Francuski rząd chce wprowadzić nowe regulacje prawne, które w istocie mają ograniczyć jedną z możliwości działania na rzecz ochrony życia. Oficjalnie jest to działanie przeciw rzekomo kłamliwym treściom, rozpowszechnianym w Internecie i odwodzącym kobiety od dokonania aborcji. Przewidziane kary są drakońskie i wynoszą do 30 tys. dol. Działania lewicowej ekipy mają wystraszyć działaczy pro-life i zakneblować im usta, a to wszystko w sytuacji, gdy Europa wymiera.
Pomóż w rozwoju naszego portalu