Większość chrześcijan w Zambii jest przeciwna planom stworzenia rządowego departamentu ds. religijnych. Protestują zarówno katoliccy biskupi, jak i inne grupy chrześcijan zrzeszone w Radzie Kościołów Zambii. Przychylna pomysłowi jest jedynie niewielka grupa chrześcijan ewangelikalnych. Większość wyznawców Chrystusa sprzeciwia się zamiarom polityków, bo przeczuwa, że w przyszłości będą one stanowiły zagrożenie dla wolności religijnej. Obaw nie rozwiewa także osoba szefa nowej rządowej komórki, który jest praktykującym chrześcijaninem. Katolicy i protestanci mówią, że chcą demokracji, a nie teokracji. Argumentują, że autorytet chrześcijaństwa nie pochodzi od siły politycznej, która je wspiera, ale od samego Boga.
Pomóż w rozwoju naszego portalu