym KL Dachau

© wulwais/fotolia

Z udziałem ok. 1,5 tys. osób, wśród których byli więźniowie z całej Europy obchodzono dzisiaj uroczystości z okazji 70. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego KL Dachau. Politycy i przedstawiciele Kościołów Niemiec zaapelowali do przyszłych pokoleń o zachowanie i przekazywanie pamięci o zbrodniach systemu nazistowskiego w ich kraju.

Więcej ...

Jezu, pokazuj mi każdego dnia, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 6, 22-29.

Więcej ...

Ks. Koprianiuk: Kościół powinien wspierać młodzież w dojrzewaniu

2024-04-16 08:32

Moralizowanie czy jakakolwiek inna forma presji nie przyciągnie młodych do Kościoła - powiedział PAP dyrektor Krajowego Biura Organizacyjnego ŚDM ks. Tomasz Koprianiuk. Ocenił, że młodym trzeba dać poczucie bezpieczeństwa i wspierać ich na drodze ludzkiego dojrzewania.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Jezu, pokazuj mi każdego dnia, co mam czynić, aby...

Wiara

Jezu, pokazuj mi każdego dnia, co mam czynić, aby...

Zmarła wybitna socjolog i analityk polityczny prof....

Wiadomości

Zmarła wybitna socjolog i analityk polityczny prof....

Kraków: 10 maja rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego...

Kościół

Kraków: 10 maja rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego...

Koniec procesu o cud za wstawiennictwem siostry Barbary...

Kościół

Koniec procesu o cud za wstawiennictwem siostry Barbary...

Zakaz działalności dla wspólnoty

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Zakaz działalności dla wspólnoty "Domy Modlitwy św....

Smoleńsk. Niezabliźniona rana

Wiadomości

Smoleńsk. Niezabliźniona rana

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

Kościół

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

Maryja – Matką s. Faustyny

Wiara

Maryja – Matką s. Faustyny

Gemma Galgani. Młoda święta stygmatyczka, do której...

Święci i błogosławieni

Gemma Galgani. Młoda święta stygmatyczka, do której...