Tokarski obraz nawiązuje do wizerunku Maryi Salus Populi Romani (Ocalenie Ludu Rzymskiego) z Bazyliki Większej na Wzgórzu Eskwilińskim w Rzymie. Tytuł Matki Bożej Śnieżnej wynika z tego podobieństwa, a jego pochodzenie wyjaśnia legenda mówiąca, że Bogurodzica, aby wskazać miejsce na budowę kościoła ku Jej czci, sprawiła, że włoskie wzgórze w środku lata przykrył śnieg.
Błogosławiona
Pani Tokarska ubrana jest w niebieski płaszcz, którego kolor nawiązuje do cnót Maryi, nieskazitelności i czystości. Madonna ma czerwoną suknię, której kolor symbolizuje królewskie pochodzenie; to również barwa miłości i macierzyństwa. W objęciach Najświętsza Panna trzyma Dzieciątko Jezus zwrócone twarzą do Matki. W lewym ręku Maryi znajduje się chusteczka odnosząca się do Matki Bożej jako Królowej Niebios.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Pan Jezus przykryty jest brązowym kocykiem (symbolizującym przyobleczenie się w szaty ludzkie) z kwiecistymi ornamentami (oznaczającymi Bożą Opatrzność). Ma różową szatę, która zapowiada przyszłą Mękę i Śmierć, oraz trzewiki – symbol tajemnicy Wcielenia. W lewej ręce trzyma kulę, symbolizującą panowanie nad światem, a także nieśmiertelność i pełnię życia. Palce prawej dłoni Jezusa złożone są w charakterystyczny sposób mówiący o dogmatach Trójcy Świętej i naturach Syna Bożego (boskiej i ludzkiej). Tło obrazu wypełniają chmury, które należą do przestrzeni nieba i są obrazem niewidzialnego, a obecnego Boga. Nad Maryją i Jezusem unosi się Duch Święty, w postaci gołębicy, trzymający różę (symbol odnoszący się do cnót Maryi i Męki Jezusa) oraz gałązkę oliwną (znak pokoju i Bożego błogosławieństwa).
Pani Tokarska ma wzrok skierowany na wiernych. Jej twarz jest spokojna i pogodna. Powiedzielibyśmy – błogosławiona.
Królowa
– Tak, Matka Boża jest błogosławioną, ale błogosławionymi, czyli szczęśliwymi są także wszyscy, którzy „słuchają słowa Bożego i zachowują je” – powiedział podczas koronacji kard. Dziwisz. – Bóg nie zostawia nas samych w naszej ziemskiej wędrówce do Jego królestwa. On towarzyszy nam swoim słowem, będącym światłem, natchnieniem, drogowskazem. Dzięki słowu Bożemu wiemy, skąd przychodzimy i dokąd zmierzamy. Wiemy, że nasz los jest w ręku kochającego nas i miłosiernego Boga. Wiemy, jak kochać i służyć. Do przyjęcia takiej postawy, postawy miłości i służby Bogu oraz bliźnim, inspiruje, zachęca i umacnia nas słowo Boże.
Maryja jest wzorem miłości i służby Bogu. Kardynał przypomniał, że od dwóch tysięcy lat kolejne pokolenia chrześcijan wyrażają wdzięczność Matce Bożej za Jej wkład w historię zbawienia. – Dzisiaj my, tutaj, przed Jej cudownym obrazem w Tokarni, chcemy wyśpiewać nasze osobiste i zbiorowe Magnificat za to wszystko, co Bóg dzięki Jej wstawiennictwu uczynił i cały czas czyni dla nas, dla naszych rodzin i wspólnot, dla naszego narodu i całego Kościoła – powiedział Metropolita Krakowski.
Reklama
Koronacja ma podwójny sens i wymiar: po pierwsze, jest zwieńczeniem kultu Matki Bożej, wyrazem wdzięczności za wyproszone przez Nią łaski oraz uznaniem Jej jako Królowej. – Należy się Jej ten tytuł, jest bowiem Matką Syna Bożego, Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata – powiedział Metropolita. I wyjaśnił drugi wymiar aktu koronacji: – Skoro publicznie i uroczyście koronujemy wizerunek naszej Pani i Królowej, Matki Króla Wszechświata, tym samym wyrażamy pragnienie i gotowość, by poddać się Jego zbawczej władzy, by otworzyć przed Nim na oścież drzwi naszych serc, naszych rodzin, wspólnot i środowisk.
Matka
W uroczystości koronacji, 8 października, wzięli udział księża biskupi, przedstawiciele władz samorządowych, osoby konsekrowane związane z parafią, wierni z parafii i sąsiednich wspólnot oraz pielgrzymi, których mieszkańcy Tokarni gościli podczas Światowych Dni Młodzieży. Zgromadzeni przed obrazem Matki Bożej Śnieżnej dali świadectwo pięknej wiary, o której wspomniał w homilii kard. Dziwisz, przytaczając historię parafii.
Drewniana kaplica w Tokarni została wybudowana w II poł. XVI wieku. Obraz Śnieżnej Pani powstał prawdopodobnie pod koniec XVII wieku. Jak trafił do tokarskiego kościółka? Istnieje legenda, że podczas przewozu wizerunku Matki Bożej, właśnie w tym miejscu doszło do cudownego uzdrowienia za Jej pośrednictwem. Uznano to za znak, że Maryja chce pozostać właśnie tutaj. Od tamtej pory wierni zwracają się do Niej o pomoc, nazywając Ją swą Opiekunką. Liczne wota zgromadzone w gablotach obok ołtarza świadczą o rzeczywistej opiece Matki Kościoła. W 1960 r. ks. Władysław Maćkowski w „Księdze Łask Matki Bożej Śnieżnej w Tokarni” spisał świadectwa uzdrowień; do niektórych dołączono dokumentację lekarską. W 1845 r. dekretem Stolicy Apostolskiej nadano tokarskiemu kościołowi przywilej odpustu, który obchodzony jest od roku 1846, 5 sierpnia w święto Matki Bożej Śnieżnej lub w najbliższą niedzielę po tej dacie.
Jej parafia
Reklama
Zanim powstała parafia w Tokarni, wierni należeli do wspólnot w Mucharzu, Pcimiu i Łętowni. Dopiero w XX wieku powołano tu rektorat, a jego rektorem został ks. Maćkowski. Następcą był ks. Jan Mach, który po erygowaniu parafii w 1982 r., został mianowany pierwszym proboszczem parafii MB Śnieżnej. Obecny, murowany kościół powstał w latach 2001-06 dzięki ogromnej pracy ks. proboszcza Jana Wyporka. Drewniana świątynia znajduje się w skansenie w Zubrzycy Górnej. Po śmierci ks. Wyporka w 2015 r. proboszczem został ks. Robert Pietrzyk, który w dniu koronacji podkreślił, że uroczystość tę parafia zawdzięcza przede wszystkim jego poprzednikom.
Jednak to na obecnym Proboszczu spoczywał obowiązek przygotowań do uroczystości. Obraz został poddany gruntownej odnowie, której podjęła się pracownia konserwatorska Muzeum Archidiecezjalnego im. kard. Karola Wojtyły w Krakowie. Prace w zakresie pełnej konserwacji technicznej i estetycznej dzieła dofinansował Małopolski Wojewódzki Konserwator Zabytków. Korony (z materiałów ofiarowanych przez wiernych) wykonał krakowski artysta Tadeusz Rybski, zaś kamieniami ozdobił je Tadeusz Piątek. Parafianie pomagali w pracach porządkowych przed uroczystością. W przygotowaniach nie zaniedbano też i ducha: w sanktuarium odbyły się tygodniowe rekolekcje dla dzieci, młodzieży i dorosłych.
– Akt koronacji to najwyższy akt czci i hołdu, jaki możemy złożyć naszej Matce i Królowej. Pragniemy, aby te korony były wyrazem wdzięczności, bo przecież tak wiele łask otrzymaliśmy dzięki Maryi, Jej wstawiennictwu. Chcemy też, aby były wyrazem miłości naszych serc za miłość, jakiej doświadczamy od Matki Jezusa, która się nami opiekuje. To najpiękniejsza wdzięczność: serce za serce, miłość za miłość – powiedział w dniu koronacji ks. Robert, dziękując wszystkim przybyłym gościom, w tym księżom i pielgrzymom za wspólną modlitwę.